Po ostatnich modyfikacjach zniknęło automatyczne generowanie numeru punktów przy dodawaniu do bazy działek. Teraz za każdym razem trzeba klikać Ustal numer.

Witam, w związku z zeszłorocznymi zmianami w przepisach zacząłem dawać jako produkt finalny mapy do celów projektowych lub inwentaryzacyjne w formie PDF z podpisem elektronicznym i sam zamawiać takie mapy dla firmy w której pracyje co znacząco ułatwia pracę, ale ostatnio wpadłem na pomysł przekazywania map jako geotiff z podpisem elektronicznym, tak samo jak są teraz publikowane nowe MPZP.
Takie rozwiązanie znacząco ułatwi pracę projektantom zwłaszcza na projektach liniowych.
Proponuję dodać specjalną funkcję która będzie drukowała fragment mapy do takiej postaci bez starty jakości. Jest szansa?

Sugeruje dodać opcję przy wstawianiu czołówek, która będzie pozwalała na wstawianie czołówki na końcu linii, pod kątem 100g do azymutu linii. Opcja prosta, a przyda się przy sporządzaniu szkiców kiedy potrzebujemy wprowadzić rzędną i odciętą.

Cześć. Mam kilka pomysłów na nowe funkcjonalności w EMAPIE.
1. Przycisk wstawiania tekstu pod kątem pobranym jako azymut wskazanej linii. Wpisuje tekst, a kąt obrotu pobieram na podstawie wskazanej linii (znaczny wzrost wydajności).
2. Przycisk modyfikacji obrotu teksty. Klikam w tekst który chce obrócić, i klikam w linię z której pobierany jest kąt, wstawiam tekst.
3. Rozbudowanie modułu wydruków. Osobny moduł, pozwalający na tworzenie różnych szablonów wydruku, wzorowany na rozwiązaniach jak w QGIS np:
Możliwość otwarcia dodatkowych okienek w których będzie wyświetlona pusta strona ze specjalnymi przyciskami do kształtowania wydruków:
-funkcje pozwalające wybrać wielkość arkusza (a4, a3, a2 itd), ustawienie marginesów
-funkcje pozwalające wstawiać dowolne teksty, ramki, kształty, pliki graficzne
-funkcje związane z wstawianiem mapy przez narysowanie obszaru w którym jest wyświetlany widok z głównego okna ewmapy, który pozwala na jej przesuwanie, ustalenia skali, rodzaju kolorów itd.
4. Warto zastanowić się nad modułem do zarządzania pikietami. Specjalna baza umożliwiająca przechowywanie i zarządzanie punktami z terenu (import, export, wyszukiwanie, raporty itd.) Różni się tym ob bazy punktów, że możliwe są powtórki punktów może być np: kilka punktów o numerze 1

Cześć. Mam do zwektoryzowania fragmenty mapy zasadniczej która nie jest w formie cyfrowej (sama sytuacja, bez działek, użytków, konturów) głownie tereny rolne i leśne. Mało uzbrojenia, budynków ...
Ktoś zainteresowany?

Pojawił mi się problem z otwarciem projektu. Przy starcie pojawia się komunikat "istnieją pliki bazy, jednak jej otwarcie nie powiodło się". Jak mam odzyskać dane które tam są?

Witam. Mam pytanie odnośnie starych map z okresu około 1900-1920 w Małopolsce.
Problem pojawił się w momencie przyjęcia zlecenia "równoważnik"
Okazało się że wydana kiedyś decyzja nadająca prawa do nieruchomości jest oparta na jakiejś starej mapie o której nikt nie wie nic w starostwie. Posiadają oni dokumentacją jedynie od lat ok 1960, i twierdzą że nie mają nic innego. Zaprzyjaźniony inspektor przeszukał dla mnie piwnice ośrodka i też nic takiego nie znalazł. Zrezygnowałem ze zlecenia, i jak się później okazało nie byłem pierwszym i przypuszczam ostatnim geodetą.

Ale ostatnio znów pojawił się u mnie klient który ma podobny problem, który napotkał na etapie prostowania spraw własnościowych. Czy wiecie gdzie ewentualnie można szukać takich starych materiałów? Jakie to są koszty? Jak wygląda procedura? Jak długo to trwa?

