Aktualności:

tyle zostało zrobione
75%

Menu główne
Menu

Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.

Pokaż wiadomości Menu

Wiadomości - ketchup1

#1
Mam podobne dylematy

"Budowle to tunele, estakady, drogi, śluzy zapory, maszty, przepusty, wiadukty, mosty, przejazdy czy linie kolejowe. Jak łatwo się domyślić zatem, budowlą jest taka działalność człowieka, której efektem jest powstanie obiektu budowlanego, niebędącego budynkiem mieszkalnym."

"Budynek charakteryzuje się tym, że z założenia jest przeznaczony do zamieszkania lub prowadzenia jakiejkolwiek działalności, oddzielając osobę w środku od świata zewnętrznego. Przykładami budynków są bloki mieszkalne, domy wolnostojące, zamki, pałace, hangary, kamienice, szkoły, gmachy uniwersytetów, muzea, hale sportowe i widowiskowe, ośrodki kultury, hale produkcyjne i handlowe oraz wszystkie tym podobne obiekty."

Ustawodawca wymienia jako przykład budowli m.in: lotniska,drogi,linie kolejowe,mosty,estakady,tunele,sieci techniczne,wolno stojące maszty antenowe,wolno stojące trwale związane z gruntem urządzenia reklamowe,budowle ziemne,budowle obronne (fortyfikacje),budowle ochronne,budowle hydrotechniczne,zbiorniki,wolno stojące instalacje przemysłowewolno stojące urządzenia techniczne,oczyszczalnie ścieków,składowiska odpadów,stacje uzdatniania wody,konstrukcje oporowe,nadziemne i podziemne przejścia dla pieszych,sieci uzbrojenia terenu,budowle sportowe,cmentarze,pomniki,części budowlane urządzeń technicznych (kotłów, pieców przemysłowych i innych urządzeń)fundamenty pod maszyny i urządzenia.

Zgodnie z prawem budowlanym sama inwentaryzacja sieci, słupa reklamowego (pylonu), wolno stojące urządzenia przemysłowe (np. zbiornik z cieczą) może się do tego zaliczać tzn. można upchać kilka drobnych inwentaryzacji pod to.
Po drugiej stronie barykady stoją "prawdziwe" budowle typu wiaduktu, mosty, lotniska jako oczywista oczywistość.
Równie dobrze, można zaliczyć inwentaryzacje fundamentu na hali pod urządzenie przemysłowe - bez zgłoszenia.

Może ktoś podzieli się swoimi spostrzeżeniami.
Czy inwentaryzacja zdjazdu (z posesji na drogę) można zaliczyć pod inwentaryzację budowli ?
Może ktoś podzieli się swoimi spostrzeżeniami.


#2
Krótki zarys mojej sytuacji w tym temacie.
Wykonujemy głównie prace w geodezji inżynieryjno-przemysłowej a nasz geo uprawniony 90 % czasu spędza na budowie, a podział przyszło wykonać mi samodzielnie  (nasz uprawniony nie robił w tym zakresie może z 20 lat ale że uprawnienia są to robimy podział żeby mieć pewność kupowanej działki) - nie jest to firma geodezyjna, ale posiada osobę z uprawnieniami geodezyjnymi na etacie i dzięki temu możemy przeprowadzić podział na własne potrzeby zakupu działki. Mam nadzieje, że uniknę dyskusji nie na ten temat, ponieważ wszyscy wiemy jak jest na forach i dużo osób, które wie coś więcej od innych stawia się w pozycji "uświadamiania" mniej wiedzących od nich.

Sprawa wygląda następująco:
Najpierw analiza materiałów z PZGiK:
Granice działki ze scalenia wsi z 1978. Archiwalne szkice i osnowa 4 klasy. Współrzędne przeliczam w układzie 1965 w oparciu o szkice z tego operatu w nawiązaniu do osnowy 4 klasy. Odnajduję operat z działki obok, gdzie ktoś robił obliczenia działki sąsiedniej i 2 punkty graniczne są obliczone więc mam ślad. Nnastępnie robię transformację i porównuję ze współrzędnymi, które otrzymałem z "ośrodka".

i teraz pytanie
1) w oparcie archiwalnym jest linia pomiarowa długości 500 metrów na której leży granica około 30 działek. Linia pomiarowa określona jest punktami osnowy 4 klasy, które zostały obliczone. Pod koniec tej linii pomiarowej mam kolejny punkt osnowy. Czyli moja działka leży na odcinku ~ 122 metrów okręslonymi punktami osnowy, na które istnieją dane pomiarowej i łatwo je obliczyć. Długość tego odcina ze współrzędnych wynosi 122,00 metra, a suma "czołówek" działek daje 123,50 m czyli 1,5 metra za dużo. Długość linii pomiarowej 500 metrów ze współrzędnych też nie pasuje do długości po zsumowaniu czołówek. Osoba sporządzająca szkic w 1978 roku  wymiar końcowy linii pomiarowej podała z sumy czołówek, a żeby było śmiesznej to ta sama osoba na innych szkicach w tym samym operacie korzystając z tego odcinka wpisuje długość linii pomiarowej ze współrzędnych czyli 1,5 metra dłuższą niż suma czołówek działek leżących na tej linii.

