Materiały na egzaminie

Zaczęty przez Andrzej, Poniedziałek 13 Maj 2013, 20:30:33

Poprzedni wątek - Następny wątek

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

m_zima

Witam
Po moich doświadczeniach z komisją stwierdzam, że nikt nie sprawdza co znajduje się w stertach papierów :). A każda próba dyskusji poparta znajomością tematu nie zaszkodzi (może nie pomóc ale na pewno nie zaszkodzi). pozdrawiam

kokarolcia

#110
Komisja się temu nie przyglądała. Ja miałam zaznaczony początek ustawy/rozporządzenia z opisem, im więcej kartek moim zdaniem, tym trudniej w trakcie kilku sekund znaleźć ta prawidłową. Z mojego vademecum wystawało ich z 40, ale widziałam osoby które miały ich dobre z 200. Tj napisałam, ja nie potrafiłabym wówczas nic znaleźć, ale to kwestia co kto lubi...

dddsss

A czy na tych poprzyklejanych karteczkach można coś mieć napisane?? np. przy art. 13 z Prawa Geodezyjnego wstęp na obcą działkę.... itd.??
Czy karteczki muszą być puste??

kokarolcia

#108
lista GUGiKu jest niewystarczająca, nie potrafię teraz określić dokładnie które, ale na pewno nie ma na niej wszystkiego co może się przydać. Poza tym, często podane jest na liście np art. 25- art.29 a potem okazuje się że np w teście albo na ustnym przydał się artykuł nr 38
Moja rada, czytać Vademecum, dodrukowywać to co trzeba, ( bo w Vademecum nie ma np rozporządzenia o dzienniku budowy, a jest to istotne rozporządzenie) a potem zabrać się za opracowywanie pytań/testów - i w tzw praniu wyjdzie co jest ważne a co nie.

magdasz

#107
czyli nie pisać na pisemnym odpowiedzi z instrukcji raczej? Niby nie obowiązkowe ale znać trzeba co nie.. A powiedz mi czy takie materiały podrukowane jak są na liście gugik starczą, czy któreś ustawy/rozporządzenia trzeba jednak mieć całe, pomimo ze na liście gugiku są wypisane jakieś art.?

kokarolcia

#106
Wg mnie (podkreśłam że jest to moja prywatna opinia) - posiadając na egzaminie za dużo tylko się pogubimy.
Ja miałam 1 Vademecum i 1 wielki segreagator + wersję małą KPA.

Vademecum i ustawy zaznaczałam kolorywmi zakreślaczami, poszczególne słowa, stwierdzenia, niekiedy całe zdania.
Zarówno Vademecum jak i Segregator miałam podzielony - tzn.np do spraw budowlanych (PB< geodezja w budownictwie, o drogach, o pasie drogowym, itp) miałąm pozaznaczane na niebiesko (niebieskie karteczki z opisem np PB, geodezja w budownictwie), sieci (GESUT, o warunkach sieci energet., teletechn, . o ZUDP) - brązowe karteczki + opis np ZUDP, GESUt, warunki  - Taki system ułatwił mi bardzo organizację i szybkie odnalezienie potrzebnych informacji.
Luźne kartki w trakcie egzaminu mogą zmylić, pospadają, pomieszają się i wporwadzają niepotrzebną nerwową atmosferę.

Czy komisja sprawdza - u nas konkretnie nie podchodzili i nie przeglądali, ale jak chciałam dopisać 1 uwagę, którą wiedziałam gdzie znajdę, otworzyłam, szybko wspiałam jakąś wartośc i zamknęłam - ktoś z komisji podszedł do mnie i patrzył co robię.

U nas pozwolili mieć intrukcje i wytyczne nieobowiązujące - ale 18 marca się nie przydały - chyba że na ustnym ;) Wyjaśnienie z GUGiKu to nie obowiązujące prawo, więc niewskazane

mała mi

#105
Cytat: wykolejeniec w Czwartek 20 Marzec 2014, 07:55:31
Mnie pomogły karteczki w różnych kolorach dla różnych zagadnień. Osnowy były różowe, kwestie budowlane zielone, mapy pomarańczowe, czerwone inwentaryzacje. Do tego opis i było OK. Jak widziałem czego potrzebuję, to poruszałem się po karteczkach jednego koloru.

Hej, o jaki opis chodzi?

vanilllia

Najlepszym wyjściem jest posiadanie segregatora ze spisem treści na początku ( wiem to z doświadczenia kolegi). On miał 2 segregatory - 1 na test, 2- na pisemny. Ja zamierzam zrobić jeden segregator i wziąć Vademecum - które nadal można mieć. Ponaklejane karteczki kolorowe też są bardzo pomocne. Ogólnie materiały muszą być tak pogrupowane aby Tobie pozwoliły łatwo i szybko odnaleźć pytania. :)

hellios

#103
zdając na jedynkę miałem kilka segregatorów jeszcze wówczas z instrukcjami i ciężko się było odnaleźć, teraz na dwójkę biorę dwa - jeden z ustawami, drugi z rozporządzeniami i to ma wystarczyć. Inna sprawa, że samo posiadanie materiałów  jeszcze nic nie znaczy, trzeba też wiedzieć gdzie co szukać bo czasu wbrew pozorom nie jest wcale tak dużo.
sYsTEM połączył wiadomości: Czwartek 20 Marzec 2014, 08:27:52
aaa. i co mogę jeszcze podpowiedzieć to na egzaminie o ile jest to możliwe to najlepiej pisać w punktach żeby czasu nie brakło.
Mamy prawo do szczęścia, nie mamy szczęścia do prawa

wykolejeniec

Po pierwsze musisz w głowie mieć "spis treści" i wiedzieć gdzie i czego szukać. To najważniejsze. Reszta zależy od Twoich preferencji. Mnie pomogły karteczki w różnych kolorach dla różnych zagadnień. Osnowy były różowe, kwestie budowlane zielone, mapy pomarańczowe, czerwone inwentaryzacje. Do tego opis i było OK. Jak widziałem czego potrzebuję, to poruszałem się po karteczkach jednego koloru.
Rzeczy niemożliwe załatwiam od ręki, cuda wymagają więcej czasu.

czacza

#101
hej, czy ktoś z koleżanek i kolegów którzy egzamin mają za sobą mają może propozycję/podpowiedź jak najlepiej przygotować i posegregować materiały by sprawnie odnaleźć się na egzaminie ( pomijam oczywiście fakt że każdy przewali je wielokrotnie). Jak na razie czytam sobie vademecum ale powoli zaczynam uzupełniać  wiedzę o załączniki których akurat vademecum nie zawiera i  zaczynam się gubić już teraz.

hellios

wszystko zależy od komisji, generalnie rękopisy traktowane są jak tzw. "bryki"
Mamy prawo do szczęścia, nie mamy szczęścia do prawa

Martitta

#99
A czy na tych karteczkach można mieć coś napisane?

rafal87301

Witam,
Na egzaminie miałem mnóstwo poprzyklejanych karteczek do aktów prawnych, wyglądały jak kwiatki i nikt nic nie powiedział.

hellios

prawda jest taka, że mając za dużo to na egzaminie pisemnym nie zdążysz się odnaleźć.
Mamy prawo do szczęścia, nie mamy szczęścia do prawa