To może ja jeszcze coś podpowiem.
FB - jest bardzo ciekawy w tym przypadku, bo można to robić przez firebirda a nie ftp, ale jak sam stwierdziłeś bardzo upierdliwy to sposób.
Jeżeli masz mapowanie dysku udostępnionego przez ftp. to lepiej sobie daruj instalację sieciową, lepiej zainstaluj lokalnie i daj sieciowy dostęp, tak jak to zresztą zaplanowałeś.
Jeśli to jest nowa mapa to proponuję taki "myk": każdy robi na swoim kompie w swoim katalogu warstw, ale każdy ma okresowo zgrywane warstwy pozostałych do osobnych katalogów warstw. Wtedy nie zrobią kilka razy tego samego, a jednocześnie mamy podgląd całości mapy, z pewnym przesunięciem czasowym.
Na koniec roboty zgrywasz to zwykłymi eksportami na jedną nową bazę, impotując wcześniej do czystej bazy operaty.
Dzięki temu każdy będzie mógł korzystać z operatów, tworzyć je na własnej bazie i bez problemowo zgrać do jednej bazy na koniec.
Cytat: support w Sobota 04 Maj 2013, 10:54:38
koniec sekcji mapy = koniec linii i tyle
Masz wektoryzację to tak jak napisał support,
ale jeśli liczysz od początku to pracujesz nie na sekcjach tylko na robotach, ewentualnie całych sieciach czy jak tam inaczej ma to Podgik podzielone. Wtedy lepiej jest pracować na osobnych warstwach z podglądem pozostałych.
Byłem na urlopie więc jestem usprawiedliwiony, choć byłem nieobecny.