Proponuję żeby w kolejnej EwMapie pojawiła się opcja wyświetlania krzyży w różnych układach. Bardzo pomocna i przydatna opcja przy wpasowywaniu rastrów wykonanych w układzie 1965 podczas gdy pracujemy w 2000. Importy i exporty siatki krzyży są uciążliwe.
Opcja ucieszy wielu użytkowników.

Takiego wątku jeszcze nie było a jest bardzo ważny. Jakie buty są do geodezji najlepsze. Z doświadczenia które zdobyłem w terenie i parach butów które przetestowałem mogę każdemu geodecie pracującemu w terenie polecić niezniszczalne i nie przemakalne buty firmy Kupczak MON928 (muszą być oryginalne). Można je kupić w atrakcyjnej cenie jak na taką klasę butów na portalach typu allegro, olx od wojskowych którzy co roku dostają nowe a nie zdążyli jeszcze zużyć starych. Na 6 lat użytkowania wyglądają prawie jak nowe i nie przemokły ani razu. Są pielęgnowane raz w miesiącu pod szlaufem lub w głębokich kałużach, zawsze ciepłe, zawsze suche, niezawodne.

Koledzy z pracy w tym samym okresie zużyli od 2-6 par w zależności od wydanej kasy na inne czasem droższe trekingi a moje ciągnie nienaruszone. Widzę że w naszej firmie coraz więcej osób z nich korzysta. Jedyna wada to ciężar ale do przyzwyczajenia.
A wy jakie macie doświadczenia z butami i co polecacie?

Jestem geodetą który pracuje jako wewnętrzny nadzór nad innymi geodetami i materiałami przez nich przekazywanymi projektantom. Mam ten komfort że mogę spojrzeć na geodezję od dwóch stron i podzielić się własnymi przemyśleniami na temat  zmian w geodezji które powinny nastąpić.

Aby nam wszystkim żyło się lepiej powinny nastąpić bardzo duże zmiany w funkcjonowaniu geodezji związanej z bazami GESUT i BDOT
1.   Każde starostwo powinno zostać wyposażone w oprogramowani umożliwiające pracę wszystkich geodetów na jednej bazie BDOT i GESUT. W praktyce każdy z nas powinien po zalogowaniu i opłaceniu składki (np.: miesięcznej) w danym starostwie mieć możliwość kreślenia mapy na jednej centralnej bazie przy użyciu programu udostępnionego przez starostwo. W praktyce skróciło by to czas wykonania mapy i jej kontroli. Odciążyło starostwa. Zmniejszyło kolejki. Zmniejszyło biurokrację. Po wykreśleniu mapy powinno się ją wydrukować zgodnie z zaprogramowanym szablonem i to powinien być jedyny dokument powstały z naszej pracy w przypadku MDCP. Taką mapę przekazujemy zleceniodawcy. Pozwoli to skrócić czas pracy i obniżyć cenę mapy oraz przyśpieszyć proces inwestycyjny. Wszystko było by aktualne a starostwo skupiło by się tylko na administrowaniu bazy i kontroli wyrywkowej geodetów którzy działają na danym powiecie.
2.   Drugą ważną zmianą powinno być dowolne określenie zakresu pomiaru i elementów które mają zostać pomierzone.
Patrząc oczami projektanta który chce zaprojektować przyłącz wody na pustej działce: Taki projektant powinien mieć możliwość zamówienia zwykłej mapy zasadniczej uzupełnionej tylko o 3 pikiety wysokościowe i dwa drzewa które są mu potrzebne. Resztę uważa za rzeczy zbędne i nie chce mieć ich pomierzonych. Tak samo z określaniem bufora: chce mieć mapę tylko 200 m2 działki i to mu ma wystarczyć i za to chce zapłacić. Geodeta jest tylko od spełnienia życzeń i nie powinno go obchodzić nic więcej. Podobny przykład jest np. w przypadku projektowania lub modernizowania linii energetycznej. Projektant chce mieć podkład z mapy ewidencyjnej uzupełniony tylko o pomiar słupów i drzewa powyżej 2 m wysokości i budynki w pasie 15 m. Reszta go nie interesuje i nie ma zamiaru za to płacić.
Taka możliwość pozwoli projektantowi zaoszczędzić a geodecie zarobić . Za wykonanie np.: 3 km takiej MDCP obecnie musiał by zapłacić 10 000 zł i czekać 4 miesiące. A za mapę o której pisze zapłaci 4000 zł i dostanie ją po tygodniu. Każdy będzie zadowolony bo projektant zaoszczędzi pieniądza a geodeta czas i pieniądze bo patrząc obiektywnie na nakład pracy trzeba kupić mapę zasadniczą, pomierzyć 20 pikiet i wnieść je na mapę, nacisnąć wydruk i zanieść projektantowi (odpadają wszystkie dodatkowe czynności jak tworzenie całych tomów papierologi). Obniżenie ceny mapy pozwoli na częstsze zamawianie nowych map w procesie inwestycyjnym. Patrząc z perspektywy moich Projektantów, wybierają oni najtańszą ofertę bo spokojnie mogli by wykonać ten projekt np.: na zdjęciu ortofoto a mapa jest tylko podkładką która muszą kupić. Często na etapie wstępnych koncepcji korzystają oni z takich usług geodezyjnych z których my i geodeci którzy dla nas je wykonują są zadowoleni. Wystarczają one w zupełności do opracowania części projektów które nie ulegają już zmianom po dostarczeniu MDCP. To są moje indywidualne obserwacje.
U nas wybór oferty jest następujący:
a.   Najczęściej wygrywają firmy które robią tanio i byle jak, a solidni geodeci nie mają szans dostania zlecenia (PATOLOGIA).
b.   Gdy w grę wchodzą jakieś indywidualne życzenia i zamówienia to głównym kryterium wyboru oferty jest czas wykonania. Wolą dopłacić ale dostać to co potrzebują jak najszybciej. Ważnym kryterium jest też zaufanie do geodety. Cena często jest 3 lub 4 kryterium.
c.   Geodetów solidnych i sprawdzonych wybierają tylko dla bardziej zaawansowanych projektów gdzie liczy się doświadczenie, dokładność, punktualność. W tych przypadkach cena nie jest kryterium ale tych zleceń jest najmniej.
Dla przykładu co mówicie osobie która chce wykonać zjazd z drogi utwardzonej? Ja nawet nie przyjmuje takich zleceń bo nie wiem jak mam wytłumaczyć że MDCP pod taką pierdołę to 1200 zł, tyczenie 800 + projekt, wykonanie, inwentaryzacja i wychodzi 10 000 zł. Spokojnie 90% projektów zjazdów można by wykonać na takiej mapie jak opisałem która kosztowała by 300 – 400 zł. (my i tak zarobimy na niej tyle co na tej za 1200 zł bo po odliczeniu kosztów i czasu pracy zostaje 100 lub 200)


