Problem jest tego kto nie dostanie wypłaty za swoją pracę. Urzędnik dostanie ją niezależnie od swoich działań.
Przykre (i trzeba z tym walczyć), ale prawdziwe (i trzeba się dogadać, a nie pokłócić z pracownikiem ośrodka). Rozumiem wątpliwości Elżbiety i też się zgadzam, że problem leży po stronie pracownika ośrodka, ale niestety jak się na nich nakrzyczy to problem nie zostanie rozwiązany, a Ela będzie oddawać robotę kilka razy. Jak nie tę robotę to następną. Te przeterminowanie mogło spowodować, że podgik będzie musiał przerobić jakieś duże obiekty, a to trwa i trzeba też zrozumieć, że to nie do końca ich robota.
To co dalej zrobisz uzależniłbym od wielkości roboty. Jeśli to jakaś drobna mapka to bym szybciutko zrobił jeszcze raz i spróbował podpowiedzieć w ośrodku rozwiązanie na przyszłość. Jak duża, albo ośrodek wyjątkowo odporny na sugestie to problem się tylko powiększa...
To że robota jest jakaś przeterminowana nie ułatwia życia, ale może da się pobrać jeszcze raz plik i spróbować importami kolejnych robót posprzątać przygotowując im aktualny plik. Nie dam sobie nic uciąć czy zadziała, ale poproś o plik z pełnymi danymi autoryzacyjnymi i na bazie założonej na podstawie tego nowego pliku zaimportuj u siebie swój stary plik (symulując działanie podgik) . Wtedy odhaczając funkcję opisaną przez Czarka powinnaś doprowadzić do powstania prawidłowej bazy i z niej zrób eksport modyfikujący, który powinien wejść w ośrodku.