Jaki polecacie zestaw GPS do pomiaru

Zaczęty przez manio0013, Wtorek 31 Styczeń 2017, 03:25:15

Poprzedni wątek - Następny wątek

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

manio0013Autor w?tku

A co sądzicie  o zestawie Trimbla R8s z kontrolerem TSC3 jak spisuje się w terenie jak zachowuje się w trudnych warunkach czyli drzewa itp.

kuba12310

Dokładnie w tym czasie. Nawet mieliśmy odblokowane na miesiąc, żeby przyzwyczaić się do dobrego:)

rogos

chora cena  :) to samo przerabialiśmy z leicą ale tam cena chyba była rzędu 2tyś, teraz odblokowanie nie powinno być takie drogie bo i poprawa nie będzie już tak znaczna. Poza tym chcieliście pewnie odblokować w momencie kiedy kartą przetargową było TPInet dostępne tylko dla ich klientów a ASG nie miało glonassa. To samo miałem przy zakupie odbiornika, trzeba było kupić u nich żeby mieć dostęp do poprawek z TPInet, potem się w niedługim czasie sprzedali. Obecnie też pewnie bym kupił chińczyka choć sam HIPER SR jest naprawdę solidny, tylko Magnetfield mi nie podchodzi a w szczególności spolszczenie :D

kuba12310

O dodatkowych serwisach to masz racje. W firmie gdzie pracowałem mieliśmy Topcona Hipera + i chcieliśmy z 3 lata temu odblokować dostęp do glonassów, to chcieli aż 9tys netto (nie było konieczności wymiany czegokolwiek, tylko wpisanie kodu). Przy wyborze swojego odbiornika patrzyłem właśnie na to żeby wszystkie serwisy były dostępne. Co do żyroskopu to miałem akcje mierzenia pasów drogowych do BDOT 500, robiłem to sam i tam mógłby się przydać. Nie testowałem tego w terenie więc odczuciami praktycznymi się nie podzielę.

rogos

Kuba 12310, kupowanie tego sprzętu po to żeby nie używać libelli mija się z celem (dodatkowe koszty), a problem z dokładnościami przy pomiarze budynków nie wynika z tego że odbiornik nie jest ustawiony w pionie, tylko wiąże się z tym, że masz obciętą znaczną część horyzontu (nie korzysta konstrukcja wcięcia), podejdź ze zwykłym gpsem pod sam budynek i też rewelacyjnych wyników nie uzyskasz.

Co do pomiaru w trudnym terenie - cudów nie ma i prawdopodobnie pomiar różnymi odbiornikami w tych samych warunkach będzie zbliżony. Ja pracuję na Topconie Hiper RS, bardzo solidna konstrukcja jeśli chodzi o sam odbiornik i mogę powiedzieć że różnica była kolosalna w porównaniu do odbiorników śledzących tylko satelity GPS, ja mierzyłem w takich miejscach gdzie inni tylko mogli pomarzyć, dokładności też były dobre. Dlatego przy zakupie nowego odbiornika zwróciłbym uwagę czy jest przystosowany do pracy z Galileo, system jest jeszcze w fazie testów, ale już niedługo prawdopodobnie będzie w pełni operacyjny, komercyjne stacje referencyjne też pewnie szybko zaczną udostępniać poprawki korekcyjne dla Galileo i wtedy przy dodatkowej liczbie satelitów znowu będzie widać znaczną poprawę w możliwościach pomiaru.

kuba12310

Ciekawe spostrzeżenie. Handlowiec z którym ja rozmawiałem taki szczery nie był i twierdził, że dokładnością nie ustępuje libeli pudełkowej.  Sam myślałem nad tym rozwiązaniem ale  jako zastępujące libele przy pomiarze chodniczków i takich dupereli a nie do pomiaru budynku przez wychylenie odbiornika.

michał6

odnośnie zainteresowania odbiornikami z pochyłomierzem (czy też żyroskopem) serdecznie odmawiam
miałem długą rozmowę ze sprzedawcą sprzętu, którego firma oferuje takie rozwiązania - z oczywistych względów nie podam jej nazwy
otóż:
modele z możliwością takiego zapisu kosztują ok 2,5 - 3 tys. PLN więcej, przy czym do pomiaru naroża nadal trzeba wykonać 2 pomiary z odchylonym instrumentem - czasowo nie robi to wielkiej różnicy
najgorsze jednak są dokładności. według wszelkich testów budynek pomierzony w tej technice zawsze jest "krzywy" a różnice w czołówkach na równoległych ścianach (rzecz jasna równych) dochodzą do maks. ok 15 cm.
jeszcze inną rzeczą jest "skomplikowany" typ raportu - niektórzy inspektorzy podważają ten sposób pomiaru, a samo "naciągnięcie" pomiaru (w sposób rzetelny i bez faula) jest trudniejsze

kuba12310

Ja mam od pół roku Satlaba SL 300. Mi się nigdy nie zawiesił a pracował z podczytanym dxf całej wioski - około 25 mb. Ogólnie sprzęt działa dobrze. Największy minus jaki dotychczas odkryłem to brak portu USB - jest micro usb, oraz to, że karta SD jest ukryta pod bateria. Cena jaką dałem to 19500 netto

j4444

Bardzo szybki jeżeli chodzi o nawiązanie i ogólnie niezły zasięg ma stonex S9, używamy od 4 lat i się sprawuje jak na razie. Widziałem parę miesięcy temu używkę na portalu aukcyjnym za ok 16 tys., nie wiem po ile chodzą nowe  (kiedyś kosztowały ok 35 tys.). Takie z systemem redukcji wychyleń to na pewno bardzo dobra opcja ale będą drogie.

jkbsrwk

Mam Spectre Epoch 50 i mogę z czystym sumieniem polecić. 4 lata i żadnych problemów. Raz na rok kontroler (Nomad) tak się zawiesi, że muszę wyjąć baterie i w zasadzie tyle :) Ale nie mam porównania jak mierzy w krzakach w porównaniu z innymi odbiornikami. Ale radzi sobie :) Pracuje  z nim na co dzień na południu małopolski, a więc góry/doliny drzewa/krzaki itp :)

manio0013Autor w?tku

#6
Moze ktoś z was miał do czynienia z odbiornikami którymi mozna mierzyć  pochylonymi do 30 stopni np przy budynkach i drzewach. i one to korygują. Moze ktoś moze polecić Jakieś odbiorniki które dobrze mierzą w trudnym terenie np zadrzewionym (oczywiście z tych tańszych;)) Niektórzy producenci oferują odbiorniki twierdząc ze mierzą  w utrudnionum terenie, bo np łapią fixa tylko przy glonasach nie potrzebują satelitów gps.


RoBoCIK połączył wiadomości: Czwartek 02 Luty 2017, 00:47:20

podobno odbiorniki spectra maja lepsza wydajnośc w trudnych warukach i łapą  fixa nawet tylko przy glonasach

Excrucior

w tej cenie polecam Kolide, ale z gpsami jak ze wszystkim, zależy jak trafisz.
Znajomi pracują na kolach i zakupione pierwsze dwa odbiorniki super a trzeci to noo porażka - ale serwis i juz jest OK
wiec Kolide polecam  ::)

Lupus

problem z leicą hihi

Ja mam Trimble'a i miewam podobne problemy, ale najgorszym problemem jest to, że mu się czasem baterie rozładowują.
__________
Pozdrawiam
Lupus

Wszystko da się zrobić, tylko czy jest to uzasadnione ekonomicznie?

koper121

Kolidę raz trzymałem w rękach i była taka sobie. Kilka razy pracowałem na satlabie. Ciekawe rozwiązanie zarówno programowo jak i wizualnie. Problemem tego sprzętu było wieszanie się odbiornika i żeby zrobić reset fabryczny trzeba było go oddać do serwisu.
Teraz robię na leice. problem tego sprzętu jest taki, że czasem trzeba poczekać kilka minut aż się połączy z satelitami.

Mam nadzieję, że jakoś pomogłem  8)

Jigs

#2
Sie ma.
Chińczyk to chińczyk.....różnic nie ma jak dla mnie.... osobiście wolałbym używana Leice . Ale pracowałem na Southach...tandetna i delikatna obudowa (pękała) nie wspominając o jakości tyczki :/
Kolega pracuje na kolidzie i sobie chwali  zresztą za tą cenę nie można wymagać cudów :)
"Granice możliwości tak jak strach są często iluzją."
                                     Michael "Air" Jordan