Drogi Darku jak może zauważyłeś lub i nie. Zajmuję się zbieraniem informacji, nie ich komentowaniem.

Tu jest pełna treść wystąpienia pokontrolnego przeprowadzonego w GUGiKu


to jest z kolei stanowisko SGP

Chyba się nie zgadzam z takim kpiącym tonem.
ps źródło na GEOFORUM??? w temacie dotyczącym SGP? nie załamuj mnie...
tu jest oryginał:
http://www.sgp.geodezja.org.pl/wydarzenia/centralne/id/96

Te pismo jest nie w tonie "To nie my", a raczej "wystąpienie pokontrolne jest nie obiektywne i krzywdzące".

Fakt pozostaje faktem, że SGP zostało wynajęte do prowadzenia papierkowej roboty, bo to Komisja Egzaminacyjna prowadziła egzamin, a nie SGP.
Z tego się wywiązywali. Zauważ że na 10 tysięcy przeprowadzonych egzaminów było powiedzmy około 50% niezdanych a tylko 5 (SZTUK) odwołań. Jeśli Ci co nie zdali byli tak święcie przekonani, że umieją to czemu się nie odwołali od decyzji? Jak bym był pewny to bym się odwołał, ale inaczej jeśli się nie bardzo wie co się umie, a kurs (niby obowiązkowy) traktuje jako podwyższenie opłaty to o czym rozmawiać, od czego się odwołać?

edit:
Zupełnie inną sprawą pozostaje czy GUGiK powinien był to zlecać, zebranie dokumentów, czy zamówienie sali oraz wody/kawy dla zdających to chyba urzędnik z gugiku by sobie poradził.
Natomiast jeszcze jedna ciekawostka: nie problem jest w tym, że Porozumienie było nielegalne. Ono w momencie zawierania było legalne. Przedłużenie po zmianie rozporządzenia też było legalne bo jeśli chodzi o delegację do zawarcia porozumienia to się nie zmieniła treść. W Kontroli stwierdzili że powołano się na nie TE rozporządzenie co trzeba, bo wyszło nowsze (nie ważne że o bardzo podobnej, w tym zakresie, treści).

Stanowisko SGP: To nie my
Stowarzyszenie Geodetów Polskich zabrało głos w sprawie nadawania uprawnień zawodowych.

Podczas posiedzenia Zarządu Głównego SGP, które odbyło się 2 grudnia br., przyjęto stanowisko Stowarzyszenia w sprawie procedury nadawania uprawnień zawodowych w dziedzinie geodezji i kartografii. Jest to efektem wniosków z kontroli MSWiA w GUGiK i wstrzymania przez Głównego Geodetę Kraju postępowań kwalifikacyjnych na uprawnienia zawodowe.

W stanowisku SGP czytamy m.in.:
,,Jest niezaprzeczalnym faktem, że system uprawnień zawodowych w dziedzinie geodezji i kartografii [...] jest wielkim osiągnięciem i dobrem naszego zawodu oraz jest rozwiązaniem korzystnym dla całego społeczeństwa" oraz ,,Stowarzyszenie Geodetów Polskich, wykonując decyzję Głównego Geodety Kraju, organu nadającego uprawnienia zawodowe w dziedzinie geodezji i kartografii, z dnia 22 listopada 2011 r., odwołującą egzaminy zaplanowane na listopad i grudzień 2011 r. zwraca uwagę na jej niezrozumiałość dla całego środowiska, a zwłaszcza dla uczestników postępowań, które miały się zakończyć egzaminami w dniach 25-26 listopada 2011 r. oraz osób ubiegających się o uprawnienia w grudniu 2011 r. Wydaje się, że byłoby możliwe dokończyć postępowania kwalifikacyjne w listopadzie i grudniu 2011 r. i równolegle przygotować odpowiednie porządkujące zmiany prawne i organizacyjne, jeśli są one konieczne."

Stowarzyszenie odniosło się także do wystąpienia pokontrolnego Departamentu Kontroli, Skarg i Wniosków MSWiA z 21 października 2011 roku, stwierdzając m.in., że ,,opinia zawarta w wystąpieniu pokontrolnym o przekroczeniu uprawnień przez Głównych Geodetów Kraju w tym zakresie jest nieuprawniona i podważa zaufanie do centralnego organu oraz do współpracującego z nim Stowarzyszenia Geodetów Polskich".

Zarząd Główny SGP stoi także na stanowisku, że ,,sugestie, że opracowywanie pytań egzaminacyjnych oraz przeprowadzanie egzaminów przez te same osoby, które prowadziły szkolenia dla osób ubiegających się o uprawnienia jest nieetyczne są nieuprawnione i podważają wiarygodność Państwowej Komisji Kwalifikacyjnej oraz naruszają dobra osobiste jej członków."
W piśmie odniesiono się także do wykazanego przez kontrolę bezprawnego dostępu do danych osobowych i poświadczania dokumentów przez osoby do tego nieuprawnione.
Zarząd Główny oświadczył, że ,,w wieloletniej praktyce dotyczącej organizacji egzaminów Stowarzyszenie Geodetów Polskich nie było żadnego przypadku nieuprawnionego dostępu do danych osobowych" oraz że ,,pracownicy lub osoby zatrudnione na umowę zlecenie przez Stowarzyszenie Geodetów Polskich przy organizacji postępowań kwalifikacyjnych faktycznie poświadczały za zgodność z oryginałem niektóre dokumenty".

W kwestii wydawania świadectw ,,in blanco" Zarząd Główny SGP stwierdza, że ,,przekazywanie Przewodniczącemu Zespołu Kwalifikacyjnego świadectw potwierdzających uprawnienia zawodowe w dziedzinie geodezji i kartografii opieczętowanych i podpisanych ,,in blanco" odbywało się za właściwym imiennym upoważnieniem Głównego Geodety Kraju".

Na zakończenie Zarząd Główny stwierdza, że ,,Stowarzyszenie Geodetów Polskich, prowadząc obsługę organizacyjną postępowań kwalifikacyjnych na uprawnienia zawodowe w dziedzinie geodezji i kartografii zawsze prowadziło je rzetelnie i z największą starannością, a wszelkie uwagi i polecenia Głównego Geodety Kraju uwzględniane były niezwłocznie"
Ponadto Zarząd Główny oświadcza, że ,,całe nasze środowisko powinno dbać o rangę zawodu, która jest wzmacniana przez uprawnienia zawodowe. Wszyscy geodeci, kandydaci do uprawnień zawodowych i ci którzy już je posiadają nie powinni deprecjonować procedury nadawania uprawnień przez Głównego Geodetę Kraju oraz podważać autorytetu Państwowej Komisji do spraw uprawnień zawodowych w dziedzinie geodezji i kartografii."

Stanowisko Stowarzyszenia Geodetów Polskich