Witam
Jestem nowy na forum - uprawnienia zakres 1. zdawałem pod koniec kwietnia. Wcześniej byłem uczestnikiem kursu na uprawnienia organizowanym przez rzeszowskie SGP. Jestem ciekaw opinii dotyczących kursów organizowanych w innych częściach Polski, bo ten w którym uczestniczyłem można dyplomatycznie nazwać "stratą czasu i pieniędzy". Na kursie nie dostaliśmy praktycznie żadnych materiałów, zakresu wymaganych zagadnień - natomiast mogliśmy posłuchać pół dnia wywodów na temat tyczenia domku jednorodzinnego metodą ortogonalną lub wykładu na temat prawa wodnego z którego nikt z uczestników nie wyniósł podstawowych zagadnień związanych z tą dziedziną. Część wykładów była tak chaotycznie prowadzona i niezwiązana z tematyką egzaminu (wiem bo zdawałem miesiąc temu, z wynikiem pozytywnym!!!) że duża cześć uczestników nawet nie wchodziła do sali posłuchać wykładu. Szczerze odradzam - lepiej ten czas poświęcić na zwykłą naukę podstaw prawnych potrzebnych do egzaminu. Mam jednocześnie nadzieję że województwo podkarpackie jest odosobnionym przypadkiem.
Jestem nowy na forum - uprawnienia zakres 1. zdawałem pod koniec kwietnia. Wcześniej byłem uczestnikiem kursu na uprawnienia organizowanym przez rzeszowskie SGP. Jestem ciekaw opinii dotyczących kursów organizowanych w innych częściach Polski, bo ten w którym uczestniczyłem można dyplomatycznie nazwać "stratą czasu i pieniędzy". Na kursie nie dostaliśmy praktycznie żadnych materiałów, zakresu wymaganych zagadnień - natomiast mogliśmy posłuchać pół dnia wywodów na temat tyczenia domku jednorodzinnego metodą ortogonalną lub wykładu na temat prawa wodnego z którego nikt z uczestników nie wyniósł podstawowych zagadnień związanych z tą dziedziną. Część wykładów była tak chaotycznie prowadzona i niezwiązana z tematyką egzaminu (wiem bo zdawałem miesiąc temu, z wynikiem pozytywnym!!!) że duża cześć uczestników nawet nie wchodziła do sali posłuchać wykładu. Szczerze odradzam - lepiej ten czas poświęcić na zwykłą naukę podstaw prawnych potrzebnych do egzaminu. Mam jednocześnie nadzieję że województwo podkarpackie jest odosobnionym przypadkiem.