Bank ma swoje prawa i jak wymaga jakiegoś dokumentu to trzeba mu dostarczyć.
Ostatnio miałem taką samą sytuacją z kolegą, nie dostał kolejnej transzy kredytu jak nie pokazał w banku wypisu z rejestru gruntu, że jego działka ma użytek Bp, co wiązało się ze złożeniem w ośrodku geodezyjnym operatu z tyczenia budynku do którego był dołączony wniosek do starosty o zmianę użytku gruntowego z R na Bp. Kolejna zmiana na B będzie jak budynek będzie wybudowany i właściciel będzie się starał o pozwolenie na użytkowanie.

Oczywiście wraz z wnioskiem właściciela do starosty dołączona była decyzja o wyłączeniu działki z produkcji rolnej, którą się wydaje do pozwolenia na budowę.

Swoją drogą ciekawe czy p. z banku jest podać jakąś konkretną podstawę prawną uzasadniając swoją tezę.

Akurat w przypadku zmiany na Bp wszystko jest bardzo jasno i szczegółowo opisane. Tylko brak odpowiedniej komunikacji pomiędzy poszczególnymi jednostkami sprawia że różnie z tą zmianą na Bp jest.

Wg załącznika nr 5 rozporz. w sprawie EGiB:

1. Do zurbanizowanych terenów niezabudowanych lub w trakcie
zabudowy zalicza się grunty:
1) na których została rozpoczęta, lecz nie została zakończona
budowa, w rozumieniu art. 41 ust. 1 ustawy z dnia 7 lipca
1994 r. – Prawo budowlane, powodująca wyłączenie tych
gruntów z produkcji rolnej lub leśnej w rozumieniu przepisów
ustawy z dnia 3 lutego 1995 r. o ochronie gruntów rolnych
i leśnych (Dz. U. z 2013 r. poz. 1205);
.....

I dalej Prawo budowlane:

Art. 41. 1. Rozpoczęcie budowy następuje z chwilą podjęcia prac przygotowawczych na terenie budowy.
2. Pracami przygotowawczymi są:
1) wytyczenie geodezyjne obiektów w terenie;
2) wykonanie niwelacji terenu;
3) zagospodarowanie terenu budowy wraz z budową tymczasowych obiektów;
4) wykonanie przyłączy do sieci infrastruktury technicznej na potrzeby budowy.

Teoretycznie powinno być tak, ze do rozpoczęcia budowy potrzebny jest odpowiedni wpis kierownika budowy do dziennika. Nie musi to być koniecznie wytyczenie budynku (patrz prawo budowlane) Wówczas właściciel powiadamia odpowiedni organ o rozpoczęciu prac, a dalej idzie do ewidencji z wnioskiem o zmianę użytkowania. Ewidencja powinna też mieć elektroniczny dostęp do dokumentacji i decyzji udostępnionych przez organ arch - bud, który ten powinien też powiadomić ewidencję o zmianach.

Takie postępowanie urzędu chociaż wydaje się logiczne i zgodne z przepisami.

Ja miałem taki przypadek: działka ok 0.30 ha, wydana decyzja o warunkach zabudowy, następnie pozwolenie na budowę... budynek wytyczony i zaczęta budowa...W trakcie budowy klient chciał wziąć kredyt na dokończenie budowy (bank odmówił udzielenia kredytu bo użytek R).. zgłosiłem aktualizację EGiB i sporządziłem wykaz zmian gruntowych. Jako podstawę sporządzenia wykazu wskazałem wydaną wcześniej decyzję pozwolenie na budowę. Okazało się że wydana decyzja nie jest rozpoczęciem procesu inwestycyjnego (wg Prawa budowlanego). Pojechałem w teren i pomierzyłem budynek w budowie. Operat został przyjęty do ośrodka a klient osiągnął cel (zmiana z R na Bp)

Banki najczęściej do wyceny chcą wypis i wyrys z mapy ewidencyjnej. U mnie w powiecie jak ogrodzi się całą działkę to przejdzie zmiana na B po inwentaryzacji budynku.

---

RoBoCIK połączył wiadomości: Czwartek 14 Lipiec 2016, 07:29:20

---

Pojawił się wyrok sądu w Opolu dot. przyjęcia operatu aktualizacji ewidencji na Bp

http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/83F17E1506

Moim zdaniem MPZP powinien być wystarczający dla banków. A co jeśli ktoś uzyskał pozwolenie na budowę na podstawie decyzji o warunkach zabudowy (brak MPZP) na działce o powierzchni np.  0.8000 ha. Wtedy jedyne wyjście aby uzyskać kredyt i "nie pójść z torbami" z powodu podatków (B na całej powierzchni 0.8000 ha) to podział działki.

Przeciez czy nieruchomość jest rolna czy nie- tez zalezy przede wszystkim od przeznaczenia w mpzp w myśl tej ustawy.

to jest wina nowelizacji ustawy/rozporządzenia o niesprzedawaniu ziem rolnych obcym i nie-rolnikom (nie pamiętam tytułu:P). Ja sam ostatnio złożyłem na szybko 2 operaty z wytyczenia (a miał być składane dopiero przy powyku), bo banki nie dają kredytu właścicielowi, nawet jak na nieruchomości/działce jest 1m^2 użytku innego niż "B" (i pochodnych).
I tak, to jest świeża sprawa.

Dziś kolejny taki telefon - klient ma przyznany kredyt budynek wytyczony wzde i karta zrobiona a pan sędzia nie chce tego ujawnić w księdze bo nie CAŁA działka jest B - tylko w części Bp (zgodnie ze stanem faktycznym i projektem) a bank nie chce wypłacić kolejnej transzy kredytu bez tego....w sumie nie wiem co ja mam jeszcze zrobić - działka jest 17arowa nie ogrodzona na RIIIb jak zrobię 17arów B to klient się obudzi z ręką w nocniku za przeproszeniem

Ja w przeciągu miesiąca miałem około pięciu takich spraw.. mojej znajomej Pani z banku powiedziała wprost, że nie może być literki R bo nie dostanie kredytu

Ja się spotkałam tydzień temu ale wytłumaczyłam klientowi i Pani z banku (nie wiem czym to się skończy bo to coś nowego jak dla mnie)....ale wiem, że banki wydzwaniają do starosta (nie wiem po co) jak MPZPT jest na gminie

Nie spotkałem się z czymś takim. U nas (również dla banku) znaczenie ma MPZP, a nie użytek.