Uprawnienia a wykształcenie

Zaczęty przez ilonnkaa, Wtorek 10 Marzec 2015, 18:13:07

Poprzedni wątek - Następny wątek

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Kasia1989

#37
Witam jak to wszytko czytam to po prostu ręce opadają, dlaczego oni robią ludziom pod górkę
Więc teraz ja  przedstawię swoją sytuację (może ktoś jest w podobnej). Ukończyłam inż. kierunek Gospodarka Przestrzenna specjalizacja geodezyjne urządzanie terenu. Dziennik praktyk dostałam bez problemu po okazaniu dyplomu, no i teraz schodki się zaczynają, aby podejść do egz. potrzebne jest wykształcenie geodezyjne a więc chciałam się podjąć zdobycia mgr na kierunku geodezja i kartografia aleee jest to niemożliwe! bo żadna uczelnia z którą się kontaktowałam  nie przyjmuje po GP, a więc pozostaje pójście jeszcze raz na inż, 4 lata!!! co jest najgorsze (a nawet nie byłam tego świadoma) praktyka będzie się liczyła dopiero po ukończeniu studiów??
A drugie wyjście ale raczej nierealne, uznanie GP jako kierunek pokrewny do GK. Czy ktoś jest w podobnej sytuacji?

Atol

#36
dostałem maile o terminie na 16 lipiec, mała mi dowiedziała się że w tym tyg. komisja obraduje i sprawdza papiery. Ostatecznie to jeszcze nikomu nic nie potwierdzili.

Napiszę tylko, że kolega Po polibudzie podszedł do egzaminu w maju. Nie udało mu się i ma teraz duże obawy, że go nie dopuszczą po raz kolejny/.


Powiedział, że na drogę administracyjną z nimi wejdzie.

KBT

Atol, Ciebie ostatecznie dopuścili do egzaminu?
Ja wysłałem papiery w połowie maja i do tej pory nie mam odpowiedzi z GUGiKu, nie wiem czy jeszcze mogą mnie wrzucić na lipcowy termin?
Przypomnę, że jestem po PŚ, więc jeszcze odmowa wchodzi w grę, ale po miesiącu to już chyba papiery trafiły do komisji. Jakie macie doświadczenia, tj. po jakim czasie dostaliście (absolwenci PŚ) decyzje odmowne?

Atol

no jestem ciekawy bardzo w jaki sposób się do tego odniosą. Czekam z niecierpliwością na kolejno informacje w sprawie tego pisma

Calus

Wysłałem pismo do PKA :) ale narazie cisza w eterze... Ciekawe czy pofatygują się żeby opowiedzieć :) dla zainteresowanych treść pisma do PKA które wysłałem:

Szanowni Państwo,

Proszę o udzielenie informacji dotyczących oceny udzielonej Politechnice Śląskiej, Wydziałowi Górnictwa i Geologii, w wyniku czynności przeprowadzonych przez Polską Komisję Akredytacyjną, a także przesłanie podjętych w tym przedmiocie przez Prezydium uchwał. Prośbę swą motywuję stanem faktycznym opisanym poniżej.

W maju bieżącego roku absolwent Wydziała Górnictwa i Geologii Politechniki Śląskiej (specjalność: geodezja górnicza) wystąpił do Głównego Urzędu Geodezji i Kartografii z wnioskiem o nadanie uprawnień zawodowych w dziedzinie geodezji i kartografii. W toku przeprowadzonego przez Głównego Geodetę Kraju sprawdzania wniosku pod względem formalno-prawnym na podstawie art. 45 ust. 3 ustawy Prawo geodezyjne i kartograficzne, organ zakwestionował spełnienie przesłanki z art. 44 ust. 1 pkt 3 w/w ustawy, tj. posiadania wykształcenia wyższego geodezyjnego. Wnioskodawca załączył do wniosku dyplom ukończenia studiów na Wydziale Górnictwa i Geologii Politechniki Śląskiej w specjalności geodezja górnicza. Organ w uzasadnieniu swojego stanowiska wskazuje, że ,,program kształcenia, realizowany podczas studiów na Wydziale Górnictwa i Geologii Politechniki Śląskiej o specjalności geodezja górnicza nie obejmuje szeregu zagadnień istotnych dla wykształcenia geodezyjnego, a nakłady edukacyjne w wielu przedmiotach występujących w programie kształcenia, odbiegają znacznie od nakładów edukacyjnych dla takich samych przedmiotów , realizowanych przez inne uczelnie kształcące na kierunku geodezja i kartografia".

