Aktualności:

Forum w trakcie prac modernizacyjnych

Menu główne
Menu

Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.

Pokaż wiadomości Menu

Wiadomości - geoziom

#31
Pytania ustne / Odp: Pytania z egzaminu ustnego - zakres 2
Niedziela 04 Maj 2014, 19:49:18
Ja się z tym wszystkim zgadzam co napisaliście. A co do pytania: co jeżeli wróci zwrotka z adnotacją adresat nieznany?
To największy problem jest chyba przy wznowieniu granic, ponieważ przy rozgraniczeniu ta sytuacja nie nastąpi bo wójt musi ustalić strony postępowania przed wydaniem postanowienia o wszczęciu postępowania rozgraniczeniowego a obowiązek ten nie ciąży na geodecie,
natomiast w przypadku ustalenia do celów EGiB to par. z rozp. o ewidencji przywołany przez Mat'a załatwia sprawę.

Podczas wznowienia miałem taką właśnie ostatnią taką sytuację, że przyszła zwrotka że pod tym adresem nie ma takiej osoby.
Więc usłyszałem, w ODGiK że muszę sprawdzić w ewidencji PESEL lub Urzędzie Skarbowym, gdzie dana osoba może przebywać lub na wszystkie możliwe sposoby do niej dotrzeć a nawet pojechać pod ten adres i to sprawdzić (nadgorliwość gorsza od faszyzmu). I nie pomogło tłumaczenie,że to Poczta Polska doręcza zawiadomienie, po czym usłyszałem, że to na mnie jako wykonawcy prac ciąży obowiązek dostarczenia zawiadomienia i mogę sobie wybrać innego operatora pocztowego.
Ostatecznie skończyło się na opisaniu w sprawozdaniu technicznym, że pozostawiłem jako wykonawca prac awizo przy wejściu na posesję (w tym przypadku działka rolna ;D) i było ono dwa razy awizowane w myśl. art. 44 KPA.
Ale chyba takie zawiadomienie nie do końca jest tak super zgodne z prawem.
Podczas wznowienia występuje problem bo nie jest to postępowanie administracyjne i kto wystąpi na tego kuratora lub przedstawiciela? No chyba nie wykonawca ani starosta (ODGiK), któremu ogólnie dynda co ma w ewidencji, ważne że ją ma.
#32
Kiedyś znajomy mi opowiadał, że proponowanu mu stanowisko inspektora w ODGiK na cały etat(umowa o pracę). Miał wtedy niecałe 50 lat, swoją kręcąca się firme i był dobrym, doświadczonym geodetą.
Jak się zapytał ile mógłby zarabiać, to zapytał się czy zaprpoponowano mu kwotę za tydzień pracy bo nie wierzył.
Ale ile dokładnie to nie nie wiem, więc szaleństwa chyba nie ma.
#33
Nowak80 a jaką Ty robotę w ogóle robisz?
Domyślam się, że przyjęcie granic do podziału poprzedzone wznowieniem znaków granicznych.
Z obydwu czynności oczywiście sporządzasz dwa odrębne protokoły. Każda ma inny sens, cel, przesłanki, skutki.
piszesz:
" Wiedziałem że będą jaja więc przygotowałem dwie wersje protokołu i na wznowienie/wyznaczenie punktów i na przyjęcie granic według stanu prawnego gdzie w jednej wersji pokazałem paliki a w drugiej kamienie. Pani się zgodziła na podpisy na protokołach ale pod warunkiem że pokaże paliki a nie kamienie i że w treści protokołu będzie wzmianka że ma ona "wątpliwości" co do przebiegu tego odcinka granicy. Tak więc to opisałem i pani protokoły podpisała."
Wybacz ale nie wiem o co chodzi?
Problematykę przyjęcia granic znakomicie opisuje stanowisko Głównego Geodety Kraju w tej sprawie, jak ktoś nie ma czasu i nie zamierza zagłębiać się w literaturę to polecam przeczytać.
#34
Prawo wodne:
art.15b. W przypadku przeprowadzenia modernizacji EGiB decyzje o ustaleniu linii brzegu wydaje się z urzędu.
A wydaje ją starosta.
#35
ninia_2009 ja też się uczę i uczył się będę przez całe życie. 8)
ale właśnie w przypadku ograniczonych praw rzeczowych tj. użytkowanie i służebność, osoby wykonujące te prawa też są stronami rozgraniczenia jeśli wykonywane ustalenie przebiegu granic ma wpływ na zasięg wykonywania przez nich w/w praw.
#36
ninia_2009 nie rozumiem za bardzo Twojego pojęcia samoistnego posiadania?
Przecież najprostsze jest stwierdzenie,że posiadaczem samoistnym, jest ten, który włada nieruchomości jak właściciel. Więc posiadaczem samoistnym jest zarówno ten, który posiada tytuł prawny jak i ten który go nie posiada, a zachowuje się jak właściciel. Przy czym należy tu odróżnić posiadanie zależne, które jak sama nazwa wskazuje zależy od właściciela.