Przy obliczeniach w Winkalku wpisuję długość pomierzonej linii o te 1,50 metra większa i współrzędna "mojego" punktu granicznego zostaje obliczona poprzez rozrzucenie tej "odchyłki" , która tak naprawdę jest błędem grubym (ale skartowanym). Po transformacji tej współrzędnej z (rozrzuconą odchyłką 0,5 metra na działkę) do układu 2000 siedzi ona do 1 cm ze współrzędnymi, które otrzymałem od ośrodka. Czy taki sposób obliczeń z materiałów archiwalnych wydaje się być uzasadniony ? Nie jestem na etapie weryfikacji operatu, ale uważam, że jeśli materiały archiwalne są sprzeczne (w tereni nie odnaleziono znaków granicznych) to taki sposób jest jak najbardziej właściwy tym bardziej, że muszę zabazować na czołówce działki do obliczenia znaków granicznych, ponieważ nie mam innej możliwości. Próbowałem szukać materiałów na obliczenie tych punktów osnowy (jeden z tych punktów obliczyłem z osnowy podstawowej i pomierzonych kątów w układzie 1965 i wyszło to samo), a drugi punkt osnowy jest jednocześnie punktem granicznym pomiędzy miastem a wsią i jest święty we wszystkich operatach miasta od 1940 roku, a współrzędne ze wsi pokrywają się ze współrzędnymi miasta.
Ten punkt graniczny o którym piszę mało znaczy dla nas przy podziale ponieważ i tak będziemy właścicielami działek sąsiednich i potem planujemy scalenie tych działek w wyniku czego ten punkt graniczny zniknie.

2) praktykuje się w ośrodku, że jeśli powierzchnia wydzielanej działki jest mniejsza niż 33 % to można poddać analizie tylko fragmenty linii granicznych, na których będą wyznaczane nowe punkty graniczne a pole powierzchni obliczyć z różnicy powierzchni ewidencyjnej, z tym że pole powierzchni ewidencyjnej różni się 400 m2 od powierzchni matematycznej (geodezyjnej) ze wsp. które dostałem od ośrodka.  W innych materiałach archiwalnych. Operat Ośrodka obliczenia wsp. punktów granicznych i powierzchni wraz z ich ewentualnym wyjaśnieniem znalazłem zapis na końcu pod tytułem: "Analiza rozbieżności powierzchni między EW-mapą, a MSEG. W tabelce jest podany nr "mojej działki" i zapis "wniesiono zgodnie ze szkicem wyznaczania projektu scalenia. Błędna pow. w MSEG". I tak klepnięto niezgodność, która została do dziś. Wykonujemy ten podział dla siebie na potrzebę zakupu działki, informowanie właściciela od którego kupujemy nie byłoby nam na rękę, a że można to zrobić z różnicy powierzchni (choć przepisy EGiB są inne, a praktyka w naszym ośrodku pokazuje inaczej) to zastanawiam się jak to ugryźć.

3) Dwa punkty graniczne obliczone w układzie 1965 po transformacji przekraczają odchyłkę po X 0,01 m , a po Y 0,90 m. Oba punkty wydają się być przesunięte w złą stronę. W operacie, w którym jeden z tych punktów był wyznaczany w układzie 1965 został wyznaczony identycznie jak przeze mnie.
Czy w takim przypadku wolno mi przyjąć wsp. w układzie 2000 z mojej transformacji i jak ta zmiana się ma do ewentualnej powierzchni działki w przypadku wyznaczania działki do 33 %. Praktycznie rzecz biorąc zmieniam zasięg własności (choć przy okazaniu granic strona zainteresowańa nie stawi się, ponieważ stroną będzie gmina (jest to droga gminna) usypana żwirem jak szło bez wyznaczania granic.

Podsumowując, w terenie byłem osnowa 4 klasy siedzi do 15 cm przesunięta o wektor w tym samym kierunku na każdym punkcie osnowy. Szukałem graniczników w okolicy punktów. Jeden granicznik z lat 70-tych siedzi do 5 cm, a reszty już nie ma. Skupujemy działki, a tą akurat wyłącznie część, z 4 stron działek granicznych - trzy działki są w naszej własności , a czwarta to droga gminna. Punkty osnowy 4 klasy, z których mógłbym wyznaczyć te punkty z którymi mam problem (przesunięcie 90 cm) zostały zniszczone (znajdują się w osi istniejącej drogi)

Będę wdzięczny za wskazówki i rady. Jeśli jest ktoś zainteresowany udzieleniem konkretnych konsultacji to rozumiem że kupujemy jego wiedzę i nie mam z tym problemu. Jeśli tylko jest w stanie wystawić fakturę "konsultacje prawne na potrzeby podziału geodezyjnego" to możemy się dogadać jeśli pomoże to definitywnie rozwiać moje wątpliwości.
#3
Na tym etapie chcą wytyczenia lokalizacji studzienki wraz z podaniem głębokości wykopu od danego punktu. Dowiem się jak z aktualizacją GESUT w ODGiK i postaram się zaniwelować kontrolnie kilka studzienek, może skończy się na kilku.

