oddawanie pracy do PODGiK w formacie GML

Zaczęty przez geoAdam87, Piątek 21 Marzec 2014, 22:53:11

Poprzedni wątek - Następny wątek

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

eliza86

Cytat: Brook w Poniedziałek 24 Marzec 2014, 15:27:11
W moim powiecie chyba starosta sobie strzelił w kolano, bo koniecznie chce wyjść przed szereg i zastosować się do rozporządzenia i właśnie wprowadzają Tubo Burbo Ewid....
Efekt?
Od dwóch tygodni ośrodek "wyjęty z życia", nawet tam nie chodzę. W ewidencji żadnych zmian nie wprowadzają..... a spraw przybywa.
Sezon się zaczyna, geodeci coraz więcej robót zgłaszają... a tu leee dooopa.
U nas nie było pełnej numeryki, a ta która była to takie masło maślane, hybryda z rastrami z symboliką i starą i nową..... Niektóre tylko obiekty w powiecie to pełna numeryka.

Totalna masakra....  :dash1:

My działamy TurboEwid od 2008 roku, a mapa prowadzona jest w TurboMapie od 2010. Na mapę numeryczną był ogłaszany przetarg, nic dobrego z tego nie wyszło ale staramy się ją aktualizować i udoskonalać. System działa dobrze, jest aktualizowany i dostosowywany do nowych przepisów, mamy nową kartotekę obiektów BDOT500, walczymy teraz z dostosowaniem ewidencji (wyświetlania funkcji budynków) do wytycznych rozporządzenia. System daje możliwość importu i eksportu GMLa ale na razie z tej możliwości nie korzystamy, mapa jest prowadzona w formacie kcd. Nie ma czego się bać, u nas też był płacz i łzy ale przed tym nie da się uciec :/

Nyzczsel

1 PODGIK to nic - GML miał być zaczątkiem interoperacyjności pomiędzy różnym oprogramowaniem w ośrodkach. Z BDOT500 miała być możliwość, po "małej autoamatycznej" generalizacji aktualizacja BDOT10k  :2funny:
A wyszło jak zawsze!
Co system to GML.
To tak jak stworzyć bazę ewidencji dla całego województwa z danych pozyskanych z plików SWDE pozyskanych z powiatów - powodzenia :)

FaFaL

Każdy obiekt w GML ma atrybuty mówiące kiedy go stworzono oraz kiedy go skasowano. Dzięki temu możliwa jest modyfikacja wsadowa obiektów w bazie Ośrodka.

alcapon

O problemach z gmlem było wiadomo już od dawna.
Zapewne będzie tak, że kazda firma rozwiąże w inny sposób napotkane problemy.
Później może być tylko program z przenoszeniem danych między różnymi systemami.

Ps. Czy format gml "obsługuje" modyfikację wsadową czy tylko przenoszenie całej bazy?
Jeśli nie obsługuje to nie będzie większego sensu aby go stosować.
Każdy powiat pewnie będzie działał na swoich wsadach stosowanych przez ewmape, geoinfo czy co tam innego.
Korepetycje z ewmapy / pliki gml / operaty -> ewmapa@o2.pl
http://www.youtube.com/user/ewmapa/videos

cacha

Z tego co słyszałam GEO-INFO na być dostosowane do rozp. o BDOT i GESUT do końca tego roku. Autorzy oprogramowania mówią a problemach z opracowaniem danych (imp./exp.)w formacie GML. Winą obarczają niedoskonałości rozporządzenia. Swoją drogą ciekawe co ośrodek zrobi z plikiem, który masz dostarczyć, jak go sprawdzi i gdzie go zaczyta?

seraf

Podobnie jest na terenie mojego powiatu. Mapa numeryczna jest biedna jak mysz kościelna. Tak więc wykonujemy mapy analogowe męcząc wysłużone już "foliowe" matryce na których odległość pomiędzy krzyżami jest zróżnicowana jak zasady wykonywania prac w różnych powiatach. A na końcu otrzymuje się usterkę że mapa jest nieczytelna bo pomarańczowe przyłącze telekomunikacyjne jest za bardzo czerwone albo żółte przyłącze gazowe jest za bardzo pomarańczowe nie wspominając o braku "kartometryczności" mapy :) hehehe. Zawsze wtedy "proszę" o określenie współczynnika kurczliwości itp. :D

piotrgeokart

#10
w naszym podgik-u daleko do numeryki a co tu mówić dopiero o gml-u

Brook

W moim powiecie chyba starosta sobie strzelił w kolano, bo koniecznie chce wyjść przed szereg i zastosować się do rozporządzenia i właśnie wprowadzają Tubo Burbo Ewid....
Efekt?
Od dwóch tygodni ośrodek "wyjęty z życia", nawet tam nie chodzę. W ewidencji żadnych zmian nie wprowadzają..... a spraw przybywa.
Sezon się zaczyna, geodeci coraz więcej robót zgłaszają... a tu leee dooopa.
U nas nie było pełnej numeryki, a ta która była to takie masło maślane, hybryda z rastrami z symboliką i starą i nową..... Niektóre tylko obiekty w powiecie to pełna numeryka.

