Wniosek o nadanie upr. zawod. wysłany przed 22 II a ilość i rodzaj wykazanych prac

Zaczęty przez AKKA, Piątek 28 Luty 2014, 11:21:28

Poprzedni wątek - Następny wątek

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

andrew

A możesz powiedziec kto prowadził kurs przygotowawczy?

BartHC

witam,
ja też złożyłem papiery przed 22 i na starych zasadach jak i moi koledzy którzy złożyli papiery 11 lutego dziś dostali wiadomości z terminem egzaminu (czyli wnioski przeszły weryfikacje jako poprawne). A i egzaminy mają być na starych zasadach z tego co mówił w poprzedni weekend prowadzący kurs przygotowawczy.  Teraz tylko nauka!!!!!!!

Beduin

cześć sewer1981
kiedy twoje dokumenty dotarły do GUGIKu?? napisali to w informacji o terminie egzaminu?? dzięki za odpowiedź  :)

sewer1981

Ja dostałem pisemko o dopuszczeniu według starych zasad jeszcze (sprzed 22.02) a jak będzie to życie pokaże.

footshak

jestem w takiej samej sytuacji ale nie był bym do końca taki pewny.
po 1) rozmawiając z ludźmi, którzy prowadzą kurs a są to egzaminatorzy sami nie wiedzieli bo w gugiku nastroje są mieszane
po 2) postępowanie kwalifikacyjne wyznaczone zostało na termin po 22.02 więc obowiązują nowe minima

btw. kurcze pióro ciężko wyczuć bo nikt jescze z moich znajomych nie dostał jeszcze odpowiedzi

AKKAAutor w?tku


Beduin

Hej. Wysłałem mój wniosek 14 lutego, do GUGiKu wpłynął 17 lutego. Dokumenty skompletowałem po staremu, otrzymali moje dokumenty przed 22.02.2014 więc mam nadzieję że też egzamin będę zdawał po staremu. Jak nie będzie żadnej informacji na stronie GUGiKu kto ma nowe egzaminy to za około 2 tyg będę do nich dzwonić.

Myślę że przed 22 lutym po staremu należało skompletować dokumenty ponieważ jeszcze rozporządzenie nie weszło w życie. Pozdrawiam

AKKAAutor w?tku

Witam,
Dręczy mnie jedno pytanie, a mianowicie:
ile i jakie prace należało wyszczególnić w "wykazie prac", jeżeli wniosek wysłałam przed 22 II? Czy powinnam już dostosować się do nowego rozporządzenia i wykonane prace co do ilości i rodzaju wykazać zgodnie z tym rozporządzeniem, czy też zrobić po staremu? Ma ktoś może jakieś przemyślenia w tym zakresie?