Zadzwoniła do mnie wczoraj kobieta z pytaniem za ile
Ja z takimi osobami staram się nie rozmawiać, bo zawsze może się zdażyć ktoś kto będzie chciał zrobić taniej.
50 zł od punktu? mam nadzieję, że ktoś z sąsiadów zakwestionuje granice i zapyta u starosty "dlaczego tak?"
Wtedy może wylezie, że bez zgłoszenia i podatków. Marzy mi się wtedy głośna medialna sprawa jak to nieuczciwego geodetę pozbawiają uprawnień do wykonywania samodzielnych funkcji...

Co zagalopowałem się?

200 zł hihi paliwo i ośrodek dają więcej, a gdzie czas spędzony nad analizą dokumentów, praca w terenie itd a to wszystko są na razie koszty. Gdzie DOCHÓD?