Pełna wersja programu przydatnego w pracy 69 zł to trochę dużo
No nie mam pytań .......

Problem można rozwiązać
Instalujesz ewopis lokalnie na komputerze i podłączasz się do zdalnej bazy na serwerze
Wtedy każdy użytkownik ma swój katalog wzorców (Jeśli instalujesz na oddzielnych komputerach to na każdym kompie są inne wzorce, jeśli na tym samym to każdy użytkownik windowsa ma w swoim katalogu użytkownika swoje wzorce)

Można używać dwóch formatów plików z listą działek
I. Typowy EWMAPy nr_obrebu-nr_dzialki np.1-100
Jeśłi korzystamy z tego formatu odpowiadamy na pytanie czy chcesz recznie utworzyc liste dzialek "NIE" i wskazujemy plki najlepiej rozszerzenie lst
I. Numer obrębu dwukropek i potem lista działek oddzielona czymkolwiek spacją przecinkiem, nową linia
np.
1:1,2,4 5 6 7/7
8/1 8/2
2:3,4,5,6,7
W pliku moze byc balagan wazne zeby numer obrebu od dizalek byl oddzielony dwukropkiem
Jesli chcemy ten format odpowiadamy na pytanie czy chcesz recznie utworzyc liste dzialek "TAK"

Proponuje dodać sobie adresy z geoportalu

http://mapy.geoportal.gov.pl/wss/service/PZGIKINSP/guest/services/G2_PRGAD_WMS/MapServer/WMSServer

delete from budynki where idb='1-1/1;1' and idobr=1;
delete from budynki where idb='7-8/3;2'and idobr=1;
dla obrebu 1 (wczytujesz z dodatki skrypty sql->Wykonaj skrypt->zatwierdz transakcje
Oczywiscie czysci tylko tablice budynkow

Cytat: blackd w Sobota 26 Wrzesień 2015, 12:46:12
Coś nie mogę sobie poradzić z problemem. Nie ukrywam że liczę na kolegę Lupusa
Mam plik z id budynku załóżmy:
1-1/1;1
7-8/3;2
itd
chciałbym usunąć tylko te rekordy zawarte w pliku z bazy ewopis

Czytając prawo geodezyjne
Art. 45a.90) 1. Stwierdzenie spełnienia przez osobę zainteresowaną wymagań określonych w art. 44 lub art. 44a
następuje w drodze postępowania kwalifikacyjnego.
2. Postępowanie kwalifikacyjne obejmuje:
1) część wstępną, polegającą na weryfikacji dokumentów, o których mowa w art. 45 ust. 3;
2) część sprawdzającą, polegającą na przeprowadzeniu egzaminu ze znajomości przepisów w dziedzinie geodezji
i kartografii.
Jasno wynika z tego że nie można pytać np o wiek kandydata na prezydenta i inne bzdury nie mające nic wspólnego z geodezja
W zasadzie wynika że można jedynie sprawdzić czy kandydat zna treść wszystkich aktów prawnych wymienionych w  Prawie Geodezyjnym i jedynie pewnego zakresu przepisów na które te akty nawiązują. Np nie powinno już być pytań ogólnych z konstytucji
i tak np pytanie
nr 9 z

Cytat: support w Niedziela 01 Luty 2015, 12:15:24

Witam wszystkich pytania testowe (zastaw 60 pytań) zestaw nr 23 z 2014

<a href="https://ewmapa.pl/uprawnienia/Test-nr_9.pdf" target="_blank">https://ewmapa.pl/uprawnienia/Test-nr_9.pdf</a>

wogóle nie powinno mieć miejsca na egzaminie

Sugeruje żeby osoby które nie zdały wniosły sprzeciw ... gdzie no to już zdający akurat na pewno wiedzą oczywiście do Organu Wyższego Rzędu

Moim zdaniem takie pytania naruszają z  Art. 45a.90) PRAWA GEODEZYJNEGO

Cytat: lalaith w Środa 25 Czerwiec 2014, 15:22:56
Dodam jeszcze, że często osoby pracujące w ośrodkach wykonują polecenia swoich przełożonych, z którymi nie zawsze muszą się zgadzać...(ale o tym się nie mówi)...każda praca ma swoje plusy i minusy...Prywaciarze też często zawalają swoje terminy (z różnych przyczyn ) i na kogo najlepiej jest wtedy zwalić winę - na ośrodek. Często zdarza się, że przynoszą operaty w stanie...niekompletnym byle uzyskać potwierdzenie złożenia...nie ma co narzekać, bo nie jest aż tak źle a przyczepić się można do wszystkiego
Pozdrawiam

