Ja cięgle mam problem z tym jak ma to wyglądać - jak bym chciał to widzieć (nie robiłem, nie widziałem planu zagospodarowania).
Lubię mieć coś zaplanowane i odcinać że to już zrobione a to wcisnę tu - z planem jestem jak dziecko we mgle.
Zanim dojdzie do ostatecznej (dla mnie wersji) na pewno jeszcze nie raz coś zmienię lub wywalę prawie wszystko do kosza.
//edit
Brakuje linii dla sieci: ciepłowniczej, telekomunikacyjnej.
Adam pisałeś już email do pana Józefa
