Cytat: Atol w Środa 24 Czerwiec 2015, 07:48:12

Pragnę wam tu dodać, ze kobieta z GUGiK gdy telefonicznie do mnie zadzwoniła powiedziała, ze ma wytyczne od GGK i , że mam 2 wyjścia :
1. dokumentuje praktykę po technikum (tak zrobiłem)
2. Wniosek o uznanie kierunku za pokrewny ALE wówczas praktyka zawodowa liczyć się będzie od dnia uznania przez GGK kierunku jako pokrewny, nie dla ogółu ale dla danej jednostki.

kaszana jednym słowem.

Co oznaczało by stwierdzenie "długoletnia praktyka zawodowa" ?

chcesz powiedzieć, że po uznaniu kierunku za pokrewny, z praktyką zaczynam od 'zera'?

Cytat: demol w Wtorek 23 Czerwiec 2015, 19:59:24
hej, szogun a jaki wniosek wysłałeś? o uznanie pokrewnego i długoletnią praktykę?

Pragnę wam tu dodać, ze kobieta z GUGiK gdy telefonicznie do mnie zadzwoniła powiedziała, że ma wytyczne od GGK i  że mam 2 wyjścia :
1. dokumentuje praktykę po technikum (tak zrobiłem)
2. Wniosek o uznanie kierunku za pokrewny ALE wówczas praktyka zawodowa liczyć się będzie od dnia uznania przez GGK kierunku jako pokrewny, nie dla ogółu ale dla danej jednostki.

kaszana jednym słowem.

Co oznaczało by stwierdzenie "długoletnia praktyka zawodowa" ?

Szogun, oczywiście wcześniej uznawano nasze dyplomy, dlaczego dzisiaj nie uznają - tego nie wie nikt . Wypadało by zapytać dyrektora Departamentu Nadzoru, Kontroli i Organizacji Służby Geodezyjnej i Kartograficznej, pana A.Z. - bo tak na prawdę to on za tym stoi. A tak na marginesie, to program kształcenia się zmienił, ale nie miałem sił porównywać dokładnie - zrobi to GUGiK, po analizie dokumentów jakie im wysłałem. Orientacyjnie mogę powiedzieć, że nakład godzin z zakresu przedmiotów geodezyjnych był o ok. 10% niższy niż na "topowych" uczelniach.
Odnośnie: "a uznanie GGK rodziłoby konsekwencje dla wszytkich roczników? " - przecież już tak się stało: raz odrzucony wniosek absolwenta PŚ, jest systematycznie odrzucany w stosunku do innych!
"kwestie Twojego wykształcenia i tak będzie oceniać Twój przyszły pracodawca, bez względu na to co zadecyduje GGK" - oczywiście, pracodawca w postaci firmy prywatnej zapewne nie będzie wnikał w szczegóły - masz uprawnienia, to OK. Jednak znamy już możliwości GGK i kto wie, co Ci tam napisze w świadectwie. Jeżeli gdziekolwiek będzie napisane, że uprawnienia nadano dla zawodu pokrewnego, to WINGIK-iem lub geodetą powiatowym nie zostaniesz. Obym się mylił.
Największy problem jest jednak w tym, że np. mając 10-15 letnie doświadczenie w geodezji dla zakresu 1 - GGK może nadać Ci uprawnienia w ramach posiadanego zawodu pokrewnego, to posiadając np. 5-letnie doświadczenie w zakresie 2 - GGK już może nie uznać długoletniej praktyki.
I co, mam tyrać kolejne 5-10lat, żeby zrobić dwójkę? Mając uznany zawód jako "geodezyjny" - nie miałbym takiego problemu!

tak

hej, szogun a jaki wniosek wysłałeś? o uznanie pokrewnego i długoletnią praktykę?

Wysłałem wniosek, zobaczymy co odpiszą.
Prawda jest taka, że uczelnia ma gdzieś absolwentów, liczy się napływ nowych roczników. Zmienią program kształcenia, wszystko będzie cacy i sprawy nie będzie.
KBT nie mogę się z Tobą zgodzić
Nie ma mowy, aby można mówić o precedensie w kwestii uznania naszego kierunku jako pokrewny, na bazie uznania wniosku GGK, bo niby czemu wcześniej nie było problemu z naszą Uczelnią? program się zmienił? 
nie będziemy mogli wykonywać zawodów, dla których ustawa zakłada posiadanie wykształcenia geodezyjnego? a gdzie to będziesz miał napisane? kwestie Twojego wykształcenia i tak będzie oceniać Twój przyszły pracodawca, bez względu na to co zadecyduje GGK.
a uznanie GGK rodziłoby konsekwencje dla wszytkich roczników? nie sądzę...