Często jest tak że wykonują polecenia przełożonych kompletnie nie czytając i nie znając przepisów
Często pracownicy ODGiK robią co szef im kazał, a do przepisów nie zaglądają (tłumacząc że maja tyle roboty że nie mają na to czasu)
Przypominam tylko że nie ważne co każe szef , każdy autoryzuje dokument własnym imieniem i nazwiskiem i w pełni za niego odpowiada.
NIESTETY CZĘSTO TO ZWYKLI URZĘDNICY/PRACOWNICY SZEFA A NIE GEODECI !!
PS. Często nie znaczy zawsze bywają wyjątki

Nie pije do nikogo
I jak dla mnie to i przepis może kazać robić opaskę i 100 m (w końcu zawsze coś w tej granicy może mieć wpływ na inwestycje)
Zawsze to dodatkowe hektary i kasa
Robię opaski i wyjaśniam tam wszystko jak Pan Bóg przykazał liczę też za te ha (tak się nauczyłem i nie umiem inaczej chyba bym nie spał jakbym jakąś lipę zrobił - spaczenie po pierwszym szefie mega ch......)
Ale po prostu czuje że nie jest to uczciwe i tyle
Najbardziej wyraźne jest to kiedy robię mapy na PKP gdzie  nikogo kompletnie nie obchodzi co tam jest obok (modernizowane linie i tak idą śladem w starej a cała inwestycja mieści się w działce PKP (no oczywiści na przejazdach, wiaduktach, rowach, robi się znacznie większe opaski ale to na wyraźne zlecenie projektantów)
A inwestor buli (tzn nie buli bo zazwyczaj za model 3D  płaci tyle co za projektówkę a kwota bierze się często za hektary nikomu niepotrzebnych pól i lasów
Po prostu wolałbym w końcu normalność w tej kwestii i tyle
Ogólnie te wszystkie zasady rodem w PRLu mnie w geodezji wkurzają
Takie robienie czegoś za darmo dla urzędu, udawanie że jest tanio (a nadrabianie hektarami) itp itd
Wolałbym żeby wszystko było normalnie i tyle
Projektant zleca co chce i za to uczciwie płaci (to i tak wyjdzie jak jakaś inwestycja drogowa, PKP, na terenach zamkniętych) stanie przez geodezje w opasce 30 m
Ps. Ciekawe co by każdy powiedział jakby przy okazji projektu naszego domu garażu etc. projektant powiedział że w pasie 30 m powinien być śmietnik za którego projekt musimy zapłacić ... nie no żartuje tu

Trochę to nie tak przy mapach do celów projektowych
To projektant odpowiada zarówno za treść i aktualność mapy d/c projektowych NIE GEODETA odsyłam do wykładów p.Kośki i przepisów prawa oraz częste podchwytliwe pytanie na egzaminie na zakres 1
I tylko projektant powinien odpowiadać za swój projekt i zakres mapy
Nie możemy zakładać że mdpcp jest pod wszystko
To jest konkretny produkt pod konkretną inwestycję i basta i z konkretną cenę
To tak jakby np. zakładać że każdy most ma być dla tira (nawet budując kładkę dla pieszych o szerokości 10m też możemy założyć że ktoś nie wie co będzie tam jeździć i każdą kładkę projektuje pod nośność tira i pociągu przypadki można mnożyć w nieskończoność)
PANOWIE GEODECI to że pracujecie w molochach i nie wiecie pod co jest mapa to inny temat zazwyczaj geodeta wie dla kogo i pod co robi mapę
Robimy produkt dla klienta pod określone potrzeby (jeśli klient nie wie co chce np.mały inwestor stawiający domek) możemy mu podpowiedzieć ewentualnie
w przypadku map dla większych inwestycji
klientem jest projektant który wie czego potrzebuje i tylko za to powinien zapłacić (uczciwie)
PS. Czy naprawdę geodeci uprawnieni nie wiedzą do czego robią mapy ...
Śmiem wątpić ja tam zawsze wiem od kogo jest zlecenie i pod jaką inwestycję (co innego jak byłem mrówką w geodezyjnym molochu ale cóż prawo nie może usprawiedliwiać chorych sytuacji niczyim kosztem)
Wracając do proj dróg i pkp
Guzik tu projektantów obchodzi co jest w pasie 30 m
Geodeta w projekcie jest tylko techniczną instytucją wykonującą konkretne zadanie które mu zleca projektant

A ja się tylko dziwię że żaden inwestor jeszcze nie zaskarżył tego prawa
Jakim prawem właściciel np. terenu PKP zmuszony jest do płacenia za mapę która go kompletnie nie interesuje (z całością inwestycji spokojnie mieści się w swojej działce)
A hektary za kompletnie zbędne dane powiększają cenę za mapę nieraz 3 krotnie
To samo jest z innymi inwestorami głównie drogowymi oraz inwestycjami na terenach zamkniętych
W tej chwili taki inwestor płaci tylko za to żeby Urząd miał aktualną mapę (chore)
I tak mamy fikcj niby cena modelu terenu 3 D taka sama jak za zwykłą projektówkę a tymczasem inwestor płaci za 3 razy tyle hektarów mapy niż w rzeczywistości potrzebuje
To samo tyczy się innych inwestycji (mapy do różnego rodzaju decyzji i badanie szkodliwości wpływu inwestycji na otoczenie to zupełnie inna bajka niż mdcp)
W tej chwili inwestor zmuszony jest ze swojej kieszeni zapłacić za to żeby Urząd miał aktualne dane
To jest chore
To projektant powinien sam określać zakres mapy który mu jest potrzebny do zaprojektowania i tylko za to zapłacić
A geodeta powinien oczywiście to uczciwie wycenić

