Hej
Mam pytanie jak postąpilibyście w mojej sytuacji.
Ostatnio teść miał zawiadomienie o czynnościach terenowych (podział u sąsiada), pojawiłam się na tych czynnościach i jakież było moje zaskoczenie jak okazało się że czynności terenowe wykonuje inspektor z tego samego ośrodka do którego ten operat powędruje do kontroli.
Operat już jest po klauzuli, podpisany przez Panię Geodetkę, żadnej Pani geodetki w terenie nie było.
Otóż ten inspektor ma zlecenie od miejscowego architekta, robi obsługę rozbudowy krakowskich przedmieści
(Podziały, mapy do celów projektowych, inwentaryzacje).
Czy coś z tym można zrobić Jeszcze po takim spotkaniu jakie miało miejsce na czynnościach terenowych, oprócz nas było jeszcze sporo innych sąsiadów, gdy protokoły zostały podpisane przez Panią geodetkę a wszyscy co byli w terenie żadnej Pani nie widzieli.
Macie jakieś pomysły?
Pozdrawiam
Mam pytanie jak postąpilibyście w mojej sytuacji.
Ostatnio teść miał zawiadomienie o czynnościach terenowych (podział u sąsiada), pojawiłam się na tych czynnościach i jakież było moje zaskoczenie jak okazało się że czynności terenowe wykonuje inspektor z tego samego ośrodka do którego ten operat powędruje do kontroli.
Operat już jest po klauzuli, podpisany przez Panię Geodetkę, żadnej Pani geodetki w terenie nie było.
Otóż ten inspektor ma zlecenie od miejscowego architekta, robi obsługę rozbudowy krakowskich przedmieści
(Podziały, mapy do celów projektowych, inwentaryzacje).
Czy coś z tym można zrobić Jeszcze po takim spotkaniu jakie miało miejsce na czynnościach terenowych, oprócz nas było jeszcze sporo innych sąsiadów, gdy protokoły zostały podpisane przez Panią geodetkę a wszyscy co byli w terenie żadnej Pani nie widzieli.
Macie jakieś pomysły?
Pozdrawiam