echhh
Chleb Nam Kolega chce zabrać...

To jest praca dla geodety, niekoniecznie uprawnionego, wystarczy, że umie, bo żadnej dokumentacji z pomiarów specjalnych nienawiązanych do osnowy nie musi robić.
Obskoczenie kilkudziesięciu punktów charakterystycznych to około 2 godzin. Takiego ludka "po godzinach" robiącego swoim sprzętem znajdzie Kolega za 200 zł, a przy dobrych wiatrach i stałej współpracy może i taniej. Tzn że za przewidziany budżet zamówi Kolega takich opracowań niemalże 100... opłaca się kupować, serwisować, uczyć obsługi, mieć nadzieję, że nie spadnie, nie zamoknie, itd ? ile takich robót jest? setki rocznie? wtedy się może opłaci.
Lepiej warto ten czas zainwestować w naukę obróbki danych od geodety.
Koledzy się zżymać będą za podaną przeze mnie kwotę, ale cóż jaki fach takie wiatraki. I nie ma co z nimi walczyć.
Chyba, że Kolega jest z tych "bardziej ambitnych i nowoczesnych" to polecam skaning laserowy. Inna półka cenowa, ale i jakość nieporównywalna. warto też mieć stację roboczą zamiast "peceta"