#4
Dzięki za odpowiedzi.

W wyniku niwelacji stwierdzono, że spadki istniejących studzienek zostały zachowane, ponieważ nie one się zmieniły, ale tak jak wspomniał kolega wcześniej zapewne układ odniesienia lub pomiar z punkt osnowy dwufunkcyjnej znajdujący się w okolicy, który w wyniku moich wcześniejszych obserwacji siadł 20 cm, z uwagi na żuraw wieżowy, który pracował w tamtej okolicy podnosząc 50 tonowe elementy od około 15 lat. Ja nie brałem tego punktu pod uwagę.

Idąc drogą żeby było prawidłowo, to podczas inwentaryzacji, której zakres obejmuje obszar 50 x 100 metrów, może wyjść tak, że będę musiał zaktualizować rzędne studzienek poza zakresem swoich prac i ze zwykłej inwentaryzacji rozbudowy hali (jeszcze nie wykonanej)  i 3 studzienek zrobi mi się aktualizacja kilkudziesięciu studzienek jako wolontariat, bo nie wierzę, że wykonawca poniesie koszty aktualizacji GESUT.  Za to robiąc aktualizacje tylko w zakresie opracowania inwentaryzacji może dojść do jeszcze większego bałaganu w stosunku do studzienek ich nie objętej. 

Zastanawiam się czy takie podejście jest w tym przypadku właściwe, żeby potem nie wprowadzać zamieszania rzędnych, gdzie będą te aktualne i nieaktualne, a projektant zabazuje na którejś z nich podczas opracowywania PZT lub wyliczy z mapy nieprawidłowy spadek.

Dopytam się w urzędzie czy aktualizację studzienek w zakresie opracowania przejdzie, żeby inspektor nie wymyślił aktualizacji lub odniesienia do pozostałych studzienek poza zakresem. Uprzedzając komentarze osób, które sugerował by oddanie pracy komuś kto sobie z tym poradzi wyjaśniam, że wykonuje to w zakresie moich dodatkowych obowiązków w pracy, z uwagi na inny charakter pracy, ale i z tym na pewno coś się zrobi żeby było dobrze.


Pozdrawiam,

#5
Kontynuując wątek chciałbym spytać czy ktoś posiada informacje na temat wykorzystania 1 pracy geodezyjnej przez 2 osoby tzn. w operacie podpisane są 2 osoby oraz każda z nich wpisała do dziennik praktyk daną pracę z różnym między sobą opisem prac. Domyślam się, że całej praktyki i uprawnień nie zrobi się w 2 osoby, ale chodzi np. o modernizację egib, gdzie spotkałem się z sytuacją, że były wpisane 3 osoby w operacie oraz dziennik praktyki zawodowej. Ciekawe jak podejdzie do tego komisja. Pozdrawiam,
#6
Witam,

Chcemy wykonać na terenie firmy 3 studzienki sanitarne oraz studzienki deszczowe w nawiązaniu do sąsiednich, które znajdują się w pobliżu około 10 metrów. Odległość między wszystkimi istniejącymi studzienkami nie przekracza 10 metrów. Prace związane są z rozbudową budynku gospodarczego na terenie zamkniętym firmy.

INFORMACJE
1) Rzędne projektowe na PZT są podane w stosunku do posadzki hali tzn. "zera budowlanego"
2) Mierząc z pobliskiego reperu, GPS (różnica do 7 milimetrów na reperze) oraz kontrolnie do posadzki hali (której aktualna wysokość gra do 10 mm w stosunku do reperu) wszystkie (pobliskie trzy) studzienki kanalizacji sanitarnej różnią się o ~ 12-15 cm, za to rzędna jednej pobliskiej studzienki deszczowEJ jest do przyjęcia (około 2 cm różnicy).
3) Prace na etapie tyczenia.
4) Istniejące studzienki wykonane około 10 lat temu

Moja koncepcja jest taka, żeby zrobić zadany spadek od istniejących studzienek kanalizacji sanitarnej, a przy ich inwentaryzacji przeliczyć rzędne z tych studzienek, które są podane na PZT z aktualnej MDCP do istniejących studzienek, a nie reperu w myśl zasady "ch... ale jednakowo".

