[2] Kto decyduje o sposobie podziału nieruchomości rolnych?....

Zaczęty przez Brook, Czwartek 22 Sierpień 2013, 15:09:59

Poprzedni wątek - Następny wątek

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Marlena

dziękuje za odpowiedź nie przeczytałam tej ustawy, tylko tak pobieżnie przejrzałam.

Wiesz co Lupus rozbawiłeś mnie tekstem: "Koleżanka Marlena widzę nieprzyzwyczajona do tego, że ktoś może się nie zgadzać z jej interpretacją." ja nie mam 10 lat, żeby się foszyć, że ktoś nie chce zrobić, tak ja chcę.  Żeby już nie kontynuować tej zbędnej dyskusji, jeszcze raz dziękuje za odpowiedź.

Lupus

Jesteśmy na forum koleżeńskim i ciągłe zwracanie się do mnie per Pan jest moim zdaniem całkiem niepotrzebne, bo na "Pana" to ja ani taki stary, ani taki bogaty.

aż sprawdziłem tę ustawę i dochodzę do wniosku, że się mocno nie pomyliłem

ustawa jest z 1991 roku.
art 13, czytany razem z art 16 mówią, że do 30 czerwca 2000 roku należy uregulować sprawy użytkowania wieczystego nieruchomości rolnych w postaci innych umów (nie o użytkowanie), a w przeciwnym razie umowy o UW wygasają.

Te umowy istniejące w '91 zostały zawarte na podstawie ustawy z 14 lipca 1961 r. o gospodarce terenami w miastach i osiedlach. Tyle, że została ona już uchylona. zacytowana przez Koleżankę ustawa z roku 91 miała uporządkować między innymi ten problem.

no cóż tym postem też się pewnie czepiam, prawda?
Koleżanka Marlena widzę nieprzyzwyczajona do tego, że ktoś może się nie zgadzać z jej interpretacją.

Na koniec przepraszam, że nie położyłem po sobie uszek kiedy czytam ze zrozumieniem innym niż autor chciał być odczytany.
Nie wiem jak niektórzy, ale ja nazwałbym to dyskusją i wymianą poglądów, a nie czepianiem się.
__________
Pozdrawiam
Lupus

Wszystko da się zrobić, tylko czy jest to uzasadnione ekonomicznie?

Marlena

#20
a ustawa o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa? sam podział nieruchomości rolnej przez użytkownika wieczystego nie ma i tak sensu, bo on podzielonej nieruchomości np. nie sprzeda. Moje pytanie jest czysto teoretyczne.
sYsTEM połączył wiadomości: Poniedziałek 10 Sierpień 2015, 20:29:17
Cytat: Lupus w Poniedziałek 10 Sierpień 2015, 19:19:32
staram się nie czepiać, ale wg jakich standardów post mający w sobie: "użytkownik wieczysty?" to jest rzeczowa i precyzyjna odpowiedź?

odnośnie powyższego, faktycznie odpowiedź: "użytkownik wieczysty?", do pytania: Odp: [2] Kto decyduje o sposobie podziału nieruchomości rolnych?.... dla niektórych może być mało rzeczowa i precyzyjna, jednak myślę, że nieliczni, którzy mają podobny sposób myślenia po przeczytaniu zrozumieli, co autor miał na myśli. Mam tendencję do monologu wewnętrznego, którego efektem w tym przypadku był "użytkownik wieczysty?" . Przepraszam za "fo pa". Reasumując i tak uważam, że Panie Lupus ma Pan tendencję do czepiania się.

Lupus

#19
staram się nie czepiać, ale wg jakich standardów post mający w sobie: "użytkownik wieczysty?" to jest rzeczowa i precyzyjna odpowiedź?

Moim zdaniem obecnie użytkowanie wieczyste odnosi się wyłącznie do gruntów zurbanizowanych, służących celom gospodarczym, czyli nie rolniczym.

