hej, nie bardzo wiem co ma iść równocześnie ? Jakbyś mógł sprecyzować pytanie.  Wymieniłeś pewien tok postępowania i to dzieje się w jakimś przedziale czasowym, są terminy i pewna kolejność.  Jest kilka etapów samego wywłaszczenia,  sprawa jest ujęta w UOGN,m ale to wiesz . Co do nieuregulowanego stanu prawnego odpada rokowanie tylko jak napisałeś podanie do informacji publicznej. Niczego raczej nie da się "przeskoczyć". Ogólnie do wniosku o wywłaszczenie już należy złożyć mapę z podziałem wraz z decyzją o podziale. Więc najpierw podział. Jeśli o to Ci chodzi.

Dzięki za odświeżenie wątku. Swoja droga to było dwa lata temu, więc może się coś zmieniło w tej technologii. Wg mojej wiedzy wszystko zależy od min. sprzętu, rodzaju podłoża i dobrze przeprowadzonej kalibracji, rodzaju wykrywanych elementów i umiejętnej obróbki danych, ale nadal wyniki są często niezadowalające. No i koszta. Czasem to " wyciąganie armaty na komara " , jednak można osiągnąć wymierne korzyści kiedy wykrycie jakiś starych, zapomnianych sieci i innych elementów uzbrojenia jest kluczową sprawą. Chętnie czegoś się dowiem jeszcze na ten temat

Kolego jkbsrwk, po prostu w tym wątku niezbyt mnie interesuje wyższość noszenia instrumentu na statywie, a przenoszeniem w pudełku. A wątek założyłem po to, bo zastanawiam się nad celowością zakupu takiego sprzętu i zwróciłem się do osób mających jakąkolwiek wiedzę w tej materii. Sam nie wiem ponad to za wiele, więc możesz być spokojny, nie posiadam wiedzy tajemnej, a jeśli odnosisz takie wrażenie to mi przykro. Gdy czegoś się nowego dowiem to będzie to wynikało z wpisów zacnych forumowiczów, którym dziękuje za podzielenie się tą wiedzą. Oczywiście w serwisie mówią różne rzeczy, a ja chciałbym usłyszeć zdanie użytkowników, posiadaczy, osób mających wiedzę.......ufff.

Ponawiam i zachęcam do dzielenia się spostrzeżeniami i radami na temat tego typu sprzętu. Dziękuję

Cytat: jkbsrwk w Czwartek 19 Maj 2016, 17:52:41
To może rozwiniesz temat, bo sprawiasz wrażenie, że coś wiesz, a nic nie piszesz. Chętnie poczytam na przyszłość, bo obecnie nie posiadam motorycznego

Nie będę z tym polemizował. Choć jak widzę po ilości wpisów to więcej osób ma praktykę w noszeniu instrumentu na statywie niż doświadczenie z tachi-moto  . Czy naprawdę tylko jedna osoba ma coś do powiedzenia na temat serwo ? Czy temat wyczerpany ?

Jasne, mówię tu o pewnym zabezpieczeniu, mającym na celu uniknięcia poważniejszych usterek. Zapewne chodzi o unikniecie np uszkodzenia lub nadmiernego wyrabiania się serwomechanizmu.

Dziękuję  Kolego demol za zwrócenie uwagi. Tamte oznaczenia są z nieobowiązującego rozporządzenia.
Faktycznie zostają tylko schody lub inna budowla. Raczej o wciągnieciu tego w obrys budynku nie ma mowy. Choć teraz kto wie...
Czy szukał ktoś w PKOB coś na temat ?

Interesuje mnie serwisowanie takiego sprzętu. Słyszałem, że obowiązkowy jest coroczny przegląd w serwisie. w Trimblu, nie przytoczę teraz modelu, jest ponoć program, który blokuje używanie po określonym czasie, celem właśnie przeglądu. Czy tak jest w wypadku Laiki ? Czy to bajki  .

Co do noszenia na ramieniu ze statywem, odradzam, jak kolega wcześniej mówił. Wypadki polegające na potknięciu, uderzenia instrumentem o jakiś element wyżej położony . No i naprężenia i niepożądane przechyły-kompensator, czułe układy elektro- mechaniczne.
No chyba, że sprzętu używa sie tzw. geodezji rolnej i nie zależy nam na super precyzji. Mój kolega właśnie tak rozwalił tachimetr niosąc na ramieniu.

tu masz co nieco

http://matrix.ur.krakow.pl/~aborowiecki/skrypty.html

dział programowanie, jest tam na temat pliku połączeń

EGBS 10 schody
ewentualnie
EGBI17 inny obiekt związany z budynkiem

ew zapytaj inspektora, nie zaszkodzi. Fotka dużo wyjaśni.

Czy ktoś mógłby się podzielić informacjami na temat tego typu sprzętu, pod zakup ? Które konkretnie modele warte są uwagi, jak z serwisem konkretnych marek, jaka niezawodność ? Każda uwaga będzie cenna. Rodzaj prac zróżnicowany od pomiarów syt wys po tyczenia i obsługę. Tereny miejskie/wiejskie . Jak sobie np. radzicie z zabezpieczeniem takiego sprzętu w terenie przed kradzieżą i niepożądaną ingerencją ?  Ogólnie czy warto ?
Pozdrawiam

Pierwsza sprawa to czy muszą być to kody K1, generalnie symboli takich się już nie stosuje. Poza tym jest to kwestia makra, które mógłbyś sam sobie napisać i wtedy byłoby wszystko jasne dla Ciebie, jak działa. Polecam publikacje dr Borowieckiego z UR. Znajdziesz w necie. Było tam coś na temat, co prawda pod Bentleya , ale Basic i myślę, że można to przenieść odpowiednio na AC.

Rozumiem, że nie ma ścian zewnętrznych tylko konstrukcja. Najlepiej jakąś fotkę wklej.

Co prawda w ustawie o spółdzielniach są odwołania do Uogn, ale nie uogólniałbym, że jest robiony w trybie UOGN, przynajmniej nie ściśle. Są pewne różnice, np. wójt nie musi wydawać postanowienia o zgodności z planem miejscowym. Poza tym nie zawsze jak napisałeś spółdzielnia występując z wnioskiem o podział dzieli nie swoje. Są dwa przypadki kiedy można dokonać podziału; gdy spółdzielnia jest właścicielem gruntu,z którego wydziela lub jest jego użytkownikiem wieczystym. Poza tym spółdzielnia nie do końca będzie właścicielem bo po podziale zwykle powstaje wspólnota mieszkaniowa. Taki jest m.in. przecież sens wydzielania w spółdzielni odrębnej nieruchomości.

Mam wątpliwość. Skoro nieruchomość przechodzi z mocy prawa to nie wiem czy jest obowiązek szukania właścicieli i informowania ich o tym. Również jeśli chodzi o odszkodowanie to jest fragment, że :

4. Odszkodowanie, o którym mowa w ust. 1 i 2, będzie ustalane i wypłacane według
zasad i trybu określonych w przepisach o odszkodowaniach za wywłaszczone
nieruchomości, na wniosek właściciela nieruchomości złożony w okresie
od dnia 1 stycznia 2001 r. do dnia 31 grudnia 2005 r. Po upływie tego okresu
roszczenie wygasa.

Pomijając kwestie upływu terminu. To właściciel musiałby sam zgłosić się z wnioskiem.

Żeby dokonać podziału z urzędu nieruchomość nie musi stanowić własności gminy. Może tylko zaistnieć okoliczność 1). Nie czytałbym tych podpunktów łącznie.