Czy ktoś miałby inny pomysł, lub podzielił się doświadczeniem czy można coś innego w tym temacie wykonać.
Dzięki i pozdrawiam,
#7
Dzięki za odpowiedzi, które okazały się pomocne

Ad1) Temat osnowy realizacyjnej, nie jest mi obcy, jednak większość zakładanych osnów przeze mnie była na terenach zamkniętych w oparciu o lokalny układ współrzędnych, gdzie jedynym dokumentem było moje opracowanie projektu osnowy z wykazem obserwacji oraz wyrównania współrzędnych punktów. Zazwyczaj taką osnowę zakładałem z 1 stanowiska mierząc metodą kierunkową kąty oraz odległości do wcześniej stabilizowanych punktów w postaci słupów lub "marek" z foliami dalmierczymi na innych obiektach. Moje pytanie zmierzało do tego czy takie opracowanie, może wg Was kwalifikować się do dziennika praktyki.
Zmierzam do tego, że np. podczas geodezyjnej obsługi inwestycji zostaje zgłoszone tyczenie lokalizacyjne obiektu w oparciu o zaprojektowaną i założoną osnowę, która aktualnie w praktyce sprowadza się jako osnowa lokalna dowiązana do układu państwowego w oparciu o punkty osnowy szczegółowej lub mierząc obserwacje metodą kierunkową do punktów osnowy lokalnej ze stanowiska swobodnego wyznaczonego np. metodą wcięcia kombinowanego z osnowy III klasy. Różni się to od klasycznej osnowy kątowo-liniowej, gdzie stabilizuje się punkty osnowy, a następnie wykonuje obserwacje z każdego punktu, tworzy się równania obserwacyjne i tak dalej (mam na myśli osnowę realizacyjną dla typowej inwestycji budowy obiektu typu: blok wielorodzinny, a nie np. osnowa do celów monitoringu geodezyjnego zapory wodnej).

Podsumowując, mój dylemat dotyczy się "typu" oraz "metody" założenia osnowy, ponieważ na sam projekt osnowy realizacyjnej na potrzeby np. pomiaru suwnicy nie składa się operatu w ODGiK, a metoda założenia tej osnowy z 1 stanowiska (co daje w tym przypadku najlepsze rezultaty) odbiega od wszelkich przyjętych "standardów". Zastanawiam się nad charakterem osnowy, jaką powinienem wykazać w dzienniku praktyki, bo równie dobrze mogę zaprojektować osnowę geodezyjna na potrzeby budowy torowiska żurawia wieżowego o długości 100 metrów na terenie zakładu przemysłowego, co nie podlega zgłoszeniu, ponieważ firma, w której wykonywałem taką pracę, nie miała nawet żadnego projektu, poza informacją o długości torowiska i jego rozstawie oraz lokalnej rzędnej terenu odniesionej do główki szyny innego torowiska na terenie wytwórni.

Ad 2) To już rozumiem, że 1 cykl pomiarowy jest dla danego obiektu i tzw. monitoring okresowy, gdzie interwał czasu jest określony w specyfikacji technicznej lub innych zaleceń osób odpowiedzialnych za obiekt.

Ad 4) Czyli do pełnego procesu można zaliczyć każdą budowę, gdzie prowadziło się udokumentowane operatem tyczenie (ODGiK) + bieżącą obsługę (dokumenty dla inwestora przekazywane na bieżąco tj. szkice z pomiarów kontrolnych, tyczenie na poszczególnych kondygnacjach oraz ewentualne badanie przemieszczeń i odkształceń) + inwentaryzacja powykonawcza (ODGiK)

Ad 5) Tu już wszystko jasne, pełne opracowanie + analiza, a nie tylko wycinkowe - myślę, że mogę do tego zaliczyć np. tyczenie budynku jednorodzinnego, gdzie zostało wykonane "pełne opracowanie" + tyczenie

Ad 6) z tym muszę dokładnie doczytać co mogę uznać jako pomiary realizacyjne. Jako obiekt budowlany miałem na myśli "most" w formie prefabrykatu scalanego na budowie, a następnie zlokalizowanego na podporach, ale faktycznie wg prawa budowlanego budowla mostowa to już jest całość, a nie rozbieranie obiektu na czynniki pierwsze, bo równie dobrze, można by uznać poprzecznicę mostu za budowlę mostową.

4 lata wyłącznie w branży mostowej wprowadziły trochę monotonii dlatego postanowiłem powoli zabierać się do pozostałych zagadnień z zakresu czwartego, dlatego kilka spraw było dla mnie nie do końca jasnych, a mówiąc prawdę, chciałem trochę tych wymaganych prac przez rozporządzenie podpiąć pod to co już robiłem, ale nic na siłę.

Podsumowując, dużo z tych wymienionych wyżej rodzaju wymaganych prac jest dla mnie tożsame, gdzie np. wykonując kompleksową obsługę budowy czy to hali produkcyjnej czy bloku mogę zaliczyć sobie: projekt osnowy, opracowanie dokumentacji, tyczenie, bieżąca obsługa, inwentaryzacja czyli jak dla mnie pomiary realizacyjne i na podstawie 1 takiej pracy "zaliczyć" kilka rzeczy na raz i to też pozostawiam dalszej wątpliwości jak to wykazywać, ale to już pytanie do GUGIKU.

Pozdrawiam,
#8
 Wszystko się zgadza, ale niestety tylko w teorii, a w praktyce zależy od dobrej woli generalnego wykonawcy, czego już próbowałem na kilku takich inwestycjach i skończyło się fiaskiem.