Czy wiecie dlaczego lekarze tak dobrze zarabiają? Bo ich usługa kosztuje od 50 do 200 zł przeciętnie. Przy takim podejściu do tematu inwestor i tak sumarycznie wyda podobną kwotę jak za normalną MDCP albo nawet i wyższą ale w kilku ratach co już nie będzie go tak bardzo bolało. Kto wykonywał dla różnych firm takie nietypowe zlecenia wie że są to najbardziej dochodowe prace.
3.   Takie liberalne podejście do wykonywania MDCP powinno zostać zrównoważone zaostrzeniem zasad wykonywania inwentaryzacji. Inwentaryzacja powinna być rzeczą absolutnie obowiązkową. Wszystko co zostanie wykonane ma znaleźć się na mapie. Obowiązkiem inwentaryzacji powinny zostać objęte wszystkie sieci, budynki i ogrodzenia. Każdy kto rozpocznie proces budowlany powinien mieć odgórny obowiązek wykonania po zakończeniu pracy ale nie dłużej niż np. 2 lata od jej rozpoczęcia inwentaryzacji. W praktyce oznaczało by to możliwość budowy domu przez 10 lat ale co dwa lata mam do urzędu dostarczyć mapę inwentaryzacyjną tego co już zostało wykonane. Taki zapis pozwolił by kontrolować budowy pod kątem samowoli i przyśpieszać oddawanie budynków już użytkowanych.

Myślę że zaproponowane zmiany pozwoliły by chronić lokalne rynki, zwiększyły ilość zamówień na mapy oraz zwiększyły zarobki geodetów. Zmiany te promowały by szybkość i jakość wykonania, a cena była by rzeczą drugorzędną co pozwoliło by odsunąć od rynku byle jakie firmy które dziś są siłom geodezji. Solidni geodeci nie mają czego szukać przy wykonywaniu MDCP.

