Pomiar sprawdzający układ torowy

Zaczęty przez Brook, Sobota 11 Styczeń 2014, 18:37:30

Poprzedni wątek - Następny wątek

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Lupus

#12
Cytat: Roland w Wtorek 27 Styczeń 2015, 12:28:16
Na budowę własnie zajechał wózek Leica GL-05, którym współpracuje z robotycznym tachimetrem, czekam na szkolenie.

porównajcie z: http://www.tpi.com.pl/system_pomiarow_torow_kolejowych

Widziałem oba na "żywo" to jest ten sam wózek, różni się głównie kolorem  ;D



Cytat: Brook w Sobota 11 Styczeń 2014, 18:37:30
Tylko jak wygląda taki pomiar, co mierzymy??? Nigdy nie robiłam czegoś takiego i nie wiem.
Może ktoś to robił, chętnie podzlecę taki pomiar i opracowanie wyników.

może tutaj coś pomoże:http://www.graw.com/index.php/pl/toromierz-tec.html
przykładowe wyniki pomiaru:http://www.graw.com/index.php/en/tec-trolley-examples
Wiem że co konkretny sprzęt to różne "tabelki", ale mierzą generalnie to samo.



Cytat: Roland w Wtorek 27 Styczeń 2015, 12:28:16
Gotowa łatka z bolcami na pryzmaty wygląda tak: http://infopomiar.pl/sklep/p989,lata-do-pomiarow-osi-torow.html

Bardzo przyzwoita "łatka", nie wiem czy warto się męczyć i z desek budować coś co będzie ...hm... protezą
__________
Pozdrawiam
Lupus

Wszystko da się zrobić, tylko czy jest to uzasadnione ekonomicznie?

BrookAutor w?tku

Roland dobrze wiedzieć. Nie zamierzam robić robót na terenie PKP, ale z chęcią nauczyłabym się co nieco. Może kiedyś będzie mi dane.  O0
www.geodetachelm.pl
www.geodezja-chelm.pl

Uśmiech najkrótszą drogą do człowieka

Przemek Zalewski

Cytat: Brook w Sobota 11 Styczeń 2014, 18:37:30

Tylko jak wygląda taki pomiar, co mierzymy??? Nigdy nie robiłam czegoś takiego i nie wiem.

Może ktoś to robił, chętnie podzlecę taki pomiar i opracowanie wyników.

Trafiłaś w dobre ręce! Jestem ynspektorem przy budowie kolei (ale nie na terenie PKP PLK)
Spytałem inspektora torowego, co chce, abym mu sprawdzał po ułożeniu i podbiciu torów. Jego odpowiedź:

- oś toru z dokładnością do 10mm
- rzędną toku wewnętrznego (niższego), na prostej toki są na takiej samej rzędnej.
Wszystko. Resztę robi sam ogarnięty toromistrz w oparciu znaki regulacji osi toru.

Sprawa rozbija się o skonstruowanie lub nabycie tzw. "łatki", czyli najprostszego toromierza, który będzie materializował oś toru. Można też zastosować metodę "ruską" - pomierzyć oba toki, wyliczyć oś i dorobić obserwacje od obliczonych współrzędnych.

Gotowa łatka z bolcami na pryzmaty wygląda tak: http://infopomiar.pl/sklep/p989,lata-do-pomiarow-osi-torow.html



Na budowę własnie zajechał wózek Leica GL-05, którym współpracuje z robotycznym tachimetrem, czekam na szkolenie.

Lupus

a taką wypasioną wersję można by było wyposażyć jeszcze w małe lustra na końcach do pomiaru wysokości na główkach,
...
albo poziomicę na dodatkowej deseczce, która jednym końcem będzie przymocowana na zawiasie a drugi koniec będzie ruchomy i odczyt będzie się odbywał z linijki przymocowanej pionowo
...
poprzeczne deseczki przybić nie w odległości 1435 tylko 1425 i nad jednym końcem przymocować linijkę do kontroli poprawności rozstawy szyn,

taaak Macgywer się kłania, a troszkę starszym Adam Słodowy...

można też oczywiście kupić prosty toromierz za 3-4 tysiące, albo za kilkanaście taki naprawdę na wypasie. Czesi zaprojektowali, a u nas teraz identyczne wózki można kupić przygotowane do współpracy z Leicą i Topconem
__________
Pozdrawiam
Lupus

Wszystko da się zrobić, tylko czy jest to uzasadnione ekonomicznie?

