drukowane akty prawne i vademekum można mieć z sobą ale jak będziesz miała coś popisane na tych aktach prawnych to cie nikt ich raczej nie zabierze ja maiłem trochę notatek na tekstach aktów prawnych i nikt się nie czepiał.  Oprócz aktów miałem również niektóre stare wytyczne techniczne i normy techniczne,nie korzystałem z nich bo nie było takiej potrzeby, ale też  nikt nie sprawdzał co mam z sobą. Kurs ja osobiście nie byłe ale uważam że to strata pieniędzy i czasu lepiej samemu się pouczyć na forum jest tyle informacji, że każdy problem da się rozwiązać.   

Ja przygotowania zacząłem od przeczytania wszystkich interesujących mnie wątków na forum Polecam zrobić to samo, a wyjaśnisz wiele albo i wszystkie wątpliwości. Powodzenia

Jak napisałam na samym początku zaczynam przygotowania, nie przeczytałam całego forum stąd moje pytanie, co do kursów liczyłam na jakieś wnioski osób które brały w nich udział (bo nie znalazłam do tej pory informacji o tym ) ...

uczenie się jest przereklamowane.
to czy można wnosić notatki zależy od koloru oczu:
po pierwsze w poniedziałki wnoszą Ci którzy mają oczy zielone
we wtorki tylko i wyłącznie oczy niebieskie
we środy i piątki czarne i brązowe
najtrudniej jest we czwartek bo wtedy to zależy od koloru oczu przewodniczącego.

Kursy odpadają, bo wymagają wkładu własnego, niestety każą tam również się uczyć

Oczywiście żartuję, ale zastanów się nad tym co piszesz i o co pytasz. Czy naprawdę uważasz że nikt nie zadał jeszcze takiego pytania? na przykład na jednej z kilku stron dyskusji w tym wątku...

Witam
Zaczynam własnie przygotania do egzaminu, zakres 1, na początek mam pytanie, ( nie wiem w jakim wątku powinnam je zadać) czy na egzamin cz. testową i opisową można wnosić własne notatki czy wyłącznie wydrukowane ustawy i vademecum, czy ktos sprawdza wszystkie papiery jakie wnoszę ze sobą ?
sYsTEM połączył wiadomości: Piątek 11 Wrzesień 2015, 22:41:34
i od razu czy warto brać udział w kursach przygotowawczych do uprawnień organizowanych przez SGP??

KACZINKS to już zależy od Ciebie czy dasz radę przygotować się na 1 i 2 równocześnie...
Są mistrzowie na forum co dzień po dniu zdawali z pozytywnym wynikiem egzaminy.

Vademecum nawet nie otworzyłem, przygotowałem własne segregatory i nauczyłem się ich topologii, to pozwoliło mi zdać na zakres 1. Uczyłem się dość regularnie przez kilka miesięcy. Nie umiem tak jak niektórzy w 3 miesiące ogarnąć materiał, może gdybym nie miał obowiązków rodzinnych to by się to udało. Podzielić musiałem rodzinę, naukę i pracę. Dlatego też uczyłem się dość długo a na egzaminie uważałem , że i tak nic nie umiem i że zaraz wrócę do domu z niczym, no ale się udało

A moglibyście podpowiedzieć jak najlepiej zabrać się za zrobienie uprawnień zarówno z zakresu 1 i 2?
Czy wysyłać oba dzienniki razem? Jak wtedy przydzielają do egzaminu? Bo rozumiem, że w jeden dzień się nie da?
Czy poczekać i powiedzmy za dwa miesiące wysłać dziennik na drugi zakres, żeby w kolejnej turze zdawać 2?

Cytat
Właśnie takiej informacji szukałam, dzięki! W takim razie postaram się wybrać na październikowy termin.

Witaj w klubie 3,2,1 go!

Cytat: pietia_74 w Środa 10 Czerwiec 2015, 18:50:23
Na zakres pierwszy uczyłem się trzy miesiące, wieczorami i "zarywając" całe weekendy. Opłaciło się

Właśnie takiej informacji szukałam, dzięki! W takim razie postaram się wybrać na październikowy termin.

Ok dzięki, najwyższy czas wziąć się do roboty:)

Na początku Vademecum uważałem za swój "bazowy" zbiór wiedzy.  Jednakże duże braki w niektórych aktach prawnych zmusiły mnie do stworzenia osobnych segregatorów i w zasadzie to dzięki nim zdałem egzamin.   

Według mnie lepiej wydrukować sobie akty normatywne i się z nich uczyć, bo to można mieć na egzaminie i powoli się zapamiętuje co gdzie jest

Dzięki za odpowiedź , też planuje 3 miesiące poświecić na to , ale bałam się, że to za mało patrząc na ilość materiałów.. a co polecasz bardziej zrobić sobie swoje segregatory z rozporz. ustawami itd czy vademecum +uzupełnienie o to czego ono nie zawiera?

Cytat: JolHaD w Środa 10 Czerwiec 2015, 17:23:57
Jak długo uczyliście się np. na zakres 1?

Na zakres pierwszy uczyłem się trzy miesiące, wieczorami i "zarywając" całe weekendy. Opłaciło się