"posiadacze samoistni, jeżeli na ich korzyść przemawia domniemanie z art. 341 k.c. o zgodności posiadania ze stanem prawnym,"
chodzi, że to domniemanie istnieje dotąd dopóki, ktoś inny nie wytoczy jakiegokolwiek roszczenia windykacyjnego.

A EGiB jest tylko od rejestrowania stanów powstałych poza EGiB, o wykazaniu posiadacza samoistnego w EGiB decyduje starosta w formie decyzji.
#37
Sytuacja jest delikatnie mówiąc bardzo niejednoznaczna... Co do stabilizacji skłaniam się do teorii p. Marca, że trzeba wezwać policję i mimo wszytko punkty te zastabilizować trwale. Mnie życie nauczyło, że trzeba dochować procedur, bo jak coś nie tak to potem zaczyna się tłumaczenie czemu się tak zrobiło skoro w przepisach jest tak czy inaczej. Przywołany przepis Kodeksu Karnego przez Mat'a chyba doskonale to tłumaczy.
Poza tym par. 11 rozp o rozgr. mówi, że jeżeli granice zostały ustalone na podstawie zebranych dowodów geodeta wykonuje stabilizację i znajduje to potwierdzenie w par. 16 w jego drugiej części tj. "oraz znaków granicznych przesuniętych, uszkodzonych lub zniszczonych, których położenie zostało wznowione, należy wykonać stabilizację w obecności stron"
Rozbiłem to trochę wszystko literalnie, ale chyba jest wytłumaczenie.
W książce Felcenlobena "Granice nieruchomości i sposoby ich ustalania" też jest napisane, że znaki graniczne trzeba zastabilizować.

Pozostaje kwestia protokołu i szkicu granicznego...
Zgadzam się z tym wszystkim, co napisał piotr.j. Dodałbym jeszcze, że decyzja w tym przypadku jest po części deklaratoryjna, ponieważ zatwierdza to co zostało wykonane na podstawie dowodów, a wykonane czynności przez geodetę sprowadzają się z reguły czynności technicznych polegających na "odtworzeniu" określonej granicy mającej duża moc dowodową.
Na pewno trzeba w protokole zamieścić uwagę o tym, że strony lub jedna z nich nie zgadza się ze wskazanym przebiegiem granic, tak aby wójt mimo wszytko wiedział co się wydarzyło podczas rozprawy granicznej i skłaniam się mimo wszytko do stwierdzenia ,że nawet jeśli są dowody co do granic to trzeba granice wskazywane i uznawane za strony narysować na szkicu granicznym aby tą sytuację zilustrować. Uważam, że trzeba dochować wszelkiej staranności i lepiej jest czasem zrobić wiecej niż mniej.
Chociaż to moje osobiste przemyślenia i poglądy.
Kiedyś Brook napisała, podobną sytuację w którymś z wątków dot rozgraniczenia i podobnie najprawdopodobniej zadeklarował p. Marzec, który wraz z p. Grzechnikiem są jednak dużymi praktykami z dużą wiedzą.
Może Brook jak do radę to się wypowie?
#39
Wiesz... przeczytałem tą samą książkę o rozgraniczeniach co Ty kaskagra. Moim zdaniem małe są szanse że w ogóle do sporu dojdzie, bo przedstawiciel lub kurator "nie będzie walczył jak lew" o czyjąś nieruchomość, więc zapewne dojdzie do ustalenia przebiegu granic na podstawie złożonych zgodnych oświadczeń woli stron lub jednej z nich do protokołu granicznego i będzie po sprawie.
Tylko to jest moja teoria, a na uprawnieniach dużo jest pytań czysto teoretycznych nie mających odzwierciedlenia w rzeczywistości.
Moim zdaniem, kurator czy przedstawiciel skoro bardzo będzie chciał walczyć o czyjąś nieruchomość może podpisac akt ugody, bo przecież po to przysługuje mu zastępstwo ustawowe, ale na 100% pewien nie jestem.
#40
W przypadku nieuregulowanego stanu prawnego nie powinno być w ogóle wydane postanowienie o wszczęciu postepowania rozgraniczeniowego, do momentu podjęcia odpowiednich ruchów ze strony wójta, aby stan ten doprowadzić do porządku (tj. uregulować stan prawny lub wyznaczyć przedstawicela lub kuratora spadku) gdyż na tym etapie, czyli przed wydaniem w/w postanowienia wójt powinien ustalić strony postępowania, a gdy zrobi to źle to całe postępowanie można wzruszyć w trybie nadzwyczajnym wg KPA. 8)
#41
witam,
u mnie tj. południe Dolnego Śląska ok. 5 powiatów, czynności te są wykonywane w trybie mat-techn. I w sumie żaden starosta decyzji nie wydawał, chociaż słyszałem o takich praktykach. Wydaje mi się decyzja taka powinna być wydana zgodnie z rozp. o ewid. gdy aktualizacja operatu EGiB wymaga dodatkowych wyjaśnień stron lub przedstawienia dodatkowych dowodów. W praktyce wygląda to tak, że robi się operat, na który zbyt wiele dokumentów się nie składa bo aż:
-sprawozdanie techniczne
-wykaz zmian danych ewidencyjnych
-mapa wywiadu terenowego
-ja jeszcze dołączam coś takiego jak "mapa uzupelniająca EGiB" chociaż w obecnych przepisach (tj, gniot) takiego dokumentu wyszczególnionego nie ma, ale zależy jaki ODGiK i jaki inspektor jaką ma teorię.
Oprócz powyższych dokumentów wraz z operatem technicznym dołączany jest także wniosek właściela o zmianę danych EGiB  do którego załącznikiem jest WZDE dot. działki.
I taki operat trafia do ODGiK, tak to wygląda w praktyce a czy jest to super zgodnie z przepisami to ręki też nie dam sobie obciąć. :)