Ksieciuniu81

#8
Potwierdzam, geodezja na kolei nie jest taka straszna, trzeba po prostu wyłączyć myślenie rozporządzeniem o standardach i prawem PGiK po 12lipca 2014, a włączyć D-19 i stare instrukcje G-4 i O-3. Polecam skonstruowanie prostego toromierza, do pomiarów okazjonalnych w zupełności wystarczy. Trzeba tylko przy jego budowie pamiętać o tym, że w polsce mamy rozstaw stephensonowski 1435mm.
Faktycznie, pan C. nie jest taki zły, można sobie przypomnieć jak to było w szkole i poczuć się znowu jak uczniak  :coolsmiley:
Pwt27,17 "Przeklęty, kto przesuwa miedzę swego bliźniego"

e-geo@info-lab.pl

Kolego crooger Pan Cebula nie jest taki zły :) ma swoje wymagania tak jak to sprawozdanie ale jak się poprawi jego uwagi od ręki podpisuje operat (przynajmniej mi się tak zawsze udawało: zgłoszenie pocztą potem wycieczka aby go odebrać potem zawieź operat odczekać 2 tygodnie poprawić i od razu odebrać) a rozmowa miła i rzeczowa. Jeśli pomiar jest pod przejście tylko jakiejś sieci przez tereny PKP udawało mi się nawet przepchnąć operat bez sprawdzenia toru co stosownie w sprawozdaniu opisałam, ale wszystkie dziwne świecidełka jak to ładnie nazwałeś trzeba było mu opisać i ponazywać na szkicu a na koniec zawsze mnie pytał jak na sprawdzianie z symboli z D-19 a ja się czasem głupio uśmiechałam bo co mnie tak naprawdę interesuje nastawnia kluczowa lub jakaś tam tarcza.

Jelcyn

#6
Witam.
Mam duże doświadczenie w pomiarach na terenie kolejowym i znam ośrodek. W Lublinie obowiązuje mapa numeryczna i albo z operatu wprowadza pan M albo samemu można. Jedyny problem w tym żeby trafić w kolory jakie są w ośrodku a niestety nigdzie tego dostać nie można:) Jak ktoś nie ma doświadczenia w pomiarach kolejowych to radzę się nie porywać.  Chętnie wezmę tą lub te roboty.  Proszę o kontakt 792-236-497

GeoMaP

Nie wiem jak Lublin, ale w KODGiKu w Katowicach też sa jaja  :uglystupid2:, choc jak sie robi MDCP nie zwiazana bezposrednio ze zleceniem kolejowym, a tylko jakas kolizja to nie jest zle  O0.
Pisze co u nas sie wymaga:
trezba dostac od nich wykaz dzialek i wniesc na mape (w kolkach tereny zamkniete);
dostaniesz tez repery, ale u nas jeszcze zaden nigdy mi nie pasowal (jesli w ogole go znalazlem)
kody kolejowe literowe i symbole (sa w D-19) dot.mapy i szkicow polowych;
pomiar 100m w lewo i w prawo;
tak jak pisalas na lukach co 10-20m, na prostych co 50m;
pomiar osi i rzednej toru dodatkowo na hektometrach i przy slupach trakcyjnych;
na szkicach polowych ma byc wpisany nr semafora, slupa i innych "swiecidelek" ( a jak nie ma to spisac z mapy albo w sprawozdaniu ze nie ma i juz), ma byc tez nr toru jak jest ich kilka w zakresie;
my mierzymy mini lustrem srodki obu szyn (wyznaczamy zwykla miarka), a potem generujemy wspolrzedne osi toru;
rzedne zawsze podajemy z niwelacji geometrycznej (niwelujemy osnowe i glowki szyn w miejscach pomiaru), no a na mapie podajemy te prawa rzedna zgodnie z przebiegiem kilometracji trasy;
dostajemy zawsze schemat sprawozdania i trzeba sie go trzymac;
powierzchnie opracowania podajemy do 0.01 ha;
jak sie wykryje jakies uzbrojenie, trzeba sporzadzic karte rejestru przewodu  :idiot2: ;
to poki co tyle co mi do glowy przyszlo.
na koniec czekanie na kontrole czasem ze 3-4tyg. potem rozmowa z Panem inspektorem C. :tickedoff:   :'(   :knuppel2:   :idiot2:
oczywiscie on ma zawsze racje  ;D  wiec poprawiamy operat jak on wymaga
kolejna kontrola, znow ze 2 tyg. i jak dobrze pojdzie to można kartować
potem znowu pare dni i jak mamy szczescie to  mamy podbita mape  :D