Witam.
Dostałem pliki SWDE z kilku ośrodków i wyskakuje mi taki błąd przy imporcie do ewmapy

"Brak obiektu do którego istnieje referencja: G5DZE,57430"

Co to oznacza?

Dodam że poprzednio jak dostawałem plik z tych ośrodków nie występowały takie błędy?

Chciałbym poruszyć temat podbijanie MDCP za zgodność z oryginałem.
W wydziale architektury w Zakopanym wymagają ponownego podbicia wydruków skanów map z naniesionym nowym projektem przez projektanta przez geodetę a nawet ośrodek.
Dokładniej sprawa wygląda tak:
Przekazujemy gotową MDCP z klauzulą projektantowi.
On ją skanuje, wrzuca do CAD i tworzy projekt.
Wykonuje wydruk takiego projektu i musi udać się do geodety żeby ten mu potwierdził że to jego mapa jest na tym wydruku.

Problem polega na tym że trzeba się podbić na swojej mapie ale nie mamy pewności że projektant czasem czegoś nie wymazał albo przesunął (np granicy). Na oko nie można tego stwierdzić. Można zeskanować wrzucić do komputera i porównać ale w przypadku skomplikowanych MDCP w terenach mocno zurbanizowanych ciężko czasem dostrzec zmiany nawet po dokładnym wpatrzeniu tym bardziej że często wydruk jest zamazany przez naniesione projekty przez projektanta. Generuje to oczywiście koszty i niepotrzebny czas pracy a jak się odmówi projektantowi to można zapomnieć o kolejnym zleceniu.
Rozwiązaniem które przedstawiło starostwo jest wydruk projektu na oryginalnej mapie (zawsze jest ryzyko zniszczenia takiej mapy w drukarce a drugą kwestią jest idealne skalibrowanie wydruku z oryginalną mapą) albo naniesieni projektu ręcznie na oryginalną mapę co oczywiście jest nie realne w przypadku bardziej skomplikowanych projektów.

Czy wydział architektury może żądać takich pieczątek i czy znacie jakieś przepisy które pozwalają na skuteczne odwołanie się od tych zastrzeżeń?

W moim ośrodku właśnie trwa całkowita wymiana oprogramowania. Poprzednie które kosztowało gigantyczne pieniądze musiało zostać usunięte bo firma która je stworzyła upadła.
Efekt jest taki że starostwo stoi, roboty stoją, klienci dzwonią bo terminy itd. Całkowita kompromitacja. Na takie poważne kroki w tak dużych ośrodkach trzeba czasu i odpowiedniego terminu np: styczeń a nie czerwiec.

Chciałbym się dowiedzieć ile po tych wszystkich zmianach zapłacimy opłaty ośrodkowej za:
MDCP do 1 ha?
Ustalenie całej działki (4 punkty) z czterema działkami sąsiednimi?
Wykonanie podziału na 4 działki?
Inwentaryzację budynku ze wszystkim przyłączami?
Co będzie jak do zgłoszenia kupimy punkty osnowy nr 1001 i 1002 a w terenie wykorzystamy dodatkowo 1003 i 1004 które mamy w domowym archiwum bo został nam z jakiejś tam roboty?
Jak będzie wyglądało pobranie materiałów z ośrodka albo serwisów internetowych. Mam na myśli przykład np: Rozgraniczenia gdzie jesteśmy zobowiązani przeanalizować wszystkie materiały jakie tylko są dostępne i wybrać te odpowiednie? Są działki do których można znaleźć naprawdę wielkie archiwa a przeanalizowanie ich wszystkich w ośrodku jest nie możliwe. Jak wiec mam podać wartość roboty geodezyjnej klientowi jak ja nie wiem jaka będzie opłata i co tam znajdę?

W związku z nowym cennikiem i wprowadzeni opłat za ASG chciałbym się dowiedzieć ile teraz będziecie mówić za:
1. MDCP?
2. Podział?
3. Inwentaryzacja?

Ja to widzę w czarnych barwach.

