Cytat: arcadio w Czwartek 27 Czerwiec 2013, 12:32:58
Według mnie forma egzaminu na uprawnienia nie pozwala się wykazać-trzeba po prostu w pytania trafić...
polecam takie motto:
"Im więcej trenuję, tym więcej mam szczęścia..."
T.Woods
"Trafić w pytania" łatwiej jak się po prostu dużo umie.
Nie neguję waszej wiedzy i umiejętności, bo czytając to forum stwierdzam, że raczej nie tutaj leży problem. W mojej opinii, wiedzę macie koleżanki i koledzy, może warto powalczyć ze stresem związanym z egzaminem, może kwestia skupienia się na precyzyjnej odpowiedzi, bez zbyt wielu dygresji (powiedział "ten" co w dygresje nie wchodzi hihi).
(Ja miałem test na 54 pkt, opisówka na "jedynkę" 19 pkt, na "dwójkę" zaledwie 17, więc nie jestem rekordzistą, ale do przodu)
Część ustna....hmm ja zawsze uważałem, że to nie jest już sprawdzenie wiedzy tylko rozmowa w celu poznania nowego uprawnionego, jednak po tej części też część osób odpada, bo czasem trudno przekonać komisję, że się "zasługuje" na uprawnienia, jak się nie rozumie podstawowych pojęć zawartych w pytaniach (na pisemnym mogło się po prostu poszczęścić).
Wykazać się to można na tej ostatniej części, ale jakaś forma sprawdzenia musi być, pytanie czy ktoś wymyśli lepszą niż obecna.
to trochę jak z demokracją: "To najgorszy z możliwych systemów politycznych, ale nikt jeszcze nie wymyślił lepszego"
ps. w międzyczasie Dziku napisał swoją odpowiedź i myślę, że poruszył bardzo ważną na egzaminie sprawę: CZAS, to jest tylko 1 godzina, za..., yy tzn bardzo krótko