Powodzenia

wykolejeniec

Daruj sobie instrukcję. Pan W. wie lepiej. Widzę, że jednak mu się nieco zmieniło, bo jak robiłem na "jego terenie" to kontrola torów szła w przypadku np. remontu drogi. No ale widać ludzie się zmieniają.

Co do Twojego problemu, to linia jedno czy dwu torowa, zelektryfikowana czy nie?
Rzeczy niemożliwe załatwiam od ręki, cuda wymagają więcej czasu.

BrookAutor w?tku

To że jest taka instrukcja to wiem, czytałam po części, ale czytanie instrukcji a zrealizowanie tego w terenie to dwie różne rzeczy. Gdybym chociaż raz widziała jak się to robi, nie byłoby pytania.
A nieprzyjemność z tym panem miałam już kilka razy. Jest to zwykły cham i tyle o nim. Bo pani Marta i Jadwiga z KODGiK są do rany przyłóż.
www.geodetachelm.pl
www.geodezja-chelm.pl

Uśmiech najkrótszą drogą do człowieka

mario75

Odsyłam do Instrukcji D-19, obowiązuje inna symbolika i opisy na mapie do celów projektowych. Instrukcja nakreśli Ci zasady pomiaru.
W KODGIK W Lublinie będziesz miał przyjemność (a raczej nieprzyjemność) z panem inspektorem Markiem Węgo...skim
-nie zazdroszczę.

BrookAutor w?tku

Potrzebuję pomocy.
Wykonujemy teraz taką sporą robotę, mdcp pod światłowód. No i niestety przechodzimy przez teren PKP. Wczoraj odebrałam warunki techniczne dotyczące mdcp z Ośrodka Kolejowego w Lublinie. W nich mogę przeczytać min.
"Minimalny zakres opracowania mapy obejmującej układ torowy powinien wynosić po 75 m od osi przejścia danego urządzenia przez teren kolejowy. Przy aktualizacji mapy należy objąć pomiarem sprawdzającym układ torowy, jeżeli nie był mierzony w okresie 1 roku od daty zgłoszenia pracy.
Pomiar układu torowego powinien być oparty na min. osnowie szczegółowej III klasy. Pomiar toru należy wykonać osiowo w punktach odległych co:
50 m na prostej
20 m na łukach o promieniu ponad 400 m,
10 m na łukach o promieniu równym lub mniejszym od 400 m.
..... na prostej określamy "Z" wysokość prawego toku szynowego zgodnie z kilometracją linii.
.... Do pomiaru osi torów i rozjazdów należy zastosować poziomą łatę z lustrem dalmierczym wyznaczającym tę oś. Różnica między miarami kontrolnymi, a wartościami otrzymanymi ze współrzędnych w szczególności dla: długości rozjazdów, szerokości międzytorzy, miar czołowych budowli, odległości słupów trakcyjnych od osi torów nie mogą przekraczać +/- 2 cm."


W miejscu gdzie przechodzimy nie ma łuków, więc wiadomo pomiar co 50 m. Obszar minimalny bo 75 m w lewo i 75 m w prawo od przecięcia torów.
Tylko jak wygląda taki pomiar, co mierzymy??? Nigdy nie robiłam czegoś takiego i nie wiem.

Może ktoś to robił, chętnie podzlecę taki pomiar i opracowanie wyników.
www.geodetachelm.pl
www.geodezja-chelm.pl

Uśmiech najkrótszą drogą do człowieka