W tym wyroku Sądu jest dużo wyjaśnień, polecam przeczytać cały:

http://www.orzeczenia-nsa.pl/wyrok/sa-ka-2492-95,sprawy_geodezji_i_kartografii_rozgraniczenie_nieruchomosci_administracyjne_postepowanie,1b26451.html

Wnioskując z zamieszczonych wypowiedzi, nie ma jednoznacznej podstawy prawnej odnośnie tego zagadnienie więc z  założenia przyjmujemy, że gdy są dokumenty pozwalające na określenie granicy nie sporządzamy aktu ugody i taką opowiedz należy podać na egzaminie.
Dziękuje za naświetlenie problemu

Rozgraniczenie to taka trochę polityczna czasami rozgrywka

Moim pytaniem na egzaminie ustnym było: kto i kiedy zawiera ugodę przy rozgraniczeniu?

Moja odpowiedź:
Zainteresowane strony, pytający przytaknął i zapytał jakie są przesłanki by była ugoda, odpowiedziałam: musi istnieć spór co do przebiegu granicy i nie ma dokumentów pozwalających na wskazanie przebiegu granicy. Takiej odpowiedzi oczekiwała komisja. A to pytanie mi zadał p. Brożyna.

W poprzedniej firmie też wiele dyskusji przeprowadziliśmy kiedy akt ugody. I jak wspomniał esgeo zdania są podzielone.
W pewnej książce (bodajże Fencenloben - Rozgraniczanie nieruchomości) przeczytałam, że nie można zawrzeć ugody, gdy są dokumenty, ponieważ daje to podejrzenia do przeniesienia własności pomijając inne procedury (podział pod regulację granic itp.).
Zgadzam się również z esgeo, że to wszystko kwestia dokumentów i jak najbardziej każdą sprawę należy przeanalizować indywidualnie. A do tego trzeba wiele lat doświadczenia. 

Roberto część środowiska geodezyjnego jest właśnie w tym temacie trochę podzielona.
Ja wychodzę z założenia, że jak masz "mocnego asa" w rękawie co do przebiegu granic to nie można zawrzeć ugody gdy jest spór na gruncie, natomiast gdy dokumenty są kiepskie, niejednoznaczne, sprzeczne, nie pozwalają jednoznacznie odtworzyć przebiegu granic to wtedy gdy jest spór trzeba nakłaniać strony do zawarcia ugody.
Dokumenty do granic jak zapewne wiesz są rożne, inaczej się robi rozgraniczenie jak masz np. tylko pierworys stanu posiadania w skali 1:5000 lub gdy masz sprzeczne ze sobą dokumenty, a inaczej gdy masz jednoznaczne dokumenty co do przebiegu granic i poparte jeszcze jakimś dokumentem prawnym(wtedy w zasadzie powinno być tylko wznowienie.).
Nie można dokumentów do granic wrzucać do jednego wora i dlatego własnie tak bardzo ważna jest analiza dokumentacji przy rozgraniczeniu aby wiedzieć jak do roboty podejść.
Ja zdaje 8 maja, aby poszło...

Witam!
W kilku postach odnośnie pytań opisowych z zakresu [2] pada sformułowanie: "Nie jest możliwe zawarcie ugody pomiędzy stronami , jeżeli istnieją dowody do ustalenia przebiegu granic."
1. Proszę o podanie KONKRETNEJ podstawy prawnej do tego sformułowania.
2. Podaję w wątpliwość ww. cytat na podstawie: par. 13 Rozporządzenia MSWiA w sprawie rozgraniczania nieruchomości:
"§13.W razie sporu co do przebiegu granicy, geodeta nakłania strony do zawarcia ugody. Podczas negocjacji geodeta przedstawia stronom wszystkie DOWODY i argumenty za proponowanym przebiegiem granicy, a także informuje, że w razie braku ugody do rozpatrzenia sprawy właściwy jest sąd"
3. W jakim celu jest we wzorze ugody stanowiący załącznik do ww. rozporządzenie znajduje się treść:
" 4.3. Przebieg granicy według dokumentów ...oznaczono na szkicu granicznym w następujący sposób: "

Uprzejmie proszę szanownych forumowiczów o opinię na ten temat i ewentualne wyjaśnienie