Cześć
Jako, że jestem początkującym "dwójkowiczem", chciałbym Was prosić o radę. Otóż dostałem zadanie wznowienia 2 znaków granicznych, by można postawić ogrodzenie.
Dodaję załącznik w celu zobrazowania sytuacji.
Wznawiam punkty 1 i 2. Właściciele działek A i C zgadzają się bez problemu, natomiast właściciel z dz. B twierdzi, że granica jest owszem w rogu budynku, ale nie oznaczonym jako nr 2 lecz 3. Jest to nieprawda, bo wszystkie materiały jakie zgromadziłem z ODGiK, pomiar oraz zeznania ludzi potwierdzają, że to punkt 2 jest właściwy. Poza tym dobudówka oznaczona 'x' została dobudowana przez właściciela dz. B jakieś 10 lat temu bez niczyjej zgody (a zwłaszcza właściciela dz. A). No i "B" protokołu nie podpisze.
Co dalej zrobić, żeby klienci z dz. A byli zadowoleni i postępowanie dobiegło końca?
Czy mogę np. wznowić fragment granicy od punktu 1 do 4 (na ścianie dobudówki), a resztę zostawić i niech się ludzie po sądach włóczą? Płot by postawili i byliby zadowoleni. Zaznaczam, że punktu 4 nie ma w żadnych archiwach. To wynik przecięcia granicy ze ścianą dobudówki.
A może jakaś inna opcja?
Z góry dziękuję za wskazówki.