Wznowienie znaków granicznych- pomocy

Zaczęty przez GeoMaP, Wtorek 05 Maj 2015, 22:07:14

Poprzedni wątek - Następny wątek

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Gucio

#4
Analizę dokumentacji pozostawiam Tobie. Przyjmę to wszystko co napisałeś i odpowiem Ci co ja bym zrobił (oczywiście jeżeli byłbym pewny tego co robię :) ). Pokazałbym gdzie wychodzi punkt 1 i punkt 2, w punkt 4 zaznaczyłbym tylko farbą delikatnie, żeby ludzie wiedzieli, w którym miejscu granica przecina budynek (oczywiście informując wszystkich dokładnie co ten punkt oznacza). Następnie zebrałbym podpisy i zazanaczył w protokole dlaczego właściciel B odmawia podpisu. Poinformował o możliwościach (zgodnie z protokołem wznowienia znaków granicznych) i na tym temat zakończył. Jeżeli B chce się kłócić to niech leci do sądu. Ty, jako, że jesteś pewny tego co robisz to wiesz jak to się zakończy.

Jeżeli wzniósł dobudówkę bez pozwolenia albo bez zgłoszenia to zawsze można zgłosić ten fakt do odpowiedniego organu i niech się zajmują tematem (oczywiście nie Ty tylko właściciele działek A i C). No chyba, że sąsiedzi nie chcą być ze sobą w sporze, który i tak powstaje przy wznowieniu granic to niech rozwiążą temat między sobą (są możliwości dzięki np. KC).

GeoMaPAutor w?tku


perkunis

- (...) dziękujemy doktorze.
- docencie, docencie.
- doceniamy!

GeoMaPAutor w?tku

#1
Cześć
Jako, że jestem początkującym "dwójkowiczem", chciałbym Was prosić o radę. Otóż dostałem zadanie wznowienia 2 znaków granicznych, by można postawić ogrodzenie.
Dodaję załącznik w celu zobrazowania sytuacji.
Wznawiam punkty 1 i 2. Właściciele działek A i C zgadzają się bez problemu, natomiast właściciel z dz. B twierdzi, że granica jest owszem w rogu budynku, ale nie oznaczonym jako nr 2 lecz 3.  Jest to nieprawda, bo wszystkie materiały jakie zgromadziłem z ODGiK, pomiar oraz zeznania ludzi potwierdzają, że to punkt 2 jest właściwy. Poza tym dobudówka oznaczona 'x' została dobudowana przez właściciela dz. B jakieś 10 lat temu bez niczyjej zgody (a zwłaszcza właściciela dz. A). No i "B" protokołu nie podpisze.
Co dalej zrobić, żeby klienci z dz. A byli zadowoleni i postępowanie dobiegło końca?
Czy mogę np. wznowić fragment granicy od punktu 1 do 4 (na ścianie dobudówki), a resztę zostawić i niech się ludzie po sądach włóczą? Płot by postawili i byliby zadowoleni. Zaznaczam, że punktu 4 nie ma w żadnych archiwach. To wynik przecięcia granicy ze ścianą dobudówki.
A może jakaś inna opcja?
Z góry dziękuję za wskazówki.