Jeśli chodzi o umowę to niestety nie wiąże nas żadna, ponieważ firma, w której pracuje odpowiada za prawidłowa geometrię "prefabrykatu" oraz jego scalenie i umiejscowienie w terenie w oparciu o osnowę, która zamówił generalny wykonawca, a następnie udostępnia dla poszczególnych obiektów danym podwykonawcom.

Pisząc o "moim operacie" miałem na myśli pisemne opracowanie danego zagadnienia technicznego bez zgłoszenia roboty - na obsłudze niektórych budów życzą sobie okładkę, sprawozdanie i 1 szkic tyczenia i ot cały "operat".

Niestety nie chodzi tu o moje nastawianie, ale o formę pracy jaką obecnie wykonuje, a moim pytaniem było czy można tego rodzaju prace geodezyjne zaliczyć do prac realizacyjnych, które nie zostaną poparte zgłoszeniem w ODGiK co jest oczywiste np. dla pomiaru suwnicy, ale już mniej oczywiste dla tyczenia lokalizacyjnego obiektu w oparciu o materiały przekazane przez generalnego wykonawcę.
#9
Witam wszystkich "walczących" o uprawnienia zawodowe.


Mam za sobą 4 lata pracy w branży mostowej, gdzie większość prac geodezyjnych ,,odbiera" generalny wykonawca,a ja praktycznie wykonuję wszystkie prace bez zgłoszenia np. tyczenie mostu na podporach i filarach, a generalny wykonawca wykonując odbiór, sporządza lub kopiuje mój operat (bez mojego podpisu) i przekazuje do ośrodka. - niestety takie życie :)

Przeanalizowałem rodzaj prac dla zakresu 4 i chciałbym zaprosić osoby zainteresowane do dyskusji oraz pomocy w ich rozgryzieniu. Postaram się również napisać zapytanie do Gugiku, żeby oni wyrazili swoje stanowisko w tym temacie. Przechodzę do rzeczy.

1) projektowanie, zakładanie i pomiar osnowy realizacyjnej – prace geodezyjne na minimum 3 różnych inwestycjach - czy można tutaj wg was podpiąć pracę, gdzie było zgłoszone tyczenie lokalizacyjne dla osiedla (1 blok), i należało założyć osnowę realizacyjną metodą stanowiska swobodnego, a następnie zamierzono kilka punktów (w formie dalmierczych folii odblaskowych), a następnie wykonano tyczenie z takiej osnowy. Czy wg was musi to być typowy projekt osnowy, założony "klasycznie" czyli stanowisko na każdym punkcie, pomiar obserwacji, ułożenie równań obserwacyjnych i wyrównanie ścisłe. Oczywiście wyrównanie ścisłe, również może obejmować stanowisko swobodne, ale nie jest to "książkowe" założenie osnowy.

2) pomiary odkształceń i przemieszczeń budowli lub przemieszczeń podłoża – prace geodezyjne przy minimum 2 cyklach pomiarowych –
Czy może to być np. to osiadanie gruntu pod żurawiem wieżowym znajdującym się na terenie zakładu przemysłowego  bez żadnego zgłoszenia (projekt osnowy, założenie reperów, pomiar wyjściowy, analiza stałości punktów Hermanowskiego i wyznaczenie osiadań)? Praca trochę wymyślona, na potrzeby praktyki, ponieważ nie wiem czym innym można to zastąpić ? Np. osiadaniem budynku hali produkcyjnej niwelacją precyzyjna. Zalicza się do prac geodezyjnych na terenach zamkniętych, więc nie podlega zgłoszeniu.

Dalej, przez 2 cykle pomiarowe należy rozumieć pomiar na dwóch różnych obiektach czy ilość pomiarów wykonanych w stosunku do pomiarów wyjściowych wyjściowy dla jednego konkretnego obiektu ?

4) geodezyjna obsługa procesu inwestycyjnego na każdym etapie – praktycznie można pod to podpiąć wszystko, ponieważ pod tym hasłem można ukryć i założenie osnowy oraz opracowanie projektu budowlanego oraz pomiary realizacyjne i zastanawiam się czy poświęcić tej pozycji osobny wpis czy po prostu go pominąć i w jakimś opisie prac wykazać informację o tym, że dana praca miała charakter geodezyjnej obsługi procesu inwestycyjnego na każdym etapie. Wiadomo, że na 1 budowie bloku nie uzupełni się 50 % prac, bo to by świadczyło o pójściu na łatwiznę, ale te "hasła" rodzaju prac są bardzo uzupełniające się.

5) geodezyjne opracowanie projektu budowlanego – minimum 5 obiektów, w tym nie więcej niż dwa obiekty budownictwa mieszkaniowego
– poprzez opracowanie projektu budowlanego, należy rozumieć wykonanie szkicu dokumentacyjnego, ale czy może być pod to podpięta (praca ze zgłoszeniem) wyłącznie na tyczenie bloku budownictwa mieszkaniowego, bez dalszej obsługi ?

