Absolutnie się z Tobą zgadzam maxar, winię tylko i wyłącznie tych co decydują o czymś takim i zapewne są to osoby, które nie mają pojęcia o geodezji.
A bronić tego wydziału powinna pani dyrektor, a chyba dobrze wiemy jak to u nas jest.... 

W moim powiecie starostwo właśnie przechodzi na turboewid.
I powiem jedno: jedna wielka porażka dla urzędu, przez to cierpimy my wykonawcy i nasi klienci. Roboty w tej chwili leżą po miesiąc czasu w kontroli i inspektorzy potrafią na protokole kontroli czy zgłoszeniu wydanym po terminie, że opóźnienie spowodowane przerwami w działaniu serwera.....
Programy non stop się wieszają, nie ma dnia, by coś się nie psuło....
A wszelka informatyzacja sprawiła, że petent teraz na zwykły wypis z rejestru gruntów czeka kilka dni.... 

KOSZMAR

ninia_2009 - mapa z projektem rozgraniczenia???

Praktykę, którą rozpocząłeś przed wejściem nowego rozporządzenia dokumentujesz "po staremu".
Przy składaniu wniosku obowiązuje Ciebie obecne rozporządzenie, więc obecny wykaz prac na dane zakresy.

Moim pytaniem na egzaminie ustnym było: kto i kiedy zawiera ugodę przy rozgraniczeniu?

Moja odpowiedź:
Zainteresowane strony, pytający przytaknął i zapytał jakie są przesłanki by była ugoda, odpowiedziałam: musi istnieć spór co do przebiegu granicy i nie ma dokumentów pozwalających na wskazanie przebiegu granicy. Takiej odpowiedzi oczekiwała komisja. A to pytanie mi zadał p. Brożyna.

W poprzedniej firmie też wiele dyskusji przeprowadziliśmy kiedy akt ugody. I jak wspomniał esgeo zdania są podzielone.
W pewnej książce (bodajże Fencenloben - Rozgraniczanie nieruchomości) przeczytałam, że nie można zawrzeć ugody, gdy są dokumenty, ponieważ daje to podejrzenia do przeniesienia własności pomijając inne procedury (podział pod regulację granic itp.).
Zgadzam się również z esgeo, że to wszystko kwestia dokumentów i jak najbardziej każdą sprawę należy przeanalizować indywidualnie. A do tego trzeba wiele lat doświadczenia. 

rozporządzenie jest jedno i jedyne: ROZPORZĄDZENIE MINISTRA ADMINISTRACJI I CYFRYZACJI z dnia 31 stycznia 2014 r. w sprawie uprawnień zawodowych w dziedzinie geodezji i kartografii (Dz. U. z dnia 7 lutego 2014 r.)

i tak jak jerro napisał test jednokrotnego wyboru spełnia warunek § 21.

Odtworzenie a wznowienie różni się tym, że przy odtworzeniu lokalizujemy punkt i nie zmieniamy jego współrzędnych.
Przy wznowieniu lokalizujemy i przeprowadzamy całą procedurę wyrównania (zmieniamy współrzędne), sporządzamy opis i przyjmujemy do zasobu.

dodałabym jednak, że to wpis konstytutywny 

helliosik bardzo dobra odpowiedź. Pamiętać należy, że masz godzinę na 3 pytania, co daje średnio 20 minut na pytanie.
Szczerze mówiąc da się tę odpowiedź mocno skrócić i z wypracowania zrobić rozprawkę 

Jeśli nie ma tego w przepisach (a wiadomo, że takiego zapisu nie ma), to absolutnie nie powinno się to znaleźć w zarysie odpowiedzi.
Chyba już wiem dlaczego GUGiK od jakiegoś czasu nie udostępnia zarysów odpowiedzi..... 

Dziwne żeby po 22 lutym powoływali się na stare przepisy....

Ta odpowiedź jest z zarysu komisji.

CytatW przypadku stwierdzenia jednoznacznych błędów geodezyjnych przy wykonaniu map działek sąsiadujących z drogą, zgłasza się ten fakt do Ośrodka Dokumentacji, a granice wynikające z tej dokumentacji wykazuje się na szkicu przebiegu granic linią przerywaną.

Znajdzie ktoś podstawę prawną do tego zapisu?? 

A mnie jednak przeraża takie podejście do uprawnień.... zdać, zapić i zapomnieć....
To nie studia, ale realne życie, to nasz zawód. Nie można tego egzaminu tak traktować.

Ja grubo się zastanawiałam mając 8 lat, uważam, że solidnej praktyki, bo wiele skomplikowanych robót robiłam,  czy jestem już gotowa do egzaminu.
Jak zaczęłam naukę, to stwierdziłam, że jestem zielona....
Uprawnienia już mam i dalej się uczę. Nie spoczęłam na laurach i wiem, że jeszcze wiele przede mną.

szczerze..... dziwi mnie ten zarys odpowiedzi......