Ja bym zrobił tak:
Tyczenie budynku nie podlega zgłoszeniu, więc zamawiam materiały (szkice) z ośrodka. (par. 13.1 pkt 1. rozp. ws zgłaszania prac).
Całe tyczenie można zrealizować w układzie lokalnym, w którym określone zostały punkty graniczne. Opracować geodezyjnie szkic (granice) a w nawiązaniu do nich projekt zagospodarowania działki. W terenie nawiązać się na dwa punkty (które można wyznaczyć z danych na szkicach - np. osnowa) i wytyczyć budynek.
Jeżeli konieczne by było podanie współrzędnych w państwowym układzie to wystarczy pomierzyć kilka "znanych" w układzie lokalnym punktów i wykonać transformację...
Istotą jest prawidłowe wytyczenie budynku w stosunku do granic.