Przekazanie egzemplarza zakupionego legalnie, innej osobie nie może być zakazane przez prawo.
Kolega marsko nie zamierzał, jak rozumiem, KOPIOWAĆ, ani tym bardziej namawiać nikogo do DYSTRYBUCJI (czyli robienia kopii i ich rozpowszechniania) przedmiotowej normy. Chciał ją uzyskać na zasadzie odstąpienia a nie udostępnienia .
Jeśli kupiłeś normę to możesz ją też oddać, a nawet sprzedać, jeśli będziesz to robił notorycznie to prowadzisz działalność w zakresie obrotu używanymi książkami i odprowadzasz podatek od dochodu.
A norma jak norma, książka jak każda inna. Możesz się jej nauczyć na pamięć i korzystać z tej pamięci, nie posiadając już egzemplarza drukowanego, prawda?
Ta norma nie została wdrożona, więc oficjalnie jej nie kupię nigdzie.
A tego już nie rozumiem jeśli nie można jej oficjalnie kupić to skąd mieliby ją mieć Koleżanki lub Koledzy na forum?