Aktualności:

Forum w trakcie prac modernizacyjnych

Menu główne
Menu

Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.

Pokaż wiadomości Menu

Wiadomości - fabian

#1
I już wszystko jasne.
To pytanie padło  na egzaminie 07.05.2014. Komisja odejmowała punkty za:
- brak definicji działki budowlanej – według ich opinii taka definicja powinna się znaleźć,
- brak decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania....
Przed egzaminem przewodniczący prosił o zwięzłe i rzeczowe odpowiedzi na pytania. Jak sądzicie, czy definicja działki budowlanej, mieści się w kategoriach rzeczowej odpowiedzi na to pytanie? Rada praktyczna dla wszystkich: pisać jak najwięcej niech sobie sami wybierają. W końcu słono im za to płacimy.
#2
AKKA po czym wnosisz, że w pytaniu 119 jest błąd?
Art. 24 ust.1  pkt 2  ustawy o ochronie danych osobowych, mówi, że poprawna odpowiedź to a)
sYsTEM połączył wiadomości: 30 Kwiecień 2014, 18:00
To samo pytanie - nr 206 i 314 - ma dwie różne odpowiedzi. Ja obstawiam a)
#3
Można dodać art. 917 KC: ugoda jest możliwa, kiedy strony czynią sobie wzajemne ustępstwa
#4
Drobna poprawka do podstawy prawnej. Ustawa dotyczy dróg publicznych a nie krajowych.
Jednego tutaj nie rozumiem. Pytanie dotyczy inwestycji w zakresie dróg publicznych w rozumieniu ustawy z 1985 r o drogach publicznych. Co autor miał na myśli?
- drogi publiczne w rozumieniu ustawy z 1985 r o drogach publicznych. – wtedy wszystko OK,
bo raczej nie:
- inwestycje w zakresie dróg publicznych w rozumieniu ustawy z 1985 r o drogach publicznych – z pominięciem ustawy o szczególnych zasadach...?
Co sądzicie?
#5
Ja bym jednak dodał:
3) decyzje o warunkach zabudowy i zagospodarowania, jeżeli była wydana przed dniem złożenia wniosku o podział, obowiązującą w dniu złożenia wniosku,

oczywiście, że nie ma to sensu, ale skoro zapis taki figuruje w obowiązującej ustawie to trzeba go dodać.
#6
O bracia geodeci, siostry geodetki! Sto dwudziestoro było nas na pierwszym roku. Myśleliśmy, że nogi Boga złapaliśmy, żeśmy polskiej nauki kwiat. Ku..a, ja pi...lę, kwiat, jaki? Kaktus chyba. Pięć lat nauki, stron tysiące. Geometria wykreślna, matematyka, rachunek wyrównawczy. A potem bida, bida i rozczarowanie! Gdyby Irlandczyk czy Grek zarabiał 1500 Euro i 5.50 Euro wydawał na litr paliwa, 20 Euro na kino i 250 Euro na średniej klasy buty, 5 tys. Euro za metr kw. mieszkania i 60 tys. Euro za średniej klasy nowy samochód, to na ulicach panowałaby regularna, krwawa wojna! Polska płaca minimalna  ok. 335 Euro, minimalna płaca w Irlandii ok. 1465 przy zbliżonych kosztach życia. A teraz jeszcze będziemy się dokładać do wymienionych wyżej państw. Bo nas stać, a oni mają kryzys. To co jest w Polsce to nawet nie można nazwać kryzysem, to jest dno i dwa piętra mułu! Dziadowskie pieniądze, dziadowska branża, dziadowski kraj. Ceny w przetargach zaczynają się od 38% szacunku zamawiającego http://geoforum.pl/?page=news&id=16945&link=21-chetnych-do-baz-egib-bdot500-i-gesut&menu=46879,46880, ale trzeba pamiętać że zamawiający też te ceny szacuje w oparciu o "dziadowskie" ceny jakie geodeci sobie wypracowali w ostatnich latach. Sami sobie strzelamy w kolano. Pikujemy w dół aż strach. I jeszcze te  jeb..ne uprawnienia. Ja mam, ale jak to? Dyplom już nic nie znaczy? To po co te uczelnie? Najważniejsze co sobie dziadki z SGP wymyślą? Kto im dał taką władzę? Jaką ponoszą odpowiedzialność za swoje decyzje? O bezsensie uprawnień geodezyjnych niech świadczą dziesiątki tysięcy zjeba...ych operatów zalegających w ośrodkach, podpisanych przez geodetę uprawnionego. I kto za to odpowiada? I jeszcze ten wiek emerytalny. Jak skakać po płotach, nachrzaniać po miedzch, walić po polach, napierniczać po śniegach, napierać na budowach w wieku 67 lat? Niesprawiedliwość pokoleniowa jest. I pamiętajcie: Ostatni gasi światło.