Ostrzeżenie dla młodych niedoświadczonych firm.
Obecnie na polskim rynku zamówień publicznych dominuje kryterium najniższej ceny. Powoduje to wzajemne wyniszczanie firm geodezyjnych które są zmuszone robić szybko żeby było tanio ale niekoniecznie dobrze. Na założenie tego tematu wpłynęła sytuacja kilku moich znajomych którzy niedawno myśleli że są PANAMI geodezji a dziś są bankrutami.
Chciałbym w tym wpisie zaznajomić niedoświadczone firmy jak wygląda i jak kończy się współpraca z dużymi firmami geodezyjnymi. One znalazły skuteczny sposób na najniższą cenę. Schemat zaczyna być powtarzalny i wygląda następująco:
1.   Powiat wypuszcza robotę geodezyjną polegającą np. na kompleksowej modernizacji ewidencji gruntów i budynków oraz utworzeniu bazy danych GESUT. Robota jest szacowana przez specjalistów na około 2 000 000 zł ale powiat ma na to tylko 1 300 000 zł.
2.   Do przetargu startuje kilkanaście firm geodezyjnych które z góry wiedzą że jak dadzą normalną cenę to przetargu nie wygrają.
3.   Zawsze znajdzie się ktoś kto wyceni taką robotę na 1 000 000 zł. W umowie jest oczywiście zakaz brania podwykonawców.
4.   Pomimo to bierze ona robotę i szuka od razu podwykonawców. Potencjalnymi podwykonawcami są małe firmy 1-3 osobowe, niekoniecznie z uprawnieniami posiadające sprzęt i chcące wbić się na rynek ale nie mające zbyt wielkiego kapitału i znajomości. Do lepszych firm zapytania nie trafiają bo wiadomo że one znają problematykę geodezji i nie będą zainteresowane albo wiedzą jak ma zostać skonstruowana umowa żeby na tej robocie nie popłynęli.
5.   Takie małe firmy są najlepszymi podwykonawcami. Chcąc się wbić na rynek, dość mocno przykładają się do pracy, są bardzo tani i nawet jak coś się wydarzy złego to są gotowi dołożyć do roboty z własnej kieszeni byle tylko nie zawieść zleceniodawcy. Takie firmy mają jeszcze jeden plus – nie mają kasy na prawników i są łatwowierni przy podpisywaniu umów i ustalania warunków wykonania przez nich roboty. Co innego jest na papierze a co innego jest ustalane na gębę. Klasyczny przykład. W umowie jest zapis że należy zmierzyć każdy budynek a zamawiający nas zapewnia że wystarczy tylko te które się zmieniły albo nie było ich na mapie.
6.   W połowie roboty okazuje się że jednak trzeba zmierzyć wszystkie budynki, co podwaja nam koszty i nie ma wtedy tłumaczenia że było inaczej ustalane. Wiąże nas umowa a nie słowo. Wtedy od razu te większe firmy za pomocą wynajętych kancelarii informują nas że w przypadku nie wykonania roboty na czas zgodnie z umową będziemy obciążeni karami umownymi. I zaczyna się zabawa. Robota nieskończona, kasa w plecy i jeszcze groźba kar a na adwokatów nas nie stać. Stajemy się niewolnikami takich firm.
7.   Jakby tego było mało przy oddawaniu roboty kiedy jesteśmy już na skraju wyczerpania fizycznego i nerwowego zamawiający zleca swoim pracownikom dokładne sprawdzenie wykonanej przez was roboty i na siłę szukanie błędów żeby jeszcze zbić was z ceny. I jeszcze urwać kilka tysięcy. Nie zależy mu na was bo do kolejnego przetargu znajdzie sobie nowych jeleni co mu zrobią robotę za grosze bo wy już będziecie znali mechanizm.
Na takich robotach w ostatnich 2 latach popłynęło kilku moich znajomych. Ja znałem mechanizm i ich ostrzegałem. Zgubiła ich nadmierna pewność siebie, brak wiedzy i doświadczenia. Polecam każdemu kto jednak będzie chciał spróbować podjąć się współpracy z jedną z takich firm dokładnie zapoznać się z opiniami byłych pracowników lub podwykonawców jak im się układała współpraca i DLACZEGO TERAZ Z NIMI NIE WSPÓŁPRACUJĄ oraz czy została im wypłacona pełna suma na którą się umawiali a na każde spotkanie brać ze sobą ukryty dyktafon.

