Bank ma swoje prawa i jak wymaga jakiegoś dokumentu to trzeba mu dostarczyć.
Ostatnio miałem taką samą sytuacją z kolegą, nie dostał kolejnej transzy kredytu jak nie pokazał w banku wypisu z rejestru gruntu, że jego działka ma użytek Bp, co wiązało się ze złożeniem w ośrodku geodezyjnym operatu z tyczenia budynku do którego był dołączony wniosek do starosty o zmianę użytku gruntowego z R na Bp. Kolejna zmiana na B będzie jak budynek będzie wybudowany i właściciel będzie się starał o pozwolenie na użytkowanie.

Oczywiście wraz z wnioskiem właściciela do starosty dołączona była decyzja o wyłączeniu działki z produkcji rolnej, którą się wydaje do pozwolenia na budowę.

Dziękuję bardzo za odpowiedzi.
Stanęło na tym że po rozmowach z Kierownikiem Ośrodka z powiatu B zgłosiłem tam robotę na te 30m + ich osnowa. Będą dwie  osobne mapy z powiatu A i B - tak będzie najszybciej.
pozdrawiam.

Witam,
może ktoś spotkał się z podobnym problemem:
wykonuję mapę do celów projektowych na granicy powiatów A i B. Projektowany jest chodnik od granicy między powiatami na terenie powiatu A. Zakres mapy do celów projektowych przesłany przez projektanta obejmuje oczywiście 30m terenu powiatu B.
-zgłosiłem robotę w powiecie A, dostałem mapkę i na granicy powiatu A i B treść mapy się kończy
pytanie:
Czy muszę zgłosić również robotę w powiecie B aby mieć zaktualizowane te 30m? Projektant mówi że mu że mapa wystarczy na powiat A bo inwestycje finansuje powiat A , ale jak złoży projekt do ZUDP to czy mu nie odrzucą z braku owych 30m na powiecie B?
z góry dziękuję za odpowiedzi 

Nie mam uprawnień z tego zakresu, więc proszę o odpowiedz czy dobrze rozumuje.
Są działki, np: 1/1, 1/2, 1/3-  każda z nich ma osobną KW, pierwsza z nich ma wpisaną służebność (na drogę), trzecia ma służebność przesyłu (nad nią jest linia wysokiego napięcia),.
Teraz nowy właściciel tych działek chce je scalić, by to zrobić najpierw musi:
-zamknąć KW z działek 1/2 i 1/3 i przenieść je do 1/1 by jedna KW była na trzy działki? ale co ze służebnościami- one też przechodzą do jednej KW?
-następnie zwrócić się do starosty o uchylenie decyzji podziału (podział działki- decyzja ostateczna)?
-można już wykonać scalenie poprzez wykaz zmian podpisanych przez właściciela (czy może to zrobić geodeta z '1'- bo np zmiany użytku czy wydzielenie użytku osoba z '1' może zrobić

ZRID jest to specustawa, więc po zakończeniu budowy zmieniasz wszystko na dr, nawet Ls, na wykazie zmian piszesz stan faktyczny na gruncie oraz nr ZRIDU, a wnioski oczywiście  podpisać właściciele (właściciel bo wtedy gmina, miasto etc.) jest właścicielem.
Ale wg mnie mapa powykonawcza, którą sam robisz (kartowanie własne) lub ośrodek nie musi mieć zmienionych użytków

Oboje macie racje, na moje pytania odpowiedzi z góry są oczywiste- zawsze należy zmieniać użytki po zakończonej budowie o ile zmienił się teren przeznaczenia, jeśli chodzi o drogi to decyzja zrid rozwiewa wszelkie wątpliwości. Ja  oddaję do użytku wały przeciwpowodziowe i szlag mnie trafia że do tej pory nie ma podzielonych działek, że inwestor (melioracja) ani właściciele (gmina) nie wydzielili działek pod budowę i teraz mam dylemat czy zostawiać Ps czy zmieniać na Tr, nadzór inwestorki też mam wrażenie że nie do końca wie o co chodzi. Ja tych działek na pewno nie będę dzielił bo to nie mój obowiązek, jedynie co mogę to wydzielić użytek.

dzięki za odzew, może trochę inaczej bo z pozwoleniami jest to pogmatwane, za dużo się rozpisywać generalnie chodzi o to:
Są działki A, B, C, D,  inwestor ma zezwolenie od właściciela (gminę) na pracę na tych działkach  i jest zobowiązany do podziału tych działek tak aby   się zmieściła na niej inwestycja. Inwestor podzielił działki A i B natomiast C i D już nie. I teraz po zakończeniu budowy zmieniam użytki na działkach A i B (np z R na Tr) natomiast co robię z użytkami na działkach C i D? Działki te są ogromne teren zajęcia tych działek to  pasy 400m po długości, 30m po szerokości, działki C i D posiadają kilka użytków w działce...

