HeJ! Hp jest w eksploatacji dużo droższe, ja miałam urz. wielofunkcyjne /A4/ nie pamiętam jaki model.Cały czas korzystałam z orginałów i to jest droga impreza, choć są bardzo wydajne.Stawiałam na jakość wydruku-może dlatego,że kobiety na to zwracają uwagę.Moi koledzy mają Brothera i w ogóle nie przeszkadza im to, że wydruki są gorsze.Załatwiłam sobie HP przez jednorazowy zakup podróbek, gość w serwisie powiedział,że w urz. wielof. HP nie można korzystać z podróbek, bo się psuje sprzęt. Nie wiem czy to prawda, może poprostu był czas na zakończenie żywota. Pozdr.

Hej! Ja mam MFC-J6510DW i mnie wkurza. Ma niestety 1 szufladę i jest to niepraktyczne. Druga sprawa Brothery mają takie mdłe wydruki. Próbowałam już wszystkich możliwych ustawień i ciągle ten wydruk jest taki mało czarny. Nie kupiłabym już takiego sprzętu. Fakt w eksploatacji jest bardzo tani. Miałam HP i następny sprzęt /jak ten zaniemoże/ to kupię HP.Pozdrawiam

Ja należę do "pierwszej puli", która otrzymała termin na kwiecień. Wniosek mój wpłynął do GUGiK w połowie października a 23 lutego minął mi półroczny termin. W dniu kiedy otrzymałam wiadomość to zadzwoniłam do p. Ani i poinformowała mnie wtedy, że to komisja podejmie decyzję czy zaliczą testy, tym którzy mają przekroczone terminy. Zaczynam zastanawiać się czy ta pani informacje dla nas uzależnia od tego jak się wyśpi? Każdemu "plecie" co innego. Trochę jest to nie fajne.

Nikt za mnie się nie nauczy ale dzięki pomocy EWMAPY i wszystkich zaangażowanych by wszystko hulało zdałam. I mam zamiar zdać jeszcze raz. Dzięki i pozdrawiam.

Wysłałam wniosek w połowie października, nie potwierdzałam niektórych dokumentów notarialnie i już po 3 dniach dostałam email, że mam potwierdzić. Wychodzi na to, że ktoś to wstępnie przegląda. Terminu jeszcze nie mam.

Jak zaczynamy wczytywać się w przepisy, które nas obowiązują to okazuje się, że wypadałoby zapoznać się także z przepisami które nas wogóle nie dotyczą. Są jak schody do nieba ciągle ich coraz więcej i więcej. W sierpniu zdałam 1 teraz przygotowuję się do 2.
I co? Znowu zmiany.

Niektórzy faceci też potrafią "pięknie" zaparkować. 

Myśle, że można wrzucić to w koszty, a na egzamin i tak trzeba zabrać wszystkie przepisy. Ja nie kupowałam Vademecum bo tam tak nie ma wszystkiego.