Ja mam NTS-365R - czyli różnica tylko w dokładności pomiaru, więc mogę się wypowiedzieć co nieco. Od razu uprzedzam, że są to moje preferencje i odczucia, zatem nie każdy może się z nimi zgadzać.
Z wyglądu podobny bardzo do starszych TOPCONów (ponoć robiony na ich licencji, choć w przypadku Chińczyków powiedziałbym raczej, że zerżnięty). Korpus metalowy, rozmieszczenie elementów jak dla mnie wygodne. Brakuje mi przycisku szybkiego pomiaru przy leniwce. Co istotne leniwki z zaciskiem w formie pierścienia i dwustronny wyświetlacz.
Pracuje się na nim w porządku. Oprogramowanie podstawowe, ale do większości zadań wystarczające. Spotkałem się z informacją, że przy tyczeniu błędnie liczy stanowisko kombinowane. Osobiście tego nie sprawdzałem, bo zazwyczaj pracowałem na wcięciu liniowym, ale problem sygnalizuję. Ja za to miałem problemy z dalmierzem. Odmawiał współpracy, albo mierzył błędnie. Były to tylko pojedyncze sytuacje łatwe do wychwycenia (odległości po kilkanaście cm albo po kilka km), ale trzeba było być ostrożnym. Przy konserwacji problem był naprawiany. Sam dalmierz nie jest też demonem prędkości jeśli idzie o pomiar, ale czas jest akceptowalny, nadrabia to jednak sprawnym pomiarem w ciężkich warunkach (krzaki).
Z innych zaobserwowanych problemów, to po dłuższym czasie pojawiała się rozbieżność między libelami a libelą elektroniczną i luz na leniwkach. Podobnie jak z dalmierzem, zwykła konserwacja rozwiązuje problem.
Podsumowując, to po blisko 4 latach używania nie mam prawa narzekać, bo mogłem na nim polegać, jednak teraz bym się zastanowił, czy w tej samej cenie nie lepsza sprawdzona używka producenta z wyższej półki, żeby wyeliminować, te drobne usterki.
Porównanie mam z Leicami i Topconami, na których wcześniej przepracowałem łącznie około 5 lat.
Z wyglądu podobny bardzo do starszych TOPCONów (ponoć robiony na ich licencji, choć w przypadku Chińczyków powiedziałbym raczej, że zerżnięty). Korpus metalowy, rozmieszczenie elementów jak dla mnie wygodne. Brakuje mi przycisku szybkiego pomiaru przy leniwce. Co istotne leniwki z zaciskiem w formie pierścienia i dwustronny wyświetlacz.
Pracuje się na nim w porządku. Oprogramowanie podstawowe, ale do większości zadań wystarczające. Spotkałem się z informacją, że przy tyczeniu błędnie liczy stanowisko kombinowane. Osobiście tego nie sprawdzałem, bo zazwyczaj pracowałem na wcięciu liniowym, ale problem sygnalizuję. Ja za to miałem problemy z dalmierzem. Odmawiał współpracy, albo mierzył błędnie. Były to tylko pojedyncze sytuacje łatwe do wychwycenia (odległości po kilkanaście cm albo po kilka km), ale trzeba było być ostrożnym. Przy konserwacji problem był naprawiany. Sam dalmierz nie jest też demonem prędkości jeśli idzie o pomiar, ale czas jest akceptowalny, nadrabia to jednak sprawnym pomiarem w ciężkich warunkach (krzaki).
Z innych zaobserwowanych problemów, to po dłuższym czasie pojawiała się rozbieżność między libelami a libelą elektroniczną i luz na leniwkach. Podobnie jak z dalmierzem, zwykła konserwacja rozwiązuje problem.
Podsumowując, to po blisko 4 latach używania nie mam prawa narzekać, bo mogłem na nim polegać, jednak teraz bym się zastanowił, czy w tej samej cenie nie lepsza sprawdzona używka producenta z wyższej półki, żeby wyeliminować, te drobne usterki.
Porównanie mam z Leicami i Topconami, na których wcześniej przepracowałem łącznie około 5 lat.