Mam problem z dodaniem konturu i użytku Ł w ewmapie 11? Nie wiem jak było wcześniej ale chyba nie było z tym problemów. Ł nie dodaje ale L dodaje. Sprawdziłem w modyfikacji oznaczeń i jest tam Ł.
Ktoś miał taki problem?

W związku z potrzebą zawężenia współpracy z AutoCad na którym pracuje większość projektantów i coraz bardziej widocznymi zmianami w środowisku GIS chciałbym w nowej ewmapie dostać:
Możliwość exportu szrafur do DXF. Export kontorów szrafury na jednej warstwie a wypełnienia na drugiej).
Możliwość generowania z ewmapy plików do googleearth
Możliwość wykonywania wydruków na podkładach geoportalu (od wersji 11 jest to zablokowane co zmusza mnie do korzystania z wcześniejszych wersji ewmapy)
Możliwość pobierania zdjęć ortofoto i zapisywania ich w formie rastrów.
Możliwość dodawania podobnej struktury dodatkowych danych do działek jak przy obiektach.
Możliwość importu i exportu z dwg i dgn.
Export warstw do PDF w takiej samej formie jak to ma miejsce w CAD czyli możliwość pokazywania i ukrywania warstw w PDF - w przypadku prezentowania danych jest to dziś standard.
Zrewolucjonizowanie sposobu wykonywania formatek. Powinna być taka sama opcja jak w CAD. Tworzenia formatki po której można swobodnie przesuwać mapę, zmieniać skale. Opcja przydatna przy wykonywaniu większej ilości map. Kto zna to środowisko ten wie jak przyjemne i szybkie jest to narzędzie.

W ewmapie pojawiły się takie typy obiektów punkt, multipunkt, multiłamana, multipowierzchnia ale dołączono do niej instrukcję z 2010 r dotyczącą obiektów i nie ma tam wyjaśnionego co nam dają te opcje. Proszę o wyjaśnienie!

Ostatnio mam trochę doczynienia z CAD i MICROSTATION i widzę co mi jest potrzebne aby dogadywać się z biurami projektowymi:
1. Poprawić export i import dxf. Nadal rozjeżdżają się niektóre teksty albo nie przechodzą bloki lub długie napisy z CAD.
2. Należy dodać możliwość wstawienia tekstu we wcześniej wskazane pole tekstowe. Taka opcja jest w CAD i jest bardzo dobre. Problemem jest też import tych tekstów. Nie przechodzą do EWMAPY!!
3. Dołożyć import i export do dgn. Są starostwa które pracują na tym formacie i np c-geo bez problemu sobie z tym radzi więc czemu ewmapa nie może. Nie chce mieć 10 programów bo to nie ma sensu.
4. Fajnie by było gdyby do ewmapy można było dodać takie opcje jak robienie formatki wydruku a potem widzieć ją i  przesuwać sobie wydruk. Takie ramki robi się jako rzutnie w autocad. Mistrzostwo świata!!! Można sobie zrobić jedną ramkę i tylko zmieniać opis i wiele innych.
5. Po raz kolejny się upominam o moduł obliczeniowy jak np w c-geo lub winkalku.
6. Pobieranie danych z geoportalu!! Taka opcja jest w qantumgis i c-geo.

Ten

Właśnie dostałem nową ewmapę 11 FB. Nigdy takiej nie miałem i przesiadłem się z wersji ewmapa 9. I od razu mam problemy:
1. Co to jest to FB? I co mi to daje w praktyce?
2. Zakładam nową bazę do testowania na komputerze (windows i zaznaczam przy tworzeniu BDOT500, GESUT, Plan [załącznik 1]
3. Otwieram poprawnie założoną bazę i program pokazuje mi tylko PLAN i WARSTWY a BDOT500, GESUT nie ma założonego. Czy należy coś jeszcze zrobić dodatkowego żeby założyło mi takie katalogi? Pojawiają mi się dwa nowe paski do rysowania sytuacji które nie działają bo nie ma założonej bazy i warstw do których się odnossi. Załącznik 2
Tyle na początek.
sYsTEM połączył wiadomości: Piątek 10 Styczeń 2014, 13:44:02
Czy ktoś mi pomoże? Bo nie wiem co mam zrobić żeby poprawnie zacząć korzystać z tych baz i pasków?

//edit by support
proszę o modyfikowanie własnego postu poprawienie tematu wątku na bardziej konkretny i nie pisanie tematu wielkimi literami