Grunty oddane w UW są z natury rzeczy własnością SP lub JST. a więc pytanie o to "co zabrania?" jest nie trafione. Urzędy nie robią tego co im wolno tylko co mają nakazane.
Stąd trzeba czytać art 232-242 (o ile dobrze pamiętam)  i zobaczyć czy tam jest cokolwiek o gruntach rolnych.
UW jest opisane również w ust. o gospodarce nieruchomościami, a ta ustawa z definicji nie tyka gruntów rolnych.
Jest tam taki zapis o tym że mogą być dodatkowe regulacje wynikające z innych ustaw. Może w tych innych coś jest na temat gruntów rolnych oddawanych w UW. Ja takich ustaw nie znam. Co oczywiście nie znaczy, że nie istnieją.
__________
Pozdrawiam
Lupus

Wszystko da się zrobić, tylko czy jest to uzasadnione ekonomicznie?

Marlena

Cytat: Lupus w Poniedziałek 10 Sierpień 2015, 17:25:46
Święty Mikołaj?

a skracając kolejne 3-4 posty do jednego

- Ale co "święty Mikołaj"?
- Ale co "użytkownik wieczysty"?
-
tutaj się domyślam że obok "właściciel" koleżanka Marlena pyta czy powinien być też "użytkownik wieczysty"...
a ja się zapytam: Kto zna przypadek ustanowienia UW dla działki rolnej, taki nie w celu jej zabudowy?

Panie Lupus po pierwsze, jakby Pan czytał uważniej i ze zrozumieniem, to już w samym temacie jest wyraźnie sformułowane pytanie, do którego napisałam swoją "odpowiedź" i nie widzę potrzeby go powielać.

Po drugie, odnośnie Pana pytania: "Kto zna przypadek ustanowienia uw dla działki rolnej, taki nie w celu zabudowy", ja zapytam: który przepis prawa zabrania oddania nieruchomości rolnej w użytkowanie wieczyste?
Nie jestem specjalistką od użytkowania wieczystego, dlatego proszę wyłącznie o rzeczowe odpowiedzi, myślałam, że temu służy to forum.

Po trzecie na Św. Mikołaja to chyba jednak za wcześnie.

Lupus

Święty Mikołaj?

a skracając kolejne 3-4 posty do jednego

- Ale co "święty Mikołaj"?
- Ale co "użytkownik wieczysty"?
-

Cytat: Roland w Środa 12 Listopad 2014, 21:03:13
- kto określa kształt? - właściciel,
tutaj się domyślam że obok "właściciel" koleżanka Marlena pyta czy powinien być też "użytkownik wieczysty"...
a ja się zapytam: Kto zna przypadek ustanowienia UW dla działki rolnej, taki nie w celu jej zabudowy?
__________
Pozdrawiam
Lupus

Wszystko da się zrobić, tylko czy jest to uzasadnione ekonomicznie?


Przemek Zalewski

#15
Cytat: ninia_2009 w Poniedziałek 06 Październik 2014, 17:01:30
To było moje pytanie egzaminacyjne i z przykrością musze stwierdzić że przy podziale rolnym z KC
-też musimy zagwarantować dostęp do drogi publicznej
-minimalna pow 0.3 ha +0.3 ha =  minimalna pow dz. pierwotnej 0.6ha
-decyduje o podziale właściciel.

A mnie też na ustnym mielono z podziałów rolnych (pod przykrywką leśnych).
Między innymi:

- kto określa kształt? - właściciel,
- jakie warunki? - dostęp do drogi i powierzchnia min. 0,3 ha
- czy można podzielić działkę 0,5 ha w tym trybie? - nie, bo co najmniej jedna będzie poniżej 0,3 ha
Ustnego egzaminu na "2" długo nie zapomnę (łącznie z obawą, czy aby na pewno powiedzieli, że zdałem).

ninia_2009

#14
To było moje pytanie egzaminacyjne i z przykrością musze stwierdzić że przy podziale rolnym z KC
-też musimy zagwarantować dostęp do drogi publicznej
-minimalna pow 0.3 ha +0.3 ha =  minimalna pow dz. pierwotnej 0.6ha
-decyduje o podziale właściciel.

