Ważne, że myślisz, choć akurat w tym przypadku się mylisz. Na pocieszenie powiem Ci, że jest to błąd popełniany bardzo często i w niektórych rejonach kraju, będący powodem braku jakichkolwiek podziałów na terenach należących do wspólnot gruntowych.
Cytat: kkraq w Poniedziałek 05 Maj 2014, 11:19:41
zgodnie z art.5:
1. Wspólnoty gruntowe nie mogą być dzielone pomiędzy uprawnionych do udziału w tych wspólnotach.
2. Podział wspólnoty gruntowej następuje wyłącznie w razie objęcia jej gruntów scaleniem, za zgodą bezwzględnej większości osób uprawnionych do udziału w tej wspólnocie
Podział wspólnoty tak żeby zlikwidować wspólnotę, rozdzielić prawa własności, a nie dokonać podziału działki na części, bo jest to uzasadnione z punktu widzenia prawidłowego nimi gospodarowania.
Wydzielenie działek geodezyjnych nie wiąże się ze zmianą praw do nieruchomości. "podział wspólnoty", tak jak "podział nieruchomości" to czynności prawne, które muszą być poprzedzone czynnościami technicznymi w postaci np. podziału geodezyjnego.
Jeśli Wspólnota chce coś sprzedać/zamienić/wydzierżawić to hulaj dusza.
Wspólnota (w wyniku całkowicie teoretycznego i nierealnego scenariusza) jest "zredukowana" do 10 osób, bo ktoś odziedziczył, kupił itp
Nie można majątku tej wspólnoty podzielić na dziesięć części i znieść współwłasności u notariusza, tak żeby każdy miał swoją część, ale to nie znaczy, że nie można podzielić tej działki i na wydzielonej części zrobić drogi, zbudować boiska, wreszcie sprzedać czy wydzierżawić jakiemuś rolnikowi, albo zrobić czegoś tam innego. Mają się tylko odpowiednio podzielić kasą z tego tytułu.
Nie wolno znieść wspólności własności nieruchomości należącej do Wspólnoty, wolno dzielić działki i gospodarować nimi.
"wspólność własności" żeby nie użyć "współwłasność", nie jest to żaden naukowy termin, przed chwilą go wymyśliłem.