Lupus nie wiem skąd bierzesz takie ceny (chyba z górnej półki), bo nocleg w agroturystyce można spokojnie znaleźć w granicach 40 zł za osobę.
Mam doświadczenie w organizacji takich "zlotów", "spotów" zwał jak zwał i jak dla mnie to nie musi być super wygód, oby do łazienki z ciepłą wodą był dostęp.
Może to kwestia doświadczenia i sztuka adaptacji do różnych warunków, a wiemy z jakimi warunkami czasem geodecie przyjdzie się spotkać.
Czy z mężami czy z żonami mi to rybka. Nigdy na naszych zlotach nie było żadnych ograniczeń, bo wiemy, że ludzie są różni.
(Choć może Panowie lepiej z żonami przyjechać, bo niektórzy uważają, że geodetki to nie są ładne dziewczyny a wręcz chłopobaby )
Mam doświadczenie w organizacji takich "zlotów", "spotów" zwał jak zwał i jak dla mnie to nie musi być super wygód, oby do łazienki z ciepłą wodą był dostęp.
Może to kwestia doświadczenia i sztuka adaptacji do różnych warunków, a wiemy z jakimi warunkami czasem geodecie przyjdzie się spotkać.
Czy z mężami czy z żonami mi to rybka. Nigdy na naszych zlotach nie było żadnych ograniczeń, bo wiemy, że ludzie są różni.
(Choć może Panowie lepiej z żonami przyjechać, bo niektórzy uważają, że geodetki to nie są ładne dziewczyny a wręcz chłopobaby )