Bibliografia: ,,Dzień Świra" (2002)

Pozdrawiam
#7
Nie upieram się przy konieczności wprowadzenia tej zmiany. Zastanawia mnie czy nie nazbyt łatwo suwa się punktami granicznymi w Ewmapie? Najmniejsza zmiana w części opisowej w EGBV wymaga uzupełnienia metryczki realizacji zmiany czyli Nr KERG i dziennika zgłoszeń, a zmiana w części graficznej wymaga 1 kliknięcia – modyfikacja współrzędnych wskazanego punktu i już. Aktywny operat – niekonieczny, dane autoryzacyjne – niekonieczne. A program nawet się nie zapyta Are you sure?
A tak na marginesie, historia punktu jest łatwa do utracenia bo nie idzie w eksporcie punktów, a jej pozyskanie możliwe jest wyłącznie z poziomu modyfikacji punktu, co nie jest czytelne i takie ,,nieintuicyjne".

Pozdrawiam
#8
Złóż papiery, kup vademecum, naucz się go na pamięć, przygotuj po 2 tys PLN na każdy zakres (średnia zdawalność ok 50 %) i zdawaj. Nie czekaj bo z każdym rokiem jest coraz gorzej. Co chwila jakieś nowe, nietrzymające się kupy rozporządzenie. Wcześniej vademecum przypominało gabarytem cegłę, teraz już bardziej pustaka. Pozdrawiam
#9
Propozycje zmian w programie Ewmapa / EWMAPA - przesuwanie punktu
Poniedziałek 17 Luty 2014, 12:36:15
W przypadku próby usunięcia punktu w głównej bazie pojawia się okienko ,,Usunąć punkt: .....?", natomiast przesuwanie punktu odbywa się bez żadnego potwierdzania. Moim zdaniem brakuje okienka dialogowego ,,Czy przesunąć punkt graniczny?
#10
Zdawałem egzamin na zakres 1.
Procentowo określiłbym tak:
70% sukcesu - szczęście - trafienie na buraka w komisji lub na nowe, wielokrotnie złożone pytania opisowe - bez szans na zdanie,
30% sukcesu - wiedza ale nie ogólna a bardziej "pod pytania". Dlatego polecam naukę "pod pytania", a pomoc forum w takiej nauce jest bezcenna. Dziękuję i pozdrawiam
#11
Egzaminy / Odp: egzamin 4 września 2013
Środa 04 Wrzesień 2013, 21:25:26
Inne pytania na ustnym:
-inwentaryzacja sieci wodociągowej, co i jak inwentaryzować (przewody, hydranty, studzienki itp), jakie dokumenty, w jakiej formie i  komu przekazujemy, czy zgodne z ZUD i jak to dokumentujemy;
-dosłownie:   "Jak Pan odłoży kąt poziomy na odległość 200m?"   No takie pytania to mnie najbardziej wkur... irytują. Nieco kątów już w życiu odłożyłem, przeciętnie rozwinięty debil nauczy się tego w 1 min. Okazało się jednak, że chodzi o tyczenie dwuetapowe, bo jak zwykle mamy instrument o niewystarczjącej dokładności kąta i trzeba zamarkować, pomierzyć i naliczyć poprawki;
-osnowa pomiarowa: dokładności, długości boków, jaki stosunek boków sąsiednik
Pozdrawiam