o jaki bonus :p

57. A,B,C   moze tez D ? 

Par. 6.1.4
Rodzaj i nazwa jednostki pomocniczej (solectwo, dzielnica , osiedle i inne).

Jak sadzicie ?

zorganizujemy sie po świętach. Coś tam mam pozbierane, ale nie uporządkowane. zrobię z tym ład i skład to na pewno się podzielę.

ale przejebany test :/ zajęło mi 100 min. rozwiązanie go i nawet nie wiem czy miałbym 41 punktów :/  zdecydowanie porąbany, najtrudniejszy i po to by zredukować liczbę uczestników egzaminu.

Oby się wiecej nie powtarzało :/

co do materiałów to i tak mam zamiar się do Ciebie odezwać. Chodzi mi o normy. Już kiedyś PW pisałem. Ale to porozmawiamy pod koniec roku.

od końca roku zacznę opracowania z tego zakresu. Na pewno się podzielę, szukał też będę pomocy w opracowaniach.

Po przerobieniu testów stwierdzam (zaznaczając dobrą robotę oczywiście),   że w testach z 2015 roku mniej więcej od połowy czyli 6 testu jest sporo błędów (sporo mam na myśli 5-7 błędów ewidentnych - nie interpretacyjnych). Natomiast każdy kto się rzetelnie przygotowywuje to po prostu to wyłapie.

22 - CD     (art 11.1.1 oraz 11.1.3 a to odsyła do 6.1.5 czyli identyfikator profilu)
26 - ABC   (art 8.7, 8.4, 8.9)

Nie można dyskutować jeżeli widzi się tylko jedną interpretację przepisów, po swojemu. W ogóle się nie mogę z Tobą zgodzić. Zostańmy przy swoich zasadach i zakończy temat. peace

Droga koleżanko

Po pierwsze proszę nie przepisywać zdań Lupusa i nie próbować włożyć je w moje "usta". Nigdzie nie napisałem, że Każdy pracodawca zły, Tylko Ja dobry.

Równie dobrze Ja mogę napisać, że jestem oskarżany przez Ciebie o np " niedotrzymanie tajemnicy
informacji, których ujawnienie mogłoby narazić pracodawcę na szkodę"

Po drugie paragraf 100 nijak ma się do dorabiania u kogoś. Może bardzo byś chciała by tak było, ale to tylko Twoja interpretacja,

Po trzecie Ja czytam całościowo, za to Ty wybiórczo pisząc "Jeśli w umowie masz ..."  A no nie mam i nikt normalny się na to nie zgodzi, poza pracą w korpo.

Po czwarte Twoje argumenty są wyssane trochę z palca, nijak się mają do sprawy. Równie dobrze możesz napisać coś o pogodzie. Np. Padał gęsty śnieg i nie widziałam, czy pracownik zakładał osnowę pomiarową, dlatego nie podpiszę mu tej pracy w dzienniku praktyk.

ależ oczywiście, że może i powinno zależeć (choć niektórzy uważają, że jak im się kadra wykwalifikuje to poucieka na swoje). Ale nie ma prawa wyciągać jakichkolwiek konsekwencji wobec niego.
To jest "ich" sprawa co robią w wolnych chwilach i weekendy (a znam kilku pracodawców, dla których dorabianie  w weekendy u kogoś innego to "okradanie szefa"). Skąd wiesz czy Twój  pracownik nie uzupełnia tego systematycznie ? inwigilujesz co robi w domu ?

pomijam fakt Twojej propozycji uzupełniania dziennika w godzinach pracy.

10 lat pracuję w zawodzie więc sporo widziałem i sporo przeszedłem jako pracownik.

Droga Eciu z tego co piszesz to tak dużo już wiesz ale do kodeksu pracy nie raczyłaś zajrzeć ?

Art. 100.
§1. Pracownik jest obowiązany wykonywać prace sumiennie i starannie oraz stosować się do poleceń przełożonych, które dotyczą pracy, jeżeli nie są one sprzeczne z przepisami prawa lub umową o prace.

również bym nie pogardził

hymm. Na zakres 1 też najpierw dostałem maila a listonosz przyniósł list po ok. 7 dniach.

Może zapomnieli. Ja dzwoniłem do GUGIK co chwile i pytałem. Nawet mnie nie przeganiali za te telefony.

poparłbym to gdybym przeczytał :
"Jeżeli Kowalski siedzi w godzinach pracy na facebooku to jest złym pracownikiem !" ,
"Jeżeli Kowalski nie płaci pracownikom nadgodzin to jest złym pracodawcą !"