Ja tam bym ewmapy w to nie mieszał. Bardzo często się takie coś zdarza podczas przesyłania plików via FTP lub e-mail. Z jakiegoś powodu zamieniane są znaki końca linii z właściwych dla windows na format UNIXa (linuxa). Wystarczy jakimkolwiek edytorem, który ma ciut bardziej zaawansowaną obsługę plików, przywrócić to do stanu wyjściowego.

Cytat: Lupus w Piątek 06 Kwiecień 2012, 22:58:35
Były, nie w ewmapie, ale były. Ja nie używam 7, a problem znam

No to pewne - bo ważne jest przy wydawaniu danych do txt jaki system jest.

Cytat: Nyzczsel w Piątek 06 Kwiecień 2012, 22:34:23
Problem może leżeć Ewmapy w Windzie 7- zobaczcie że wcześniej nie było tego rodzaju szopek!

Były, nie w ewmapie, ale były. Ja nie używam 7, a problem znam

Nie było takich rzeczy bo - był Windows XP, kodowanie ISO-8859-2;
Format UFT-8 oraz XML'e zmieniły nasze życie na lepsze, lecz nie dla wszystkich - Geobid nadal tkwi w tym systemie.

Cytat: Lupus w Piątek 06 Kwiecień 2012, 21:44:23
śmiem wątpić
myślę że problem może być bardziej złożony, dzisiaj trafiłem na taki plik bez #13 (w html, firefox czytał ok) sam go robiłem więc jestem pewien że był dobry, a dziś był zły 

Oczywiście że problem jest złożony - w to nie wątpię
Ale żeby export (nawet w różnych konfiguracjach komputera) danych z ewmapy, nie był później możliwy na żywca możliwy do importu do ewmapy - to po czyjej stronie może to leżeć problem ?
Moim zdaniem - program powinien wymagać exportu formatu pliku w tym samym kodowaniu
Problem może leżeć Ewmapy w Windzie 7- zobaczcie że wcześniej nie było tego rodzaju szopek!

Cytat: Nyzczsel w Piątek 06 Kwiecień 2012, 14:01:34
Najgorsze jest to że Ewmapa sama robi takie pliki przy eksporcie!

śmiem wątpić
myślę że problem może być bardziej złożony, dzisiaj trafiłem na taki plik bez #13 (w html, firefox czytał ok) sam go robiłem więc jestem pewien że był dobry, a dziś był zły 
tego samego typu problem występował kiedyś w geonet.
Zresztą pisałem kiedyś program, który to naprawiał, ale zrobiłem go "za dobrze" bo odczytywał obiekty geonet'a i tylko na nich pracował

Ale nie bez konsultacji telefonicznych z Adamem, i tlenowym z Marcinem.
Zasługa Adama jest tu wielka.

eeee no bez przesady ... tutek zrobił Mariusz  :kawa:

Podziękowania się należą ale Panu Alcapon

Najgorsze jest to że Ewmapa sama robi takie pliki przy eksporcie!

  Panie support


a co ja sie umordowalem przy takich plikach

Co jakiś czas wraca temat problemu z importem pliku wydanego przez ODGiK do modyfikacji.

Dostajemy plik na e-mail'a lub na nośniku.
Otwieramy go Textpadem, Notepadem++ lub innym zaawansowanym edytorem i niby wszystko dobrze ale nasz import kończy się tak:


Dlaczego tak się dzieje?
Prawdopodobnie plik jednak nie jest prawidłowy ... jak to przecież wygląda OK w edytorze, niby tak ale otwórzmy ten sam plik za pomocą Notatnika.

Co się dzieje:


Ten sam plik w Notepad++ (tak wygląda prawidłowa struktura pliku)


Co mamy zrobić ... dzwonić do ODGiK że coś źle zrobili i prosić o ponowny eksport [do modyfikacji], nie.
Nasz zepsuty plik otwieramy za pomocą WordPada (wbudowane w każdego windowsa) i zapisujemy na nowo jako tekstowy:


Teraz możemy spokojnie dokonać importu naszego pliku.

Mam nadzieję że to się przyda.