6) pomiary realizacyjne budynków oraz budowli – minimum 5 budynków oraz 3 budowle – wg instrukcji G-3.2
1/geodezyjne opracowanie planu realizacyjnego oraz projektów obiektów budowlanych
2/ tyczenie lokalizują ce obiektów budowlanych
3/ tyczenie szczegółów
4/ pomiary kontrolne
5/ pomiary przemieszczeń i odkształceń podczas budowy,
6/ pomiary powykonawcze

Czy wg was można do pomiarów realizacyjnych zaliczyć inwentaryzację konstrukcji stalowej (prefabrykatu) na terenie hali przemysłowej (co nie podlega zgłoszeniu w ODGiK), ale dokumentacja z tej inwentaryzacji znajduje się w dokumentacji przekazanej wykonawcy do odbioru wyrobu ? Np. pomiar przed procesem spawania (prostoliniowość, strzałka ugięcia, długości, rozstawy, przekroje itp.), a następnie po spawaniu.


Trochę tego wyszło, ale starałem się skupić na wszystkim tym co dla mnie ważne.
Pozdrawiam,
#10
pomiary odkształceń i przemieszczeń budowli lub przemieszczeń podłoża  czy badanie geometrii budowli i urządzeń przemysłowych – minimum 2 suwnice lub 1 szyb windowy lub wieża.

Co wg was należałoby podać przy badaniu geometrii suwnicy ? Chodzi mi o to, że taka praca nie ma zgłoszenia, a operat geodezyjny głównie w postaci szkicu dotyczącego odkształceń i przemieszczeń suwnicy stanowi podstawę do odbioru przed UDT.

Czy w takim wypadku wystarczy wpisać obiekt (nazwa przedsiębiorstwa) oraz jakieś dane dotyczące tej suwnicy np. długość i rozpiętość ?

Sprawa jest następująca, ponieważ pomierzyłem już 2 takie suwnice i nie do końca "czuje" jak odnieść się do sposobu oznaczenia tej pracy.
#11
Pomiary techniki i metody / Punkt osnowy punktem granicznym
Niedziela 20 Wrzesień 2015, 19:32:17
Witam,

Mam okazję uczestniczyć przy wykonywaniu podziału pewnej działki i chciałbym zaprosić do dyskusji osoby, które mogły by mi doradzić w konkretnej sprawie, a mianowicie. Z góry chciałbym odpowiedzieć że nie wykonuję tego podziału samodzielnie (jestem na praktykach) i dostałem taki oto problem do rozwiązania samodzielnego.

1) Pobrałem PODGiK dostałem punkt osnowy III klasy w układzie 2000.
2) W dokumentach dotyczących obwodnicy działki podlegającej podziałowi w/w punkt osnowy znajduje się jako jeden z punktów granicznych tej działki.

Co ciekawe współrzędne Y są identyczne, jednak współrzędne X różnią się o 10 cm (punkt osnowy końcówka .16 / punkt graniczny końcówka .06).

W materiałach archiwalnych wykazano następujący pomiar: stanowisko na punkcie osnowy o współrzędnych wykazanych w osnowie i tyczenie punkty granicznego o identycznym numerze oddalonego o 10 cm od punktu osnowy.
- Jutro zmierzę odległości pomiędzy tym punktem osnowy fizycznie na gruncie a punktem nawiązania (osnowa III)

Czy w tym wypadku najlepiej było by wytyczyć granicę GPS i dodatkowo sprawdzić je biegunowo ? Ciekawi mnie też jak wykazać w operacie 2 takie same punkty i tyczenie punktu o tym samym numerze a innych współrzędnych.

Na otrzymanej mapie wektorowej widnieją 2 punkty o tych samych numerach oddalone obok siebie o 10 cm.

3) Kolejna sprawa tyczy się tego, że miary biegunowe do wyniesienia punktów różnią mi się niż te z operatu wykonywanego w 2000 roku (współrzędne się różnią kilkanaście centymetrów). Czy w tym przypadku prawidłowym będzie wyznaczenie granic ze współrzędnych aktualnie podanych z ośrodka ?
#12
Nawiązując do MDCP. Załóżmy że zostanie podpięta pod ZAKRES 1 - pkt 1), ale podczas wykonywania pracy została założona osnowa, która można podpiąć pod punkt 4). Wykonanie dwóch wpisów do jednej pracy geodezyjnej z innym nazewnictwem może być potraktowane jako "lenistwo", ale z drugiej strony nie zostało to w żaden sposób sprecyzowane jak postąpić w takiej sytuacji i myślę, że w Urzędzie sami do końca nie wiedzą jak podstąpić do momentu kiedy pierwsze osoby zaczną się do nich zgłaszać na nowych zasadach uzupełniania dziennika.
Wg mnie nie powinno się oceniać tego po tym jak nazywa się zgłoszona praca, ale co naprawdę zostało wykonane. Tyczenie budynku może prowadzić nas do wznowienia granic, MDCP do założenia osnowy.