Stąd kieruję do Państwa pytanie, czy Komisja Akredytacyjna weryfikując spełnianie niezbędnych wymogów do prowadzenia kształcenia na danym wydziale, weryfikuje również spełnianie tychże wymogów dla poszczególnych specjalności? Zaakceptowanie zaprezentowanego wyżej stanowiska Głównego Geodety Kraju podważałoby instytucję Polskiej Komisji Akredytacyjnej, albowiem prowadziłoby do sytuacji, w której Główny Geodeta Kraju arbitralnie dokonuje oceny i weryfikacji programu kształcenia danej placówki, a w konsekwencji nie uwzględnia dyplomu uczelni, która uzyskała wcześniej pozytywną ocenę Komisji. Tym samym swoim działaniem Główny Geodeta Kraju przekreśla szanse na uzyskanie uprawnień zawodowych w dziedzinie geodezji i kartografii osobom, które rozpoczynając studia jednolite magisterskie były przekonane, że ukończenie wybranego kierunku studiów pozwoli im te uprawnienia zdobyć – uczelnia posiadała akredytację i zapewniała, że ukończenie przedmiotowego kierunku przygotowuje merytorycznie m.in. do wykonywania zawodu geodety. Co więcej, absolwenci Wydziału Górnictwa i Geologii Politechniki Śląskiej (specjalizacja górnictwo i geodezja) do tej pory nie mieli problemu z respektowaniem ich dyplomów w postępowaniach przed Głównym Urzędem Geodezji i Kartografii. Pragnę również podkreślić, że stosownie do informacji zawartej w suplemencie do dyplomu absolwent ,,może ubiegać się o uzyskanie uprawnień mierniczego górniczego, a także uprawnień z zakresu geodezji powierzchniowej".

Zwracam się z prośbą o przedstawienie Państwa stanowiska i przesłanie wnioskowanej dokumentacji, ewentualnie jeśli w Państwa ocenie dla rozstrzygnięcia przedmiotowej sprawy istotne są jeszcze inne dokumenty, niezawnioskowane w niniejszym piśmie (np. stanowiące podstawę do wydania uchwały przez Prezydium itp.), to również proszę o ich wskazanie, względnie przesłanie drogą elektroniczną.

e-geo@info-lab.pl

idą niżowe roczniki i walka o studentów

e-geo@info-lab.pl

studiowałam również na polsl  i zawsze miałam jakiś niedosyt wiedzy....co staram się sama nadrabiać na szkoleniach, podyplomowych, kursach. Rozmawiając z kolegami po AGH czy rolniczej z Krakowa przestałam mieć "syndrom" polsl, uprawnienia zrobiłam jakiś czas temu (żałuję, że tak późno ale rodzina też jest ważna). Nie chce porównywać uczelni bo uczelnia znajdująca się na śląsku gdzie to górnictwo istnieje od lat ma większy nacisk na sprawy górnicze. Większość moich kolegów pracuje albo na kopalniach albo wyemigrowało kilku pracuje w wykonawstwie (koleżanki to urzędniczki bądź nauczycielki w technikach geodezyjnych jest też jedna w wykonawstwie z uprawnieniami 2) .... wiec skoro w technikum może mnie uczyć geodezji nauczyciel po polsl i po technikum mogę zrobić uprawnienia ...... to o czym my mówimy. Skoro ileś tam roczników te uprawnienia robiło to z kąt ta zmiana bez żadnych uprzedzeń. Mam wrażenie, że jest to lobby uczelni Warszawskich.

KBT

Tu jest jeszcze problem innego typu - mianowicie - kiedyś po tym kierunku (geodezja górnicza), na tej uczelni (PŚ) dopuszczano do egzaminu, teraz nie.

