To też prawda. Jest mnóstwo czynników. Jednak często ludzie nie rozumieją że to oni mają pokazywać geodecie gdzie jest granica. Ostatnio często jest tak że klient zamawia geodete bo chce wiedzieć gdzie ma granice i przyjeżdza dosłownie na kilka minut na grunt na okazanie "podpisać papiery" bo praca, nie ma czasu itd. i przecież bierze fachowca i płaci za wszystko żeby nie musiał nic robić. A tu ktoś by kazał mu chodzić po polach i myśleć jak ustalić granice.

I wszystko jasne

Chodzi z jakich aktów prawnych wg tego wykazu GUGiK. Bo czasem jest np jakiś akt prawny na zakres 5. Nie wiem czy ktoś pamięta stary wykaz i tam było wyszczególnione jakie akty prawne obowiązują na testach a jakie na części pisemnej. Dla przypomnienia załączam wykaz z 2013 r. Wtedy było to moim zdaniem lepiej opisane.

Ja spotykałem się z dwoma sposobami. Wg jednych ośrodków nie trzeba rezerwować numerów konturów użytków ani numerów budynków. Przyjmuje się robocze własne oznaczenia a ośrodki nadają później wg własnych standardów. Z kolei w innych ośrodkach należy zarezerwować numery użytków, budynków, pktów i działek projektowanych i dopiero wg tych numerów sporządzać operat.

To prawda, że podpisy stron ułatwiają pracę i potem kontrolę w ośrodku. Do tego zawsze lepiej gdy strony mają świadomość o ustalonej granicy. Znam przypadki nawet na mojej ulicy że geodeta chodził do ludzi do domów i prosił żeby mu podpisali bo robota mu nie przejdzie. Z jednej strony można go zrozumieć ale ja jestem zdania że nic na siłę. Zawsze jakiś dokument się znajdzie a po drugie kto jak nie my geodeci mamy wiedzieć najlepiej gdzie powinna być granica.

Najlepiej jak by każdy informował klienta że to dodatkowa praca i wymaga zgłaszania i dodatkowej pracy również. Takie przecież mamy procedury.

Jak zamierzacie albo składaliście dokumenty na egzamin? Chodzi czy jeśli jest możliwość to lepiej tylko po starych zasadach i nie składać dziennika praktyk czy może dodać lepiej dziennik? Dużo się zmieniło w geodezji i żeby wpisać nowe prace, trzeba w dzienniku i może komisja lepiej patrzy wtedy? Czy szkoda czasu na to i lepiej dać na starych zasadach..

Jak przygotowujecie teraz materiały na egzamin na test? Czy po kolei wszystko z wykazu ze strony EGiB? Czy jest jakiś zakres uprawnień. Wydaje mi się że pytania padają z zakresów 1 i 2. Głównie 1.

Akurat w przypadku zmiany na Bp wszystko jest bardzo jasno i szczegółowo opisane. Tylko brak odpowiedniej komunikacji pomiędzy poszczególnymi jednostkami sprawia że różnie z tą zmianą na Bp jest.

I tak powinny wyglądać operaty podziałowe. Niestety jak się pobiera materiały z PODGiK to w 99% przypadków brak jest info o nowych punktach granicznych a w terenie słupy betonowe nie wiadomo skąd i jeszcze zdarza się, że w innym miejscu niż wskazują współrzędne. Jednak wiadomo że konkurecja i cena za podział robi swoje i dluga procedura urzedowa sprawia że chce się robotę zakończyć jak najszybciej i chociaż trochę zarobic.

Do ustalenia granic wg zgodnego oświadczenia stron konieczna jest obecność wszystkich stron. Nie ma możliwości żeby ktoś "potem się podpisał" bo przecież właściciele działek na gruncie ustalają zgodnie przebieg granic a geodeta jedynie sprawdza ewentualne rozbieżności z dokumentami jeśli istnieją i mierzy punkty i przyjmuje współrzędne z pomiaru. Podpisy strony składają w kolumnie 9. Jeśli brak jest którejkolwiek ze stron to nie można ustalić granic na podstawie zgodnego oświadczenia - podpisy w kolumnie 10. Jeśli jednak masz jakieś dane dot. granic to zawsze można wytyczyc granice wg tych danych i okazać wtedy stronom. Wtedy granice ustalamy na podstawie analizy danych pozyskanych z PZGiK i załączamy analize do protokołu.

Niestety albo stety od nas to zależy praktycznie rzecz biorąc. U mnie na działce najlepszy przykład. Robiąc mproj nie ujawniałem w ewidencji blaszaka i wszystko było opisane iz godnie z prawem. Za kilka mies robili aktualizację EGiB i mi go wnieśli jako budynek i też jest dobrze.

Dobrze wiedzieć. Tylko pewnie każdy ośrodek ma swoje zasady co do tego.

Takie postępowanie urzędu chociaż wydaje się logiczne i zgodne z przepisami.

Czy można na jednym zgłoszeniu np. podział nieruchomości?
Po zatw. w ośrodku i po decyzji adm. Teoretycznie należy nowe zgłoszenie, zawiadomić strony, sporządzić protokół (oczywiście brak wzoru) i sporządzić operat i oddać do ośrodka. Sporo pracy.