______
już kiedyś o tym dyskutowaliśmy, to nie jest gniot tylko Rozporządzenie w sprawie ....
nawet jak nie mamy "szacunku" dla tegoż rozporządzenia, starajmy się pisać poprawnie bez osobistej oceny danego aktu, zgodnie ze starorzymską zasadą "dura lex, sed lex", choćby to miało znaczyć "durne prawo, ale prawo"
Pozdrawiam Lupus


#43
Mat,
KC art. 206  Każdy ze współwłaścicieli jest uprawniony do współposiadania  rzeczy wspólnej oraz do korzystania z niej w takim zakresie, jaki daje się pogodzić ze współposiadaniem i korzystaniem z rzeczy przez pozostałych współwłaścicieli.

Więc, jak chcesz pogodzić np. 5 współwłaścicieli, z których każdy ma inną wizję, który metr2 jest jego?
#44
Nurtują mnie pytanie:
Ile wrysowujemy granic przy sporze granicznym w trakcie rozgraniczenia, gdy istnieją dokumenty stwierdzające przebieg granicy?
Czy można trwale zastablilizować punkty graniczne w w/w sytuacji?

Wiem, że wójt powinien wydać decyzję o rozgraniczeniu.
Strona niezadowolona z ustalonego przebiegu granic może żadać przekazania sprawy do Sądu.
Ja bym się sklaniał do odpowiedzi, że wrysowujemy wszystkie granice (tj. wskazane przez strony, ostatni spokojny stan posiadania i wynikający z dokumentów) tak aby wójt ostatecznie wiedział co tam się stało na gruncie, chociaż tak czy siak powinien wydać decyzję o rozgraniczeniu.
Ale z kolei geodeta nie sporządza opinii co do przebiegu granic (bo są dowody), więc po co ten różny przebieg granic w protokole?

Może ktoś pomoże :idiot2:

#45
Pytania ustne / Odp: Pytania z egzaminu ustnego - zakres 2
Sobota 26 Kwiecień 2014, 13:07:31
KPA:
Art. 48.
§ 1. Pisma skierowane do osób nie znanych z miejsca pobytu, dla których sąd nie wyznaczył przedstawiciela, doręcza się przedstawicielowi ustanowionemu w myśl art. 34.
Art. 34.
§ 1. Organ administracji publicznej wystąpi do sądu z wnioskiem o wyznaczenie przedstawiciela dla osoby nieobecnej lub niezdolnej do czynności prawnych, o ile przedstawiciel nie został już wyznaczony.
§ 2. W przypadku konieczności podjęcia czynności nie cierpiącej zwłoki organ administracji publicznej wyznacza dla osoby nieobecnej przedstawiciela uprawnionego do działania w postępowaniu do czasu wyznaczenia dla niej przedstawiciela przez sąd.

Mam nadzieję, że pomogłem, O0