geoziom

Nie ma obowiązku dostępu do dróg publicznych w przypadku podziałów na terenach rolnych i leśnych. Trzeba pamiętać, że podział w trybie uogn, w którym to zapewniamy dostęp do drogi publicznej przez drogę wewnętrzna i sprzedaż w niej udziałów a także zapewnienie odpowiedniej służebnośći gruntowej jest podziałem warunkowym. Notariusz dokonujący przeniesienia prawa własności, gdy nie dochowa tego warunku spowoduje nieważność decyzji o podziale.
Natomiast w przypadku podziałów rolnych istnieje możliwość ( nie obowiązek) wydzielenia dróg wewnętrzych o pow. mniejszej niż 0,3 wówczas taki podział podlega przepisom uogn.
Trzeba też pamiętać, że podział działki rolnej nie zawsze jest równoznaczny z podziałem gospodarstwa rolnego, inaczej mówiąc nie każda działka o przeznaczeniu rolnym lub leśnym stanowi gospodarstwo rolne. Definicją tą zawiera KC.

geodeta85

Cytat: aneczka843 w Środa 11 Wrzesień 2013, 12:53:27
Ale skoro podział rolny > 0,3 ha nie jest wykonywany na podstawie ustawy o gospodrace nieruchomościami, to nie musi mieć dostępu do drogi publicznej. W Kodeksie cywilnym nie ma warunku dostepu do drogi publicznej.

zgadzam się - nie widzę przepisu narzucającego konieczność zapewnienia dostępu do drogi (zwłaszcza PUBLICZNEJ) - przy takim obostrzeniu większość terenów rolnych nie dałaby się podzielić; mogę się mylić ale to moje zdanie ;P

aneczka843

Cytat: Brook w Czwartek 22 Sierpień 2013, 21:40:36
musi być, dlatego dopisałam w pierwszym poście o dostępie  :)

Ale skoro podział rolny > 0,3 ha nie jest wykonywany na podstawie ustawy o gospodrace nieruchomościami, to nie musi mieć dostępu do drogi publicznej. W Kodeksie cywilnym nie ma warunku dostepu do drogi publicznej.

BrookAutor w?tku

www.geodetachelm.pl
www.geodezja-chelm.pl

Uśmiech najkrótszą drogą do człowieka

GEOTOM

Mam teraz taki ciekawy przypadek. Działka planowana do podziału ma 2ha. W MDCP część działki ( 0,2ha ) z przeznaczeniem na MN ( mieszkaniowa jednorodzinna ), pozostała część działki ( 1,8ha ) z przeznaczeniem na R/ZL ( tereny rolnicze i lasy ) Właściciel chce wydzielić 0,6ha, w którym będzie znajdować się cały teren przeznaczony na MN. Teraz nasuwa się pytanie.  Czy możliwe jest wydzielenie takiej działki w trybie rolnym (bez decyzji administracyjnej) ? Dodam jeszcze, że w MDCP teren MN ma zapis "zalecana wielkość działek: 1000 m2"   ,a R/ZL "zalecana wielkość działek: 5000 m2 "
W mojej opinii, taki podział jest możliwy do wykonania w trybie rolnym. (z uogn. Art.  92.  1.  Przepisów  niniejszego  rozdziału  nie  stosuje  się  do  nieruchomości  położonych  na  obszarach przeznaczonych w  planach miejscowych na cele rolne i  leśne, a  w przypadku braku planu miejscowego do nieruchomości wykorzystywanych na cele rolne i leśne, chyba że dokonanie podziału spowodowałoby konieczność wydzielenia nowych dróg niebędących niezbędnymi drogami dojazdowymi do nieruchomości wchodzących w skład gospodarstw rolnych albo spowodowałoby wydzielenie działek gruntu o powierzchni mniejszej niż 0,3000 ha.
Co myślicie ?

BrookAutor w?tku

www.geodetachelm.pl
www.geodezja-chelm.pl

Uśmiech najkrótszą drogą do człowieka