Zastanawiam się nad wpisaniem w jednej rubryce dwóch prac np. pomiary sytuacyjne i wysokościowe oraz opracowywanie ich wyników oraz zakładanie i pomiar osnów pomiarowych lub realizacyjnych sytuacyjnych i wysokościowych. Jedna pozycja, ale dwie prace, które są ze sobą powiązane.

Idąc tokiem miejsca w dzienniku wystarczy :)

Jakby ktoś miał inną opinię lub informację to proszę o poprawienie mnie.
Pozdrawiam,


#13
czyli jeśli mam MPCD gdzie np. zakładam osnowę pomiarową to nie można na tej jednej pracy "wycisnąć" z tego nic więcej mimo, że np. podczas wykonywania czynności można by zaliczyć kilka prac ?

Głównie chodzi o tą uniwersalność.
#14
Przedstawiam moje pytania do Gugiku oraz odpowiedzi.
Na wstępie chciałbym zapytać was co wpisujecie w miejscu "Potwierdzam wykonanie prac przez ....... zgodnie z niniejszym opisem" - chodzi tam o wpisanie imienia i nazwiska osoby ubiegającej się o uprawnienia czyli de facto właściciela dziennika ?

Druga rzecz dotyczy co jeśli geodeta uprawniony Jan Kowalski pracuje u Wiśniewskiego w firmie, który jest wykonawcą prac jako właściciel firmy ale nie ma uprawnień. Czy w tym przypadku podbija się geodeta uprawniony i wykonawca ?

Chodzi mi przypadek kiedy   wykonawca prac geodezyjnych np. budowy jest zatrudniony u wykonawcy tej budowy. (jedna firma).
-----------------

Ciesze się, że tak dużo osób prowadzi dyskusję, ponieważ niejasności co do uzupełniania dziennika jest masa.

Co wpisujecie w kolumnie identyfikator ewidencyjny materiału nadany DGiK przyjętej do PZGiK w przypadku prac, które nie podlegają zgłoszeniu czy np. jakiś numer wewnętrzny dokumentacji ?

Co wpisujecie w nazwę w kolumnie 2 (nazwa wykonawcy) czy będzie to pieczątka geodety czy pieczątka firmy, w której jesteście zatrudnieni ?

Jak uzupełnie jakies wpisy to postaram się wrzucić :)

Pozdrawiam,
Przemek





Pytanie nr 1
Czy wykonując kompleksową obsługę geodezyjną (,,od A do Z") przy budowie budynku te same prace na jednym obiekcie mogą być wykorzystane do więcej niż jednego zakresu.
Dla przykładu:  projektowanie, zakładanie i pomiar osnowy realizacyjnej może być wpisany zarówno w dzienniku praktyki zawodowej na Zakres 1 – punkt 4) oraz Zakres 4 – punkt 1) ?

Pytanie nr 2
Geodezyjna obsługa procesu inwestycyjnego na każdym etapie wiąże się z opracowaniem, tyczeniem i inwentaryzacją obiektów budowlanych co można także uznać jako pomiary realizacyjne, które związane są również z pomiarami sytuacyjno - wysokościowymi.
Czy wykonując geodezyjną obsługę inwestycyjną dla jednego obiektu mogą zostać uwzględnione następujące prace z Zakresu 4, o których mówią punkty: 1, 4, 5, 6, 7 oraz prace z Zakresu 1, o których mówią punkty: 1, 2, 3, 4.  W jaki sposób będzie interpretowany taki stan rzeczy, jeśli osoba ubiegająca się o uprawnienia na jednej inwestycji wykaże kilka prac, o których mówi załącznik nr 2. Prosiłbym o wyjaśnienie zasady interpretacji jeśli chodzi o prace geodezyjne, które są ze sobą ,,spokrewnione".

Pytanie nr 3
Jeżeli grupa wykonanych prac geodezyjnych wyszczególniona w pytaniu nr 2 zostanie uznana  to w jaki sposób prawidłowo uzupełnić dziennik ? Czy ilość wykonywanych prac geodezyjnych wiąże się z ilością wykonanych wpisów potwierdzających ich wykonanie ? 
A może należy wykonać wpis o nazwie: geodezyjna obsługa procesu inwestycyjnego na każdym etapie, a w opisie prac wyszczególnić rodzaje wykonywanych czynności  geodezyjnych np. tyczenie, inwentaryzacja, pomiary syt-wys. Czy taki wpis może zostać potraktowany jako jedna wykonana praca geodezyjna (w  tym przypadku geodezyjna obsługa procesu inwestycyjnego), mimo że obejmuje ona pewien zbiór prac, które są również określone w załączniku nr 2 jako niezbędna do uznania praktyki zawodowej.

[xquote]W odpowiedzi na wniosek o udostępnienie informacji publicznej z dnia 10 września 2014 r., przesłany do urzędu w dniu 15 września br. w sprawie wyjaśnienia zasad uzupełniania dziennika praktyki zawodowej, w oparciu o Załącznik nr 2 rozporządzenia Ministra Administracji i Cyfryzacji z dnia 31 stycznia 2014 r. w sprawie uprawnień zawodowych w dziedzinie geodezji i kartografii (Dz. U. poz. 176) przesyłam poniżej wyjaśnienia dotyczące poruszanych w pytaniach kwestii.