Totalna masakra....  :dash1:

www.geodetachelm.pl
www.geodezja-chelm.pl

Uśmiech najkrótszą drogą do człowieka

Lupus

Cytat: wykolejeniec w Poniedziałek 24 Marzec 2014, 14:13:29
U mnie PODGiKi pracują na dotychczasowych programach i nie zamierzają nic zmieniać. I absolutnie się do GMLa nie przymierzają, bo wykonawcy albo mają te programy, albo mają swoich ludzi do kartowania.

Też uważam, że do GML nie ma się co przymierzać. Jak autor w programie uwzględni to będzie działać, jak nie to nie. Nikt tego ręcznie nie będzie robił.
__________
Pozdrawiam
Lupus

Wszystko da się zrobić, tylko czy jest to uzasadnione ekonomicznie?

wykolejeniec

#7
Teraz GML kiedyś SWDE, swing i czort wie co jeszcze. Prawda jest taka, że obojętnie jakie to będzie format, to nigdy nie osiągniemy 100% zgodności we wszystkich programach. Popatrzcie na HTML (głównie 4) i jak był interpretowany przez różne przeglądarki, a momentami nawet przez różne wersje tej samej przeglądarki. A przecież przeglądarka tylko wyświetla dokument.

W przypadku GMLa problem powstał poprzez zabranie się do tematu od d*py strony. Poszło rozporządzenie w sprawie standardów, które w ogóle zaczęło ten temat. Następnie doszły o osnowach, mapie zasadniczej, ewidencji czy zasobie. Tylko, że one nie są zgodne nawet między sobą. W mojej skromnej opinii powinno się to zrobić po Arabsku - za jednym zamachem. I nie przy pomocy specjalistów z ministerstwa tylko np. zlecając ten temat na zewnątrz albo nawet rozpisać konkurs dla uczelni wyższych, oraz nie wciskając je w rozporządzenie, bo teraz zmiany wymagają dłuższej ścieżki, tylko puścić przez GUGiK.

Trochę zszedłem z tematu. U mnie PODGiKi pracują na dotychczasowych programach i nie zamierzają nic zmieniać. I absolutnie się do GMLa nie przymierzają, bo wykonawcy albo mają te programy, albo mają swoich ludzi do kartowania.
Rzeczy niemożliwe załatwiam od ręki, cuda wymagają więcej czasu.

geoAdam87Autor w?tku

#6
Cytat: alcapon w Sobota 22 Marzec 2014, 11:13:52
Z tym gml`em to będzie dziwnie.
W różnych powiatach korzystają z różnych programów do prowadzenia mapy.
Ja mam to szczęście, że 3 okoliczne powiaty w których robimy 95% roboty pracują na ewmapie.
Dlatego nikt z geodetów nie myśli nawet o gml.
Większość mam ewmapę/małą ewmapę i oddają pliki wsadowe do powiatu.

Współczuję tym którzy często muszą pobierać dane z różnych systemów.
Gml niby ma ten problem rozwiązać ale jeszcze dłuuuga droga do tego.
Z kolegą sprawdzaliśmy jak "wchodzą" pliki gml z/do różnych systemów.
Na razie jesteśmy w lesie ...

Ja też sobie współczuję...  ;) pracuję tylko na c-geo i Auto-Cadzie i robię roboty w całej Polsce więc jak będzie więcej takich ośrodków wymagających obiektowego przekazywania mapy to będzie słabo...

szykub

#5
Czyli wychodzi na to, że z tym GML'em to falstart. Jest prawo ale chyba nic konkretnego poza nim. I chyba wszyscy omijają GML szerokim łukiem...
Czy ktoś wie czy jest aby jeden ośrodek przyjmujący GML?

alcapon

Z tym gml`em to będzie dziwnie.
W różnych powiatach korzystają z różnych programów do prowadzenia mapy.
Ja mam to szczęście, że 3 okoliczne powiaty w których robimy 95% roboty pracują na ewmapie.
Dlatego nikt z geodetów nie myśli nawet o gml.
Większość mam ewmapę/małą ewmapę i oddają pliki wsadowe do powiatu.

Współczuję tym którzy często muszą pobierać dane z różnych systemów.
Gml niby ma ten problem rozwiązać ale jeszcze dłuuuga droga do tego.
Z kolegą sprawdzaliśmy jak "wchodzą" pliki gml z/do różnych systemów.
Na razie jesteśmy w lesie ...
Korepetycje z ewmapy / pliki gml / operaty -> ewmapa@o2.pl
http://www.youtube.com/user/ewmapa/videos

DAREK

No tak tylko, że jak geoinfo nie obsługuje GML-a to nic Ci po GML-u. Swoją drogą to dziwne bo według mnie tylko w GML należy oddać plik, pod warunkiem, że mają możliwość obsługi takiego formatu. Spotkałem się z wgrywaniem danych do geoinfo w postaci plików eksportu ale tylko jeśli na zlecenie starostwa robiona była mapa zasadnicza a i tak przy wgrywaniu zawsze były problemy.

szykub

Jak do tej pory nie oddawaliśmy plików GML... w myśl zasady "nie ruszaj k**y póki nie śmierdzi"  ;)
I jak do tej pory urzędnicy jakoś sobie z tym radzili (bo chyba również im jeszcze jest to "na rękę"). Ale "łaska urzędnika na pstrym koniu jeździ" więc nie znamy daty ani godziny kiedy trzeba będzie się dostosować.
A tak poza tym, teraz nie powinno mieć znaczenia kto na jakim programie pracuje, przynajmniej teoretycznie  ;). W końcu po coś ten GML musi być  ;)