Plac Piłsudskiego po remoncie:

aha
Nieźle.
buhahahahaha - grunt to "swoi" za swoją cenę

[info]Goście nie mogą oglądać obrazków w postach, prosimy Zarejestrować się lub Zalogować
[/info]
Czeska firma Metrostav, a nie konsorcjum Astaldi i Przedsiębiorstwa Budowy Dróg i Mostów, przebuduje Trasę AK i most Grota - poinformowała GDDKiA. Dyrekcja uznała, że poprzednio przez nią wybrana oferta była zbyt tania.

Jak poinformowała PAP rzeczniczka GDDKiA Urszula Nelken, komisja przetargowa ponownie przeanalizowała złożone w przetargu oferty.

- Stało się to po orzeczeniu Krajowej Izby Odwoławczej, która zaleciła ponowną weryfikację ofert - powiedziała rzeczniczka. W efekcie tej weryfikacji oferta Włochów została odrzucona z powodu rażąco niskiej ceny.
Za blisko 800 mln Astaldi chciało dostosować warszawską Trasę Armii Krajowej wraz z mostem Grota do parametrów drogi ekspresowej S8 za ok. 544 mln zł, czyli za kwotę o prawie połowę niższą od przygotowanego przez Dyrekcję kosztorysu. GDDKiA na realizację tego zadania przeznaczyła prawie 933 mln brutto.

Oferta Metrostav opiewa na 796,3 mln zł i była druga pod względem ceny po ofercie Włochów. Pozostałe cztery przekraczały 800 mln zł, a najdroższa miała wartość 1,7 mld zł.

Zgodnie z umową, której podpisanie planowane jest jeszcze w maju, wykonawca będzie miał 27 miesięcy na realizację inwestycji. - Oznacza to, że do końca 2015 r. most powinien być gotowy - wyjaśniła rzeczniczka. Dodała, że prace nie muszą się zacząć natychmiast po podpisaniu umowy, ponieważ wykonawca będzie miał jeszcze cztery miesiące na optymalizację projektu inwestycji.

Przebudowa Trasy Armii Krajowej ma objąć odcinek od węzła Powązkowska do węzła Modlińska. Przebudowa mostu Grota-Roweckiego ma umożliwić przeprowadzenie pięciu pasów ruchu w każdym kierunku: dwa dla drogi ekspresowej i trzy dla ruchu lokalnego. Ponadto most ma zostać dostosowany do ruchu pieszego i rowerowego.

Ratusz przyznaje: budowa metra opóźniona o 337 dni

[countdown=9,30,2014,0,0][/countdown] do oddania inwestycji.

Więcej informacji:
http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,ratusz-przyznaje-budowa-metra-opozniona-o-337-dni,86408.html

Osnowa geodezyjna w tunelu II linii metra - widać tylko spodarkę

Nie mogłem się powstrzymać - boją się dać jednoznacznej odpowiedzi że tak metro będzie ale:
wykonawca w umowie ma 6 miesięczny okres przedłużenia kontraktu bez płacenia kar;
wykonawca ma 6 miesięcznie opóźnienie wynikające z: problemów z uzyskaniem pozwolenia na budowę, sieciami nie ujętymi na mapach, niewybuchami;

Przejazd multicarem przez pierwszy tunel II linii metra

dobre heheh

Nie mogłem się powstrzymać

Jak długopis czy krzyż? Metro hitem internetu


Błyskawiczną karierę w internecie robi... warszawskie metro. Zaczęło się od ironicznej grafiki, a skończyło na angażującej tysiące osób dyskusji o miejskiej komunikacji.

Grafika - jak to z internetowymi żartami bywa, zrobiona przez nieznanego autora - z porównaniem sieci metra w Paryżu, Nowym Jorku i Warszawie robi furorę w serwisie społecznościowym Facebook. Opublikowano ją dziś na stronie "Tak dla metra 24h". W ciągu kilku godzin udostępniło ją w swoich profilach ponad kilkaset osób, ponad 1,5 tysiąca polubiło, a dyskusja pod obrazkiem liczy już ponad sto komentarzy.
Nie da się ukryć, że Warszawa wypada na tle konkurencji blado. Jedni oburzają się więc na taką złośliwość i dodają,, że Warszawę porównuje się tu z dużo większymi miastami. Inni przypominają o historii miasta, która przez dekady utrudniała duże inwestycje oraz o ambitnych przedwojennych planach czy powojennych próbach budowy metra na Targówku.