A nie lepiej byłoby wydrukować zawiadomienia o zmianie zmieniając tylko nagłówek ??
Wtedy dostaniesz co w jednostkach się zmieniło w dodatku posortowane jednostkami ?
Ja tak robiłem wykaz zmian danych ewidencyjnych budynków.

W instrukcji obsługi !!!!!!!
Punkt 19 Import z pliku strona 100
A instrukcja jest w zakładce pomoc->Instrukcja

Najnowsze rozporządzenie w sprawie ewidencji
& 63.1 Mówi o danych budynków
& 64 Mówi wyraźnie że numer KW i dokumenty własności są tylko przy budynkach stanowiący odrębny od gruntu przedmiot własności.
Nawet z praktycznego punktu widzenie nie powinno dopisywać się KW do wszystkich budynków
Po pół roku prowadzenia przez ODGiK bazy mogę się założyć 100 że będziemy mieli w bazie kilka budynków z innym KW niż działka (w trakcie zmiany ktoś zapomni zmienić nr KW w budynku
A jak nie chcemy walczyć z ODGiK-iem tylko zrobić dla świętego spokoju to czego sobie życzą to najszybszy sposób przez arkusz
A i sens przekonania ODGiK do nie wpisywania do wszystkich budynków jest taki, że dla większości budynków drukowany jest wypis z kartoteki, a na nim nie ma nic o dokumencie własności ponieważ jeżeli budynek nie jest odrębnym przedmiotem własności od gruntu i nie posiada lokali to jest własnością tego czyj jest grunt (&14 i tylko Bóg i GUGiK wie dlaczego jeżeli budynek ma wyodrębniony lokal to nie posiada jednostki rejestrowej budynkowej).
Natomiast dla sytuacji w której jest oddzielnym przedmiotem własności drukowany jest wypis z rejestru który zawiera KW i dane o własności budynku.
sYsTEM połączył wiadomości: Wtorek 02 Grudzień 2014, 13:11:26
A w zasadzie prościej byłoby zrobić zapytanie tworzące tabelę
DOKUMENTY_BUDYNKI_RPWL na podstawie tabeli DOKUMENTY_DZIALKI_RPWL
Czyli bierzemy tabelę DOKUMENTY_DZIALKI_RPWL i z niej zamiast iddz zaciągamy id budynku przez joina z tabeli DZIALKI_BUDYNKI (nie mam czasu na pisanie tego ale taka wskazówka dla kogoś kto ma czas że może tą drogą by było warto pójść - jest znacznie krótsza)
W tedy zapytanie nie byłoby takie trudne do napisania i tylko z jednym joinem
(oczywiście należy pamiętać i sprawdzić kwestie generatorów)
Tylko pytanie czy czasem nie powinno się uprzeć i nauczyć ODGiK działać zgodnie z prawem
No i zostaje problem co z prawidłowością powiązań w GMLu w którym budynek bez jednostki budynkowej będzie miał KW

Jako że EWOPIS jest programem do prowadzenia ewidencji, a nie prowadzenia robót geodezyjnych (np.podziałów) nie skupia się na raportach dla geodety Wykaz zmian jest czymś w rodzaju bonusa
Zmienne przypisane są do konkretnego raportu stąd nie wszystkie w każdym raporcie będą działać
Moja rada dla wykazów zmian ze wszystkim danymi
Skorzystanie z wypisu tekstowego
Jeżeli zrobimy wykaz dla stanu sprzed zmiany i stanu po zmianie i użyjemy pliku w którym będzie co na co się podzieliło to bez problemu przy pomocy np. accesa dostaniemy piękny wykaz zmian w pliku xls
Zawsze robiłem takie wykazy zmian i było ok w ośrodkach

Jaki serwer windows czy linux?
Czy na pewno podałeś ścieżkę lokalną z serwera w ustawieniach połączenia (nie może tu być żądnych mapowanych dysków)
Podajemy ścieżkę widzianą z punktu widzenia serwera np. C:\BAZY_EWOPIS\
Mimo że w sieci tą lokalizacje widzisz jako np.dysk G to w konfiguracji podaje się ścieżkę lokalną z serwera gdzie chodzi FB czyli np C:\BAZY_EWOPIS\
Najlepiej żeby ścieżka np. C:\BAZY_EWOPIS\ na serwerze nie była widoczna dla innych komputerów w sieci