Mam taką sytuację, inwestor przed rozpoczęciem budowy został zobowiązany przez właściciela działki- gminę do przedstawienia projektu podziału nieruchomości (po zajętości stałej inwestycji) i wykonania podziału nieruchomości na własny koszt. Kończy się budowa a podziału nie ma. Mam do wyboru dwa wyjścia- zostawić stary użytek i napisać w sprawozdaniu że inwestor nie podzielił działki lub zmienić użytek na podstawie linii rozgraniczającej i przeprowadzić wykaz zmian, który musi podpisać właściciel, poza tym muszę ? ponownie rozliczyć wszystkie użytki w działce snapując punkty i załamania granic i użytków z dokładnością do 1ara... A działki mają po 20-30ha i 5-6 użytków....
Czy ktoś miał podobną sytuację i jak można wyjść z takiej sytuacji?

Od bodajże 2 lat nasze kochane ministerstwo skutecznie utrudnia zdobycie tytułu technika w naszym zawodzie- to są kwalifikacje B.34 zdaje się po dwóch semestrach nauki, B.35 po trzecim a B.36 po czwartych. Wszystkie egzaminy są w formie teoretycznej (testy, 50% poprawnych odpowiedzi i test zdany) oraz w formie praktycznej (zadanie do wykonania+ sprawozdanie techniczne z tego zadania, 75% trzeba mieć aby zdać). Aby otrzymać tytuł technika należy zdać wszystkie kwalifikacje...Testy- nie zdarzyło się aby ktoś  miał 100%, z praktycznego owszem zdarzały się takie przypadki. Zadania praktyczne sprawdzają egzaminatorzy, głównie nauczyciele geodezji ze szkół z całej Polski.
Kiedyś było trochę prościej....W razie dodatkowych pytań chętnie odpowiem

Cytat: vanilllia w Czwartek 10 Kwiecień 2014, 08:04:18
Jeżeli Pan Mieczysław Gabryszewski został przewodniczącym zespołu kwalifikacyjnego to czy oznacza to, że będzie on przewodniczącym Komisji w tym dniu? Jak byłam na kursie przygotowującym do egzaminu to pan, który zasiada w komisji, mówił, że papiery osób, które zdają w danym dniu kontrolują osoby, które siedzą później w komisji. Ktoś coś wie na ten temat?

rozporządzenia (stare i nowe) o uprawnieniach zawodowych precyzują zadania przewodniczącego komisji egzaminacyjnej....
co do przewodniczących: p. Klocek był członkiem komisji na moim egzaminie na 1 i zadał mi 'normalne' pytanie, teraz widać dostał 'awans' na przewodniczącego, myślę że będzie przychylny dla zdających,
co do p. Gabryszewskiego jest to specjalista od zakresów 1,2,4 ze szczególnym uwzględnieniem '2' bo ma dużą praktykę w tym zakresie, też miałem przyjemność zdawać pod jego przewodnictwem i moim zdaniem to również dobra informacja dla zdających.

być może nie jest potrzebny, ale w takim razie kto usunie rozebrany budynek z mapy ewidencyjnej i zasadniczej?

Ja jestem tylko technikiem ale mam 13 lat stażu i uprawnienia 1 i 4 i nie zauważyłem na egzaminie 'specjalnego' traktowania bo nie mam inż lub mgr inż... Jak pisałem w innym poście komisja patrzy min. na wykaz prac- tych miałem ponad 100 i ich opis. 6 lat praktyki w przypadku technika to bardzo dużo i w tym czasie możesz zrobić dużo robót, szczególnie na uprawnieina 1 i 2. A po praktyce już tylko porządne przygotowanie do egzaminu i stajesz do 'walki'

można jeszcze coś wykorzystać  z  "Normy ISO 4463-2 Metody pomiarowe w budownictwie - tyczenie i pomiar.Część 2:Cele i stanowiska pomiarowe"

Wg mnie myślisz w prawidłowym kierunku,  spróbuj w następujący sposób: włączasz w domu stoper i zaczynasz pisać odpowiedź na to pytanie, jak zdążysz w ciągu 20 minut opisać to co przedstawiłaś to nie masz się czym przejmowac  ,  wg mnie kolejność jest taka: ustawa prawo budowlane, rozporządzenie w sprawie rodzaju i zakresu opracowań geodezyjno-kartograficznych..., rozporządzenie w sprawie szczegółowego zakresu i formy projektu budowlanego, rozporządzenie w sprawie standardów- to jak starczy Ci czasu.

Uważam że dobry (duży) wykaz prac to więcej niż połowa sukcesu na egzaminie ustnym. Obydwoje przewodniczących na moich egzaminach zwróciło uwagę na dużą liczbę wykonywanych przeze mnie robót zawartych w wykazie prac, miałem również pytania z tych prac, także było  o wiele łatwiej zdać. Myślę że pytający doskonale potrafią wyłapać czy zdający napisał swój wykaz czy nie.