Szykując się do kolejnych egzaminów i kompletując wniosek pogodziłem się z faktem, iż przemiła Pani Ania z gugiku w rozmowie telefonicznej z moim kolegą, który ukończył egzamin z wynikiem pozytywnym 17 marca br. poinformowała że niestety zwolnienie z części testowej nas nie obowiązuje. Jednak debata jaka toczy się na szacownym forum skłoniła mnie do pewnych przemyśleń.
I tak
w pierwszym piśmie jakie otrzymałem 11 marca Komisja kwalifikacyjna informuję, iż "Wypełniając obowiązek wynikający z § 16 ust. l rozporządzenie Ministra Administracji i Cyfryzacji z dnia 7 lutego 2014 r. w sprawie uprawnień zawodowych w dziedzinie geodezji i kartografii (Dz. U. poz. 176) informuję, iż Komisja kwalifikacyjna do spraw uprawnień zawodowych wyznaczyła Panu/i termin części sprawdzającej postępowania kwalifikacyjnego na dzień 25 kwietnia 2014 r. Postępowanie kwalifikacyjne, o którym mowa powyżej, rozpocznie się o godz. 9.00 w sali egzaminacyjnej nr B/XIIp. budynku przy ul. Aleje Jerozolimskie 44 (budynek obok Rotundy), 00-024 Warszawa.
Przekazując powyższą informację, wskazuję numer rachunku bankowego Funduszu Gospodarki Zasobem Geodezyjnym i Kartograficznym GUGiK, na który należy przekazać kwotę 940 zł. stanowiącą opłatę za postępowanie kwalifikacyjne do dnia 20 marca 2014 r."
Następnie 8 kwietnia otrzymałem następującą wiadomość "W oparciu o § 18 ust 4 rozporządzenia Ministra Administracji i Cyfryzacji z dnia 7.02.2014r. w sprawie uprawnień zawodowych w dziedzinie geodezji i kartografii (Dz. U. poz. 176) informujemy, że w dniu 03.04.2014r. została przeprowadzona część wstępna postępowania kwalifikacyjnego.
Złożony przez Pana/Panią wniosek o uzyskanie uprawnień zawodowych w dziedzinie geodezji i kartografii w zakresie 1, został zweryfikowany z wynikiem pozytywnym."
W związku z powyższym śmiem twierdzić, iż egzamin, w którym uczestniczyłem odbył się zgodnie z zapisami rozporządzenia Ministra Administracji i Cyfryzacji z dnia 7.02.2014r. w sprawie uprawnień zawodowych w dziedzinie geodezji i kartografii (Dz. U. poz. 176).
Hm, ja wiem, przeczę sam swoim opiniom jakie wyrażałem w styczniu dotyczącym domniemanym testom wielokrotnego wyboru, wówczas twardo stałem na stanowisku, iż nas nie będzie obowiązywało NOWE rozporządzenie, ale czyż nie cudnie jest interpretować prawo na własną korzyść (urzędnicy są w tym najlepsi). Tak sobie myślę że jednak wyślę oficjalne zapytanie do gugiku, tak by już nie zaprzątać sobie umysłu błahostkami, a i tak nie mam pewności że wysyłając wniosek początkiem czerwca załapię się na termin krótszy aniżeli 6 miesięcy.