czy wykonując mdcp należy aktualizować użytki?

Zaczęty przez dryft, Poniedziałek 18 Maj 2015, 21:36:45

Poprzedni wątek - Następny wątek

0 użytkowników i 4 Gości przegląda ten wątek.

maxpor

Cytat: Atol w Piątek 03 Czerwiec 2016, 19:59:54
hymm , moim zdaniem uwierzytelniamy dokument opracowany na podstawie naszej dokumentacji i wchodzący w skład naszej dokumentacji. Co do samej MDCP to wydaje mi się, że nie bez znaczenia jest zapis w standardach, że

§ 81. Treść opisu mapy do celów projektowych stanowią:
11) data opracowania mapy.

To, że będzie/nie będzie jakiejś zmiany spowodowanej decyzją i odwołaniami nie powinno mieć znaczenia, bo przecież projektować trzeba na mapie aktualnej.

tak mi się wydaje
Tą "datą" z rozporządzenia bym się nie kierował, ot kolejny zapis...
Najpierw następuje przyjęcie operatu (na jego podstawie ewentualne uwierzytelnienie) a potem aktualizacja baz.

Atol

hymm , moim zdaniem uwierzytelniamy dokument opracowany na podstawie naszej dokumentacji i wchodzący w skład naszej dokumentacji. Co do samej MDCP to wydaje mi się, że nie bez znaczenia jest zapis w standardach, że

§ 81. Treść opisu mapy do celów projektowych stanowią:
11) data opracowania mapy.

To, że będzie/nie będzie jakiejś zmiany spowodowanej decyzją i odwołaniami nie powinno mieć znaczenia, bo przecież projektować trzeba na mapie aktualnej.

tak mi się wydaje

jkbsrwk

Myślę, że to ściśle się ze sobą wiąże. Pomyśl o sytuacji- zmieniasz użytek, wprowadzasz wybudowany budynek (u sąsiada), sporządzasz mapę do celów projektowych. Organ przyjmuje do zasobu ty sprzedajesz mapę zleceniodawcy. Organ wydaje decyzję, strona się odwołuje bo dopuściła się samowoli i dostała nakaz rozbiórki i budynku już nie ma. Wypuszczasz nie aktualną mapę. Oczywiście mocno tu wszystko naciągam, ale chodzi mi o to, że moim zdaniem przyjęcie operatu do zasobu mocno wiąże się z aktualizacją baz danych- między innymi poruszaną tutaj EGiB :) Ale to tylko moja interpretacja, w ośrodku nigdy nie pracowałem, więc może się mylę :)

P.S. I tak mi jeszcze przyszło na myśl uwierzytelnianie. Ma na celu potwierdzenie zgodności dokumentu z zasobem. Jeśli dane nie są jeszcze zaktualizowane to ciężko tez uwierzytelnić dokument, który już te zmiany uwzględnia.

Ale tak jak mówię to tylko moje przemyślenia może ktoś bardziej w temacie potwierdzi albo zaneguje :)

Atol

Dlaczego przyjęcie do zasobu miało by być zależne od takiej decyzji ? Organ nie powinien najpierw przyjąć dokumentacji do zasobu a następnie sie bawić w "decyzje" ?

jkbsrwk

Nie ma takiego przepisu. Wydaje mi się, że może przedłużyć bo wydanie decyzji trwa po prostu dłużej i musi być ostateczna przed przyjęciem do zasobu, a wprowadzenie zmian na wniosek omija ten proces.

Atol

źle zapytałem :)

na podstawie jakiego przepisu prawa może wydłużyć przyjęcie operatu?

jkbsrwk

Wstrzymać nie moze, ewentualnie troche wydłużyć:)

Atol

Dzięki Jakub, że czuwasz. Właśnie przejrzałem sobie rozporządzenie zmieniające z listopada 2015. Rzeczywiście punkty uchylone. Już nie wiem z czego się uczę :)
Ale odpowiedzcie mi proszę dlaczego decyzja starosty o tym nałożonym obowiązku [...] bo o niej chyba mowa, miała by wstrzymywać przyjęcie operatu ?

adzik7

U nas tłumaczyli, że bez wniosku trwa dłużej, bo:
1. muszą wydać i rozesłać decyzję
2. muszą od każdego wrócić zwrotki
3. trzeba czekać aż decyzja będzie prawomocna.
A póki nie ma ostatecznej decyzji nie mogą wprowadzić zmiany. Poza tym jeśli ktoś się odwoła to wtedy zmiany nie mogą wprowadzić i jest rozbieżność między tym co przyjęły do zasobu i jest na mapach wynikowych a tym co w bazie egib.

Mimo takich tłumaczeń raz się zdarzyło, że wydawali decyzję do naszego operatu, bo nieruchomość miała nieuregulowany stan prawny i droga z decyzją była szybsza niż załatwianie wniosków. I z tego co pamiętam nie trwało to nie wiadomo ile, ale poszło dość sprawnie.

jkbsrwk

#16
Z urzędu wprowadza się zmiany wynikające z opracowań geodezyjnych przyjętych do zasobu.

