Cytat: sfinksguz w Środa 05 Marzec 2014, 14:46:26
Czy zadającym pytanie nie był przypadkiem Pan Cisek?

Może troszeczkę nie w temacie ,ale czy skład komisji jest publikowany przed egzaminem? Tak,że wiadomo kto będzie przepytywał?

Cytat: kensai w Czwartek 06 Marzec 2014, 07:43:39
Tak dokładnie Pan Cisek ;-)

Widzę że jego  sława go wyprzedza ;-)

To są pewniaki pytania w takim składzie komisji. Zaliczyć do nich można jeszcze:
- przekroje studzienek kanalizacyjnych, telekomunikacyjnych,
- kiedyś były też symbole z instrukcji K-1

Cytat: damianus111 w Środa 05 Marzec 2014, 07:44:19
Skąd masz pewność, że graniczniki nie są przesunięte. A może jest jakieś skręcenie. Moim zdaniem nie ma innego wyjścia jak założyć ciąg i sprawdzić położenie graniczników.

nie radziłbym w ten sposób odpowiadać 
Sposób sprawdzenia/wznowienia definiuje rozporządzenie w sprawie standardów

Tak dokładnie Pan Cisek ;-)

Widzę że jego  sława go wyprzedza ;-)

Czy zadającym pytanie nie był przypadkiem Pan Cisek?

Na kursie przygotowawczym do egzaminu to było zadanie nr 1

tyczenie domku metodą klasyczną podobno należy zacząć od wyznaczenia granic w terenie dopiero wtedy należy przystąpić do kolejnych czynności

Witam, w sytuacji kuriozalnej jaką przedstawił Janusz a tylko takie są na uprawnieniach, trzeba by było jeszcze dla kontroli sprawdzić wzajemnie położenie między sobą punktów granicznych poprzez pomiar np. czołówek i czołówek do znaków granicznych do działek i potem albo tyczenie tasiemką + węgielnica, albo umiejętność tyczenia obiektów tylko na podstawie miar liniowych + pomiar elementów nadliczbowych, ale dla spokojnego snu, że robota dobrze zrobiona trzeba by było chociaż wybiórczo sprawdzić położenie znaków granicznych poprzez pomiar kontrolny na osnowę. pozdrawiam

Skąd masz pewność, że graniczniki nie są przesunięte. A może jest jakieś skręcenie. Moim zdaniem nie ma innego wyjścia jak założyć ciąg i sprawdzić położenie graniczników.

W sumie to chyba bym nie wpadła na to, że można by bez osnowy tyczyć budynek...ja zapewne w takim przypadku tworzyłabym ciągi, a nie  bazowałabym na granicznikach...dobra podpowiedź nie tylko na egzamin ale i do życia...dzięki

Pytanie na egzaminie ustnym jak pan wytyczy budynek w terenie, zaczynam od gromadzenia danych z ośrodka (osnowa, mapa zasadnicza, szkice pkt. osnowy) od zleceniodawcy (projekt zagospodarowania terenu architekt), opracowanie tego projektu i sczytanie danych do wytyczenia, później odszukanie osnowy w terenie sprawdzenie stanu przydatności osnowy, pana z komisji to nie interesowało zapytał mnie o sytuacje jak nie ma osnowy i nie można skorzystać z GPS, zdębiałem ale wspólnie z pytającym doszliśmy o co mu chodziło odszukuje w terenie pkt graniczne działki stabilizowane trwale za pomocą graniczników ustawiam instrument (potrzebna też taśma i węgielnica) na jednym z nich nawiązuje się na drugi i metodą rzędnych i odciętych wyznaczam posadowienie obrysu budynku (lub fundamentów budynku w terenie) mam to zrobić w taki sposób żeby było zgodnie z projektem zagospodarowania odległości budynku od granic działki. Pan był już starszy i tylko taką odpowiedź chciał uzyskać.
Ilość pkt. z egzaminu testowego i opisowego ma znaczenie ale szczęście jeszcze większe do pytania i pytającego.

 
Moim zdaniem  trudność pytań na ustnym zależy również od wykazu prac jak nawaliłeś dużo to i masz dużo pytań.

Cytat: Brook w Sobota 18 Styczeń 2014, 18:53:01
Jedyna i słuszna zasada "Pytanie jest proste wtedy, gdy znasz na nie odpowiedź...."

To właśnie miałem na myśli 

Jedyna i słuszna zasada "Pytanie jest proste wtedy, gdy znasz na nie odpowiedź...."

A według mnie od tego co się wie... 

Wg mnie trudność pytań na ustnym zależy od wyniku uzyskanego na pytaniach w części pisemnej.