Lupus

Wiedziałem, że jak się odezwę w tym wątku to będę wróg publiczny.
Ja nie podważam akredytacji PKA, chodzi tylko o to, że to GGK nadaje uprawnienia, a nie PKA, albo osoba pisząca suplement do "zaproszenia" na studia.
Na ART (obecnie UWM) otworzyli swego czasu kierunek Gospodarka Przestrzenna. I nagle w połowie 2 roku okazało się, że jeśli zrealizują tylko to co było w podstawowym programie to nie dosyć, że uprawnień nie będą mogli zdawać, to nawet były wątpliwości czy mgr im się należy. A uprawnień pomimo że na wydziale geodezji i gospodarki przestrzennej studia się odbywały, to i tak nie mogli zrobić.

To że się wypowiadam ostrożniej niż Wy w sprawie kto tu jest ważniejszy GGK czy PKA, nie oznacza że jestem za tym żebyście nie mogli do uprawnień podchodzić.
Ja tylko stwierdzam fakty i analizuję kompetencje poszczególnych organów.
__________
Pozdrawiam
Lupus

Wszystko da się zrobić, tylko czy jest to uzasadnione ekonomicznie?

Calus

#28
Tak, ale skoro GGK podważa instytucję PKA oraz ich oceny. Ciekawe na jakiej podstawie nam na dyplomach napisali, że możemy ubiegać się o uprawnienia powierzchniowe. Inaczej nie szedłbym na te studia...skoro piszą na dyplomie, że możemy się ubiegać o uprawnienia to na jakiejś podstawie to tam jest napisane. Ciekawe czy PKA sprawdza to wszystko przy nadawaniu pozytywnej oceny...

KBT

My jednak mamy w kierunku zawodowym słowo geodeta, a filozof przyrody niekoniecznie.
PKA ocenia jakość kształcenia na kierunkach, poziomach i profilach studiów wyższych (ocena programowa).

Lupus

PKA dała również akredytację dla kierunku Przyrodoznawstwo i filozofia przyrody na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, Czy oznacza to że osoby po tym kierunku będą mogły zrobić uprawnienia w zakresie geodezji?
__________
Pozdrawiam
Lupus

Wszystko da się zrobić, tylko czy jest to uzasadnione ekonomicznie?

KBT

Stanowisko PKA jest jedno: PŚ, wydział Górnictwa i Geologii otrzymał ocenę POZYTYWNĄ, a przypomnijmy, że "Polska Komisja Akredytacyjna ocenia jakość kształcenia na kierunkach, poziomach i profilach studiów wyższych (ocena programowa), a także – w ramach oceny instytucjonalnej – działalność podstawowych jednostek organizacyjnych uczelni wyższych oraz jakość kształcenia na studiach doktoranckich i podyplomowych (jeśli takie są prowadzone)."

Pomimo tego, PKA tylko ocenia i myślę, że nie może wpłynąć na decyzję GGK. Ale trzeba przecierać wszystkie ścieżki w drodze do uznania naszych kwalifikacji.

Calus

Witam, ja tez kończyłem GG na Politechnice w Gliwicach. Zmartwiła mnie ta sytuacja bo też chciałem składać na dniach wniosek a tu takie coś. Promotor mi odpisał na maila tak:  "Dzień Dobry. Rzeczywiście Główny Geodeta Kraju jest po AGH i odrzucił naszemu studentowi wniosek o uprawnienia. Nie ma do tego podstaw prawnych, on nie jest od oceny jakości kształcenia tylko Państwowa Komisja Akredytacyjna, która dała nam prawo do uczenia na naszym kierunku. My jako Uczelnia działamy, na razie jakieś protesty, jak nie pomoże to uderzymy sądowo.
Niestety prawdopodobnie to potrwa, musi się z tego wycofać, ale opinię nam zepsuł."

Także myślę żeby wystosować zapytanie do Komisji Akredyacyjnej (już mam napisane pismo przez prawnika) jakie jest ich stanowisko w tej sprawie. Zobaczymy czy coś odpiszą.

Atol

#23
nic się nie zmienia dalej w tej sprawie :/  Wiem, że sporo osób nie ma zamiaru czekać na poczynania dziekana i wnioskują o wydanie decyzji by na drogę administracyjną wejść.