Aktualności:

Forum w trakcie prac modernizacyjnych

Menu główne

Wpasowywanie rastra

Zaczęty przez Lupus, Piątek 28 Październik 2011, 20:31:33

Poprzedni wątek - Następny wątek

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

LupusAutor w?tku

Czytałem sobie wątek poniżej
https://ewmapa.pl/problemy/ponowne-wpasowanie-rastra/
i naszła mnie pewna myśl Ciekawe czy kropla teorii kogoś jeszcze zainteresuje.
Pewnie większość już to wie, pewnie większość już to zna, ale może jeszcze ktoś należący do mniejszości będzie miał ochotę to przeczytać i może jeszcze na dodatek (a nuż) czegoś się dowie.

Ogólne zasady wpasowywania rastrów są identyczne jak w transformacjach.
bo to jest tak naprawdę transformacja układu lokalnego pikselowego do układu geodezyjnego.
więc podobnie jak w transformacji jeśli:
- mamy punkty  nierównomiernie rozłożone transformacja nie wyjdzie, lub w najgorszym wypadku wyjdzie ale nie będziemy o tym wiedzieli;
- digitalizujemy coś po za punktami dostosowania - to wynik może być różny
Co za tym idzie nie jesteśmy w stanie wpasować rastra jeśli nie mamy odpowiedniej ilości punktów.
Odpowiedniej to znaczy min 3 (bo to jest 6 par informacji , x i y) każda następna daje efekt wyrównywania i kontroli.
Jednak podobnie jak w transformacji można przeparametryzować układ, co później nie wpływa na jakość wpasowania ale bardzo mocno na pracochłonność.

Przygotowanie rastrów:
Najlepiej korzystać z rastrów w tiff , najgorsze są gify i jpg (zwłaszcza takie które mają jakość poniżej 80)
bmp są fajne ale zajmują strasznie dużo miejsca.

DPI minimum minimów to 254 (czyli piksel=0.1mm zdolność rozdzielcza oka)
jednak przekroczenie 400 dpi nie poprawia jakości

Ktoś pytał jakich wpasowań używać,
wpasowanie afiniczne daje statystycznie najlepsze efekty, ale dla szczególnie "opornych" rastrów polecam wielomianowe(podobnie jak Nyzczsel uważam że max do 3 stopnia).
Te dwa rodzaje wpasowania używamy głównie dla map ewidencyjnych, glebowych itp.
Ja dla map formatu A1 klikam około 20-25 punktów, wybieram najlepsze i do faktycznego wpasowania wykorzystuję 12-15. Więcej oceniam jako przerost formy...

Mapy zasadnicze to oczywiście wpasowanie precyzyjne na krzyże i nie ma problemu.

Mapy "klejone" są NIEWPASOWYWALNE. Jedyną formą ich wpasowania jest pokrojenie rastra na części i po wpasowaniu osobno ponowne połączenie (lub używanie jako osobny poprzycinanych)

CIEKAWOSTKA:

Kilkukrotne wpasowywanie rastra daje "lepsze" raporty niż wpasowanie jednokrotne.
błędy położenia (pomimo że wpasujemy na te same punkty) będą niższe.
Taka luźna uwaga: pamiętajmy że to jest poprawa wirtualna, a nie rzeczywista.
Digitalizacja tak wpasowanego rastra wcale nie jest lepsza (ale też wcale nie gorsza O0 ) jednak czasem "działa" jako poprawa raportów wpasowania.
__________
Pozdrawiam
Lupus

Wszystko da się zrobić, tylko czy jest to uzasadnione ekonomicznie?