Aktualności:

tyle zostało zrobione
75%

Menu główne

Zarobki w naszej branży :)

Zaczęty przez GEOPLAN, Wtorek 21 Luty 2012, 21:52:40

Poprzedni wątek - Następny wątek

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

sulik

Wszyscy wiemy że w naszym zawodzie dzieje się źle ale większość społeczeństwa nadal uważa iż jest to "dobry" zawód, świadczą o tym choćby ilość kandydatów na studia na kierunek Geodezja i Kartografia . W Gdańsku na Politechnice w tym roku był to najpopularniejszy kierunek.

http://www.uczelnie.info.pl/dzial/matura_i_rekrutacja_2012_najpopularniejsze_kierunki/1681/

Trzeba zacząć społeczeństwo uświadamiać jak wygląda sytuacja w geodezji :)

geoziom

Ostatnio kolega szukał pracownika i lipa,
Jak przychodzili młodzi po studiach lub w trakcie to chcieli zarabiać 2500 - 3000 netto. Oczywiście nie mając praktycznie żadnego doświadczenia.
Więc młodzież też nie jest głupia, każdy widzi co dzieje się w kraju pt. Polska, mamy otwarte granice, a więc każdy młody rozsądny człowiek widząc drogę jaka jest przed nim aby dobrze zarabiać w geodezji po prostu odpuszcza i wyjeżdża.
Oczywiście są wyjątki od sytuacji i można też znaleźć dobrze platną pracę ale takich rodzynków jest już bardzo mało.
Nie oszukujmy się, pewien poziom z geodezji da się osiągnąć ale pewnego progu (porównywalnego do zawodów prawniczych i lekarskich) nie osiągniemy.
Ale wina leży w Nas geodetach, rynek wymaga Naszej obecności a my tego nie potrafimy wykorzystać i wzajemnie zabijamy się cenami a potem każdy biadoli, że jest mu źle...

koper121

Witam.
Mam wrażenie, że tego młodego narybku jest jakby mniej, a młodzi inżynierowie szybko uciekają z tego zawodu ze względu na kase. Znaleźć porządnego pracownika to też nie jest łatwo. Poprawcie mnie jeżeli się mylę.

greg84

Można łączyć fuchy i pracować u kogoś, ale pozbawiamy się w tym momencie życia. Rzeczywiście, sytuacja na rynku jest ciężka, pracy dużo i małe pieniądze z tego, ale jak już kolega wyżej napisał, sami jesteśmy sobie winni- brak jedności cenowej na rynku, legiony młodych inżynierów. A nowe zmiany w prawie... masakra.

e-geo@info-lab.pl

zyzyryxy a znasz jakąś nie prywatną firmę geodezyjną? bo ja znam jedną w której pracownicy mają najniższe krajowe.
Żyjemy w wolnym kraju sam możesz zostać "prywaciarzem" i zobaczysz jak to miło i przyjemnie jest.

zyzyryxy

No niestety takie czasy, że nawet zdobycie uprawnień nie podnosi pensji u prywaciarza, trzeba robić fuchy aby jakoś żyć i zebrac kasę na własny interes

wojtekp

No niestety zawsze znajdzie się jakiś geodeta, który weźmie robotę za "psie" pieniądze byle coś robić. Nie ma się co dziwić potem, że roboty idą za darmo prawie.

gencjanowy

Zgadzam się w 100%, dopóki nie podniesiemy cen za nasze usługi możemy jedynie pomarzyć o wyższej pensji:-)

Darek74

Mam do Was pytanie - mianowicie co myślicie o obecnych zmianach w prawie geodezyjnym? Nie wpłynie to jakoś na Waszą pracę? bo mnie to mocno przeraża. Więcej biurokracji, więcej utrudnień i coraz mniej samej geodezji pracy, a więcej przepisów i ustaw.

Zet

#15
prawda to.... my sami jesteśmy sobie winni... póki wszyscy nie podniesiemy cen za nasze usługi nie będzie można mówić o godnych zarobkach. Ceny naszych wypocin w przeciągu ostatniego 10-lecia prawie się nie zmieniły, za to ceny wszystkiego na około poszły o 100% do góry...

e-geo@info-lab.pl

Nie wiem czy jest nas za dużo wiem, że pracy też jest dużo tylko ceny jakieś takie marne (ale to nasza wina - geodetów)!!!Sami pod sobą dołki kopiemy. Pracy jest tyle, że dla każdego wystarczy tylko swoją pracę trzeba wykonać rzetelnie, spokojnie i myśleć nad tym co się robi a nie na odpier.... bo muszę zrobić dużo robót aby zarobić.

westernowiec

Zgadzam się z przedmówcą. Praca powinna przede wszystkim przynosić pieniądze.
A co do słabych zarobków, to główną przyczyną moim zdaniem jest fakt, że jest nas po prostu bardzo dużo. I niestety nie widzę perspektyw żeby sytuacja się poprawiła, bo wciąż przybywa miejsc na kierunkach geodezyjnych.

jurii

Owszem fach zacny i ciekawy, ale jak to mówią: za "Bóg zapłać" dzieci nie nakarmisz.
A swoją drogą doskonalić się można również na wielu innych polach w czasie wolnym PO PRACY... to się chyba nazywa hobby  ;) Praca powinna dawać satysfakcję ale również odpowiednie (godziwe) zarobki bo człowiek pracuje by żyć, a nie żyje aby pracować. Przynajmniej w teorii.
pozdrawiam

AloneSailor

Zarobki może i nie są największe i rzeczywiście można zostać kierowcą, spawaczem itp po odbębnieniu 8 h mieć wywalone ale Geodezja jest to fach zacny:) i ciekawy. Pracuje się dużo, często z przerwą na sen i nie ma to przełożenia na zarobki ale jeśli jest praca i można się w niej doskonalić to nie powinno się narzekać bo przy tak dużej stopie bezrobocia i wyjazdach zarobkowych zawsze może być gorzej. pozdr

Piter85

#10
ostatnio spotkałem 2 kolegów geodetów po latach ... chodzące zombi ... ledwo ich poznałem .... załamani ... praca praca i jeszcze raz praca ... a pieniędzy jak nie było tak nie ma