Ale dokładniej tłumaczy to art. 24 PGiK:

2a. Informacje zawarte w ewidencji gruntów i budynków podlegają
aktualizacji:
1) z urzędu, jeżeli zmiany tych informacji wynikają z:
a) przepisów prawa,
b) dokumentów, o których mowa w art. 23 ust. 1–4,
c) materiałów zasobu,
d) wykrycia błędnych informacji;
2) na wniosek podmiotów, o których mowa w art. 20 ust. 2 pkt 1, lub władających
gruntami na zasadach samoistnego posiadania.


2b. Aktualizacja informacji zawartych w ewidencji gruntów i budynków
następuje:
1) w drodze czynności materialno-technicznej na podstawie:
(...)
h) wniosku zainteresowanego podmiotu ewidencyjnego i wskazanej w tym
wniosku dokumentacji geodezyjnej przyjętej do państwowego zasobu
geodezyjnego i kartograficznego, jeżeli wnioskowana zmiana obejmuje
informacje gromadzone w ewidencji gruntów i budynków dotyczące
nieruchomości znajdujących się w wyłącznym władaniu wnioskodawcy
albo wnioskodawców;
2) w drodze decyzji administracyjnej – w pozostałych przypadkach.

Czyli jeśli jest wniosek to w drodze czynności materialno- technicznej, jeśli wniosku nie ma- musi być wydana decyzja.

RoBoCIK połączył wiadomości: Środa 01 Czerwiec 2016, 15:41:17

Ale co do tych dwóch- trzech miesięcy...
Par. 47 Rozp. ws EGiB
1. Aktualizacji operatu ewidencyjnego dokonuje się niezwłocznie, nie później niż w terminie 30 dni od dnia otrzymania przez starostę odpowiednich dokumentów określających zmiany danych ewidencyjnych.

RoBoCIK połączył wiadomości: Środa 01 Czerwiec 2016, 15:57:51

Łukasz par 46.1 i 46.2 jest uchylony zaktualizuj sobie Rozporządzenie :) Teraz mi zaświtało, że powołałeś par 46 :P

Atol

#15
Proszę mi powiedzieć dlaczego ma to utknąć ? dlaczego sprawy z decyzją mają przedłużać ... co w sumie przedłużać . Ma organ prawo coś wstrzymać na dłużej niż niezwłoczne 30 dni? Czy skarga do starosty nie załatwiła by sprawy ?   może się już pogubiłem.

Skoro:

§ 46.
1. Dane zawarte w ewidencji podlegają aktualizacji z urzędu lub na wniosek osób, organów i jednostek organizacyjnych, o których mowa w § 10 i 11.
2. Z urzędu wprowadza się zmiany wynikające z:
1) prawomocnych orzeczeń sądowych, aktów notarialnych, ostatecznych decyzji administracyjnych, aktów normatywnych,
2) opracowań geodezyjnych i kartograficznych, przyjętych do państwowego zasobu geodezyjnego i kartograficznego, zawierających wykazy zmian danych ewidencyjnych,
3) dokumentacji architektoniczno-budowlanej gromadzonej i przechowywanej przez organy administracji publicznej,
4) ewidencji publicznych prowadzonych na podstawie innych przepisów.

no to można czy nie można (nie wnikam w kwestie roszczeń)?

Lupus

Cytat: maxpor w Wtorek 31 Maj 2016, 21:42:43
tam sprawa utyka na jakieś 2-3 miesiące...taki mają sposób na geodetów

To jest sposób na inwestorów, a nie na geodetów.
Cóż skoro wiem, że tak robią to informuję o tym klienta i tyle. Informuję, też że ten brak wniosku (brak zgody ) np. sąsiada zaskutkuje przesunięciem terminu zakończenia prac.
Problem jest tylko czy wszystkim geodetom utyka na tak samo długo. Jeśli wszyscy mają tak samo to w czym problem? Tyle tylko, że się jakiś inwestor nie wyrobi "przed zimą". To jest właśnie uproszczenie procedur wg polskiego sejmu.
__________
Pozdrawiam
Lupus

Wszystko da się zrobić, tylko czy jest to uzasadnione ekonomicznie?

jkbsrwk

Ten sposób na geodetów określa Prawo geodezyjne, więc nie jest to żadna złośliwość. Z resztą ma to sens- skoro nie ma wniosku, to jest wydawana decyzja. Wtedy strona niezadowolona ma szansę się nie zgodzić i odwołać

maxpor

Nie wiem jak u Was ale u mnie jak do czegoś nie złożę wniosku właściciela (np. inwentaryzacja budynku, zmiana powierzchni dz.) to podgik przekazuje sprawę do wydania decyzji i tam sprawa utyka na jakieś 2-3 miesiące...taki mają sposób na geodetów

goodspeed

Aktualizacje gruntów i budynków można wykonać z urzędu w drodze decyzji adm, wiec geodeta będąc w terenie powinien doprowadzić egib do stanu faktycznego.