DEMOL w tej chwili nie ma od czego się odwoływać. Masz 7 dni na dostarczenie wymaganych dokumentów potwierdzających posiadanie wykształcenia geodezyjnego. Mi pismo przyszło po ok 1 miesiącu od wysłania dokumentów przeze mnie. Wniosek o nadanie uprawnień nie trafia do komisji, nie przechodzi sprawdzenia formalno-prawnego u GGK.
Wszyscy już napisali co można w tej sprawie zrobić. Generalnie albo wyłamiesz się i złożysz wniosek o uznanie naszego wykształcenia za pokrewne albo poczekasz... Ktoś prosił o wydanie decyzji w przedmiotowej sprawie. I chyba nadal cisza.

szogun i tak zapytam.. co dalej z tym robisz? czekasz na Białka/Sokołę? bo w sumie jest na odwołanie 7 czy 14 dni..

Do mnie nie dzwonili, a list dostałem po dwóch tygodniach.
GGK odrzucił nasze wnioski (z PŚ) przed rozpoczęciem postępowania kwalifikacynego - komisja tych papierów nie widziała.
Komisja przy jedynce powinna się skupić na dzienniku.

to ja już nic nie wiem, chyba że GGK pisze mi właśnie pismo z odmową...

nie przeszedł za pierwszym razem bo dokumentowałem wszystko na podstawie magistra GG. Uzupełniłem dokumenty opierając wszystko o dyplom technika geodety, który także posiadam.

dokumenty wysłałem w poniedziałek, w środę rano dzwoniła. Nawet zwrotka mi nie zdążyła przyjść.

a w poście wyżej którymś napisałeś że termin masz 16 lipca... tzn egzaminu i w końcu wniosek Ci przeszedł? A kobita otwierająca kopertę... otwarła mniej więcej zaraz po dostarczeniu jej przez Pocztę?

w moim przypadku zadzwoniła kobieta z GUGiK, która jako pierwsza otworzyła kopertę (sekretariat chyba), od razu do mnie zadzwoniła i powiedziała, że będzie zwrot bo ma takie wytyczne od Bujakowskiego.

Witam wszystkich
[cześć Całus i Szogun ]

Ja wniosek wysłałem 02.06.2015r. Też jestem po GiGu z 2011r.
I też niby ten sam problem, ale..
kiedy dostawaliście odpowiedzi, że nie spełniacie wymagań kształcenia? Bo wg tych pism tą "opinię" wystawia GGK czyli na etapie przyjęcia wniosku? Czy to komisja właściwa już sprawdza wniosek pod kątem wykształcenia (ale wydaje mi się że to GGK sprawdza, a komisja praktykę zawodową).
Bo dziś jest 22.06.2015 a ja echo.
Dzwoniłem (po wyczytaniu o problemach) do GGK to Pani X z niewiadomo-kąd powiedziała że jak nic nie dostałem na temat wniosku to jest ok, a na moje pytanie kiedy komisji zostanie przekazany powiedziała, że na pewno jeszcze nie został a kiedy zostanie nie wie. (tam taki burdel mają?)

Pismo zawierało m.in. szczegółowy program kształcenia, porównanie punktów ETCS, stanowisko NSA dotyczące interpretacji prawa, ocenę PKA. Więcej nie pamiętam.
Wiem, że uczelnia podjęła kroki w kierunku dostosowania programu kształcenia i ilości godzin, aby nie odbiegać w tym zakresie od innych uczelni i tym samym nie budzić wątpliwości w kwestii uznania zawodu jako "geodezyjnego". To być może rozwiąże problem przyszłych absolwentów, natomiast los nas - dotychczasowych, w dużej mierze zależy od stanowiska GGK w stosunku do w/w pisma.
Jest jeszcze jedna furtka, mianowicie: po odrzuconym wniosku o nadanie uprawnień, zażądać wydania decyzji administracyjnej, odwołać się od niej - wiadomo, że odpowiedź będzie negatywna, i dalej , zaskarżyć decyzję do NSA.