Przy kompleksowej obsłudze geodezyjnej danej inwestycji, wykonane prace na jednym obiekcie mogą być wpisane w dziennikach praktyki zawodowej odpowiednio dla różnych zakresów uprawnień zawodowych. Należy jednak zauważyć, iż geodezyjna obsługa inwestycji (zakres 4 uprawnień zawodowych) obejmuje czynności związane z budownictwem przemysłowym, a szczególnie z obsługą zapór wodnych, kominów przemysłowych, dużych i skomplikowanych budowli, a także pomiarami odkształceń i przemieszczeń. Podtrzymując dotychczasową wykładnię, przyjętą przez komisję kwalifikacyjną do spraw uprawnień zawodowych w dziedzinie geodezji i kartografii, należy uznać, iż do rodzajów obiektów budowlanych, przy budowie których geodeci wykonujący samodzielne funkcje związane z obsługą geodezyjną powinni posiadać uprawnienia zawodowe z zakresu 4 – geodezyjna obsługa inwestycji, należy zaliczyć te obiekty, dla których ustawa z dnia 7 lipca 1994 r.
Prawo budowlane (t. j. Dz. U. z 2013 r., poz. 1409 ze zm.) przewiduje ustanowienie nadzoru inwestorskiego. Wykaz obiektów wymienia rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 19 listopada 2001 r. w sprawie rodzajów obiektów budowlanych, przy których realizacji jest wymagane ustanowienie inspektora nadzoru inwestorskiego (Dz. U. z 2001 r. Nr 138, poz. 1554).

Odpowiadając na następne pytanie wyjaśniam, iż przy geodezyjnej obsłudze inwestycji, prace wykonane na jednym obiekcie, mogą być uwzględnione w kilku pracach, o których mowa w Załączniku nr 2 w/w rozporządzenia, jeżeli prace te są adekwatne do rodzaju prac, wykonywanych na danej inwestycji.
W odniesieniu do kolejnego pytania informuję, iż minimalną liczbę prac oraz opracowań geodezyjnych lub kartograficznych dla danego zakresu, wskazaną w Załączniku nr 2 do w/w rozporządzenia, należy potwierdzić wpisem w dzienniku praktyki zawodowej.
Wpisy w dzienniku praktyki zawodowej są dokonywane w sposób systematyczny, po wykonaniu każdej pracy geodezyjnej lub kartograficznej. Każda praca powinna zostać opisana szczegółowo, do czasu osiągnięcia limitu wynikającego z Załącznika nr 2 do rozporządzenia.[/xquote]
#15
Witam,
Czy orientuje się ktoś co do zasady wykonywania wpisów do dziennika przy pracy związanej z kompleksową obsługa inwestycji (budynek) od osnowy realizacyjnej aż po inwentaryzację.

Czy wykonując taką pracę geodezyjną od A do Z można na tej podstawie zaliczyć następujące punkty z Rozporządzenia.

Zakres 1
1)   Pomiary sytuacyjne i wysokościowe oraz opracowywanie ich wyników,
2)   Tyczenie obiektów budowalnych
3)   Inwentaryzacja obiektów budowlanych
4)   Zakładanie i pomiar osnów pomiarowych lub realizacyjnych sytuacyjnych i wysokościowych – minimum 1 obiekt bez względu na jego wielkość

Zakres 4
1)   Projektowanie, zakładanie i pomiar osnowy realizacyjnej – prace geodezyjne na minimum 3 różnych inwestycjach
4)   Geodezyjna obsługa procesu inwestycyjnego na każdym etapie
5)   Geodezyjne opracowanie projektu budowlanego – minimum 5 obiektów, w tym nie więcej niż 2 obiekty budownictwa mieszkaniowego
6)   Pomiary realizacyjne budynków oraz budowli minimum 5 budynków oraz 3 budowle
7)   Geodezyjna inwentaryzacja budynków oraz budowli

Jeżeli np. wykonam osnowę realizacyjną to ciekawy jestem czy można ją wpisać do dziennika z Zakresu 1 oraz 4. Następną niejasnością jest bardzo zbliżone nazewnictwo wykonanej pracy np. geodezyjna obsługa procesu inwestycyjnego na każdym etapie wiąże się z opracowaniem i tyczeniem obiektów budowlanych czyli de facto pomiarami realizacyjnymi budynku. Inwentaryzacja budynu również pojawia się w zakresie 1 i 4. Wystąpiłem do gugiku z zapytaniem czy jeden obiekt i prace na nim może być aż tak "wielokrotnie wykorzystany" oraz czy jedna wykonana praca np. założenie osnowy realizacyjnej może być "uniwersalne" i wpisane na zakres 1 i 2.

Jak coś odpiszą to dam znać jednak zapraszam do dyskusji.

Pozdrawiam :)