Nowela Prawa budowlanego czeka na podpis prezydenta

Zaczęty przez support, Sobota 21 Luty 2015, 10:59:36

Poprzedni wątek - Następny wątek

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

supportAutor w?tku

"Być narodowi użytecznym" - Stanisław Staszic, Patron techników polskich.


TK

w art. 57:

a)     w ust. 1:

–     w pkt 2 lit. a otrzymuje brzmienie:

,,a)   o zgodności wykonania obiektu budowlanego z projektem budowlanym lub warunkami pozwolenia na budowę oraz przepisami,",

–     pkt 5 otrzymuje brzmienie:

,,5)    dokumentację geodezyjną, zawierającą wyniki geodezyjnej inwentaryzacji powykonawczej oraz informację o zgodności usytuowania obiektu budowlanego z projektem zagospodarowania działki lub terenu lub odstępstwach od tego projektu, sporządzoną przez osobę wykonującą samodzielne funkcje w dziedzinie geodezji i kartografii oraz posiadającą odpowiednie uprawnienia zawodowe;",

No i wróci pytanie o ile( w metrach/ centymetrach) przesunięcie budynku będzie zgodne lub niezgodne z projektem.

supportAutor w?tku

Prezydent podpisał w poniedziałek nowelizację Prawa budowlanego, dzięki której inwestorzy planujący budowę niewielkiego domu jednorodzinnego nie będą musieli mieć na nią pozwolenia.

[xquote]Niestety, miną jeszcze trzy miesiące od publikacji w Dzienniku Ustaw, nim nowe przepisy wejdą w życie. Nie skorzystają więc z nich ci, którzy chcieliby zacząć budowę domu wiosną. Ale czy mają czego żałować? Przypomnijmy, że nowela znosi wymóg uzyskiwania pozwolenia na budowę domów jednorodzinnych, których "obszar oddziaływania mieści się w całości na działce lub działkach, na których zostały zaprojektowane". Innymi słowy, taki dom nie jest uciążliwy dla sąsiadów, np. nie stanie zbyt blisko granicy sąsiedniej działki.

Ponadto pozwolenia na budowę nie będą wymagały również m.in. wolno stojące parterowe budynki gospodarcze, w tym garaże, altany oraz przydomowe ganki i oranżerie (ogrody zimowe), a także wolno stojące parterowe budynki rekreacyjne. W obu przypadkach powierzchnia zabudowy nie może przekraczać 35 m kw., zaś łączna liczba tych obiektów na działce nie może przekraczać dwóch na każde 500 m kw. powierzchni działki.

Dodajmy, że inwestor będzie musiał zgłosić starostwu planowaną budowę. Załącznikiem do zgłoszenia ma być projekt budowlany, uwzględniający wytyczne obowiązującego w danej gminie planu zagospodarowania przestrzennego, który mówi, co i gdzie wolno budować. A jeśli takiego planu nie ma - decyzji o warunkach zabudowy. Projekt, który inwestor dołączy do zgłoszenia, będzie ostemplowany. To po to, by komuś nie przyszło do głowy dokonanie jakichś przeróbek w projekcie. Ponadto informacja o zgłoszeniu budowy i o tym, co się dalej z nią dzieje, ma być ujawniana w internecie - na stronach Biuletynu Informacji Publicznej starostwa powiatowego.

Uwaga! Urząd miałby 30 dni na sprzeciw lub decyzję, że w tym przypadku konieczne jest uzyskanie pozwolenia na budowę. Natomiast gdyby w tym czasie urzędnicy nie zareagowali, oznaczałoby to milczącą zgodę na rozpoczęcie budowy. A co, jeśli urzędnik "przeoczy" niezgodność projektu domu z planem zagospodarowania przestrzennego lub decyzją o warunkach zabudowy? Wtedy już na etapie budowy sąsiedzi będą mogli zgłosić zastrzeżenia do nadzoru budowlanego. Jeśli stwierdzi on samowolę, konsekwencją może być bardzo wysoka opłata za jej legalizację albo nawet rozbiórka.

Uproszczeniu i skróceniu procedury budowlanej służyć ma również m.in. rezygnacja z obowiązku załączania do projektu budowlanego oświadczeń o zapewnieniu dostaw energii, wody, ciepła i gazu, o warunkach przyłączenia do sieci wodociągowych, kanalizacyjnych, cieplnych, gazowych, elektroenergetycznych, telekomunikacyjnych oraz o możliwości dostępu do drogi publicznej.

Zlikwidowany zostanie też obowiązek zgłoszenia zamierzonego terminu rozpoczęcia robót budowlanych.[/xquote]

"Być narodowi użytecznym" - Stanisław Staszic, Patron techników polskich.


Przemek Zalewski

A dziennik budowy pozostaje, czy przy "zgłoszeniu" nie będzie obowiązywał?

TK

No i znowu będzie bałagan w starostwach. Ciekawe jak wydziały budownictwa zaczną "interpretować" nowelizację ustawy?

supportAutor w?tku

Sejm zajął się (20 lutego 2015) senackimi poprawkami do nowelizacji Prawa budowlanego, która w niektórych przypadkach ma znieść obowiązek zdobywania pozwolenia na budowę.

Celem projektu jest uproszczenie i przyspieszenie procesu budowlanego. Ustawa m.in. znosi wymóg uzyskiwania pozwolenia na budowę i przebudowę domu jednorodzinnego – chodzi o inwestycje, które nie oddziałują na sąsiednią nieruchomość. W takich przypadkach konieczne będzie jedynie zgłoszenie budowy wraz z przedstawieniem m.in. projektu budowlanego. Starosta będzie miał 30 dni na ewentualne wniesienie sprzeciwu do takiego zgłoszenia. Projekt pozostawia inwestorowi możliwość budowy lub przebudowy domu jednorodzinnego w trybie pozwolenia na budowę, jeśli uzna on, że jest to dla niego korzystniejsze. W przypadku wyboru takiego wariantu, jeśli inwestor będzie jedyną stroną postępowania, roboty budowlane będzie można rozpocząć bez oczekiwania na uprawomocnienie decyzji administracyjnej o pozwoleniu na budowę. Dzięki temu inwestor zyska co najmniej 14 dni.

Proponowane przepisy przewidują też, że do projektu budowlanego nie będzie już trzeba dołączać oświadczeń o zapewnieniu dostaw energii, wody, ciepła, gazu, odbioru ścieków oraz o warunkach przyłączenia obiektu do sieci wodociągowych, kanalizacyjnych, cieplnych, gazowych, elektroenergetycznych i telekomunikacyjnych. W myśl projektu w przypadku wystąpienia braków formalnych we wniosku o pozwolenie na budowę urzędnicy będą musieli w ciągu 14 dni od złożenia wniosku wezwać inwestora do ich uzupełnienia. Obecnie nie ma wyznaczonego takiego terminu.

Proponowane w projekcie zgłoszenie ma zastąpić nie tylko dotychczasowe pozwolenie na budowę, ale też pozwolenie na użytkowanie. Będzie to dotyczyć: warsztatów rzemieślniczych, stacji obsługi pojazdów, myjni samochodowych, garaży na nie więcej niż pięć stanowisk, obiektów magazynowych, budynków kolejowych, a także placów składowych, postojowych i parkingów oraz stawów rybnych. Rozwiązanie to ma skrócić czas oczekiwania na rozpoczęcie korzystania z tych obiektów.

Posłowie przyjęli dziś większość senackich poprawek do tej ustawy. Jedna z nich wykreśliła z listy obiektów niewymagających pozwolenia na budowę ,,parterowe budynki handlowe lub usługowe o powierzchni do 35 m kw.". Jak uzasadniał swoją propozycję Senat, obiekty takie, niezależnie od wielkości, istotnie wpływają na ład przestrzenny i determinują dalsze zagospodarowanie terenu. Mimo propozycji senatorów pozwolenia wciąż będą wymagały małe: ganki, oranżerie, oczyszczalnie ścieków, baseny oraz oczka wodne (chyba, że będą to obiekty przydomowe).

Przepisy wejdą w życie 3 miesiące po ogłoszeniu w Dzienniku Ustaw.

"Być narodowi użytecznym" - Stanisław Staszic, Patron techników polskich.