Komentujący znaleźli jednak plusy takiej sytuacji. Chwalą elegancję i prostotę warszawskiego rozwiązania i zwracają uwagę, że mapę stołecznego metra można wydrukować na poręcznych przecież długopisach, czego nie da się zrobić w żadnym innym mieście. - No i nie sposób się zgubić - zauważył ktoś inny.

Ale za to tramwaje...

Na odpowiedź fanów warszawskiej komunikacji nie trzeba było czekać długo. W odpowiedzi powstała bardzo podobna grafika, pokazująca sieć tramwajową w tych samych miastach:

Ale za to tramwaje wypadają dużo lepiej


- choć trzeba uczciwie zauważyć, że Warszawa dostała od autora fory - oprócz tramwajów, na mapce uwzględnione są bowiem linie SKM , KM i WKD.

Będzie wojna o krzyż?

Przy okazji internauci zauważyli, że już niebawem sieć warszawskiego metra nabierze nowego kształtu:


- i tu pojawia się ironiczna "obawa". Co z rozbudową sieci wyglądającej jak krzyż? - Czy przetargów nie oprotestują jego obrońcy - drwią internauci.

Wszystkim zainteresowanym przypominamy: oficjalnie centralny odcinek II linii metra ma być gotowy na przełomie 2013 i 14 roku, choć już dziś wiadomo, że tego terminu trudno będzie dotrzymać. Tymczasem ratusz rozstrzygnął już przetargi na przygotowanie dokumentacji projektowej dla dwóch kolejnych fragmentów II linii: 3 stacji na Targówku i 3 na Woli. Docelowo II linia ma połączyć Bródno z Bemowem.

Maria poszła w ślady Anny. Drąży drugi tunel

[reflect]http://dcs-195-149-237-71.atmcdn.pl/scale/o2/tvn/web-content/m/p2/i/25df35de87aa441b88f22a6c2a830a17/3ddaec92-b92b-11e1-a9a9-0025b511229e.jpg?salt=ABF566E04EDD9A2732357DE9A0EA14AB&token=11EB5C1553B9E78C2C313E99E502DD5AD7D9A99BD62B66CF5C2516CBD8E3297D01D0288F627EA89BC1B0A6D73CF9720FE9FE5807E5C586801585ED1CE023E91F725D7CD01FA10DE75DD25A210AF4CDCE3CA0ECC97F5F8E6E3D7DB5FA038E3051EDCFC4DDD7A91991E27ADEE506ABE0F8C22757364DF10FADCAD85CAB08533D0F&type=1&quality=95&srcmode=4&srcx=0/1&srcy=0/1&srcw=450&srch=1000&dstw=450&dsth=1000[/reflect]

Punktualnie o godzinie 9.00 w szybie startowym przy rondzie Daszyńskiego rozpoczęła pracę Maria. Zadaniem drugiej tarczy TBM będzie wydrążenie północnego tunelu II linii metra z Woli na Powiśle.

Tym samym Maria dołączyła do Anny, która od 16 maja zdążyła wydrążyć ponad 100 metrów tunelu II linii metra. – Tarcza Maria zaczęła drążyć tunel przy rondzie Daszyńskiego o godz. 9.00 – potwierdza w rozmowie z tvnwarszawa.pl Mateusz Witczyński, rzecznik konsorcjum AGP budującego II linię metra.

Nawet 30 metrów pod ziemią

Tarcza ma do pokonania 2,8 kilometra tunelu w kierunku Powiśla. Podobnie jak jej siostra z równoległego tunelu, będzie poruszać się ze średnią prędkością 10 metrów na dobę.

- Jest to prędkość średnia dla całego odcinka. Te wyliczenia zawierają w sobie montaż, demontaż oraz czynności technicze – precyzował Mateusz Witczyński.

Maria przechodzić będzie kolejno przez stacje: Rondo ONZ (C10), Świętokrzyska (C11), Nowy Świat (C12), na głębokości od 12 metrów do niemal 30 metrów.

Pierwszy z czterech TBM-ów, które będą pracować w Warszawie, wgryzł się w ziemię 16 maja pod rondem Daszyńskiego.

Jeszcze trzecia i czwarta

Jak powiedział PAP rzecznik Metra Warszawskiego Krzysztof Malawko, dotychczas Anna wydrążyła ponad 100 metrów tunelu. Została zatrzymana w celu rozebrania instalacji startowej oraz montażu systemu transportu - urobku na zewnątrz i tzw. tubingów (betonowych elementów obudowy tunelu) do wewnątrz tunelu. Ponownie tarcza ruszyć ma w przyszłym tygodniu.

Trzecia tarcza - Wisła, a także czwarta, jeszcze niemająca imienia, wykonają odcinki pomiędzy stacjami Powiśl a Dworzec Wileński. Mają wystartować jesienią.

Tunel metra ruszył się o 6 mm "Kurzawka dała o sobie znać"

Tunel I linii metra przesunął się o 6 mm. By sprawdzić, na ile poważna jest zmiana, trzeba ograniczyć ruch. W związku z tym w najbliższy weekend pasażerów znów czekają utrudnienia.
O tym, że tunel się poruszył w metrze wiedzą już od kilku dni. - Wykazały to rutynowe zapisy monitoringu. Przesunięcie wynosi 6 mm i prawdopodobnie jest związane z budową II linii metra - potwierdza rzecznik Metra Warszawskiego Krzysztof Malawko.

"Kurzawka dała znać"
W ocenie firmy, ta zmiana nie grozi żadnymi konsekwencjami i jest stabilna czyli nie pogłębia się. Mimo wszystko, zachodni tunel w rejonie stacji Świętokrzyska musi zostać dokładnie sprawdzony.
- Musimy się upewnić, że w wyniku odkształceń nie ma jakiś większych zmian w geometrii tunelu. Możliwe, że trzeba będzie go np. doszczelnić - mówi rzecznik. I dodaje: - Słynna warszawska kurzawka dała o sobie znać.

Weekendowe wahadło

Badanie tunelu zacznie sie w piątek wieczorem. W najgorszym razie potrwać może do poniedziałkowego poranka, choć metro ma nadzieję, że prace uda się zakończyć wcześniej.
Niestety, do ich przeprowadzenia niezbędne jest wstrzymanie ruchu pociągów i wyłączenie napięcia w zachodnim tunelu I linii metra. Od piątku, od godziny 22 pasażerowie będą więc zmuszeni do przesiadania się w pociąg wahadłowy, który kursować będzie między stacjami Centrum a Ratusz Arsenał.
Stacja Świętokrzyska będzie otwarta. Pociąg wahadłowy będzie się na niej zatrzymywał.
Uruchomiona zostanie zastępcza linia autobusowa Z-2: Centrum – Jerozolimskie – Emilii Plater – pl. Grzybowski – Królewska – Marszałkowska – pl. Bankowy – Andersa – Ratusz Arsenał.

Warszawa ma 7 kilometrów autostrady

Pierwszy z pięciu odcinków autostrady A2 został oddany do użytku - poinformowała w środę nad ranem Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Siedmiokilometrowa trasą pomiędzy Konotopą a Pruszkowem pierwsi kierowcy pojechali po północy.
W nocy we wtorek trwały odbiory nowej drogi. Pozytywną opinię odcinek A-2 uzyskał tuż po północy. Bez zbędnej zwłoki drogowcy wpuścili na autostradę samochody. Jednocześnie został otwarty gotowy od dawna odcinek łączący A-2 z S-8.

Kładą asfalt

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zapowiadała, że odcinek autostrady A2, który połączy Łódź z Warszawą będzie przejezdny na Euro. To raczej się już nie uda, chociaż drogowcy robią co mogą. Według GDDKiA gotowy jest już też odcinek "D". Na odcinku B brakuje zaledwie 2% ostatniej warstwy ścieralnej. Warstwa wiążąca leży już na niemal całym odcinku "A", a wykonawca układa ostatnią warstwę ścieralną.
Na odcinku "C"- gdzie były największe problemy- podbudowa bitumiczna ułożona jest już na ponad 90% długości , warstwa wiążąca na 87%.

Przejażdżka rowerem

Jak wygląda postęp prac na wszystkich odcinkach można zobaczyć na filmie naszego internauty, który cały odcinek przejechał... rowerem. - Praca wre, bo aż się kurzy - tak autor filmu opisuje najmniej zaawansowaną część autostrady - odcinek "C". Faktycznie, możemy zobaczyć, że w niektórych miejscach nadal jest piach. Widać, jak dużo pracy zostało jeszcze drogowcom.
- Pocieszające jest to, że jest niedziela, a ruch na budowie jest całkiem spory. Ja jednak gotowego tego fragmentu za trzy tygodnie nie widzę - komentuje. Jak informuje internauta, przygotowując film przejechał 110 kilometrów w 7 godzin. - Włączając błądzenia po węzłach - dodaje.

Cytat: support w Piątek 18 Maj 2012, 15:30:28
"Anna" (...) waży 600 ton i mierzą prawie po 100 metrów długości.

Gruba Berta to przy naszej "Ance" baletnica

"Anna" zaczęła wiercić: 5 metrów w 48 godzin 

Goście nie mogą oglądać obrazków w postach, prosimy Zarejestrować się lub Zalogować


Od