W Ewmapie człowieka który ma tylko wprowadzać jakieś dane przeszkolisz w 3 h. W geoinfo 2 dni a trzeciego zapomni co robił w dwóch pierwszych. Nie wspomnę już o konfiguracji baz. W geoinfo nie zrobi tego przeciętny użytkownik. Skomplikowana zabawka. Jeżeli chodzi o ilość ruchów chociażby do zaczytania pikiet w ewmapie a geoinfo to tak jakby porównać bieg na 100m (ewmapa) i na 1000 (geoinfo). Nie jestem specjalistą od tego programu a ewmapa i microstation to moje podstawowe narzędzia ale miałem okazję trochę na tym popracować produkcyjnie. Dla mnie koszmar. Oczywiście opinia użytkownika który zaczynał od geoinfo i pracował trochę na ewmapie może nie być taka skrajna .

Witam,

Piszę do użytkowników, którzy mieli okazję pracować w Ewmapie jak i w GeoInfo? Który program, wg Was jest łatwiejszy do opanowania? I w którym łatwiej i szybciej można wprowadzać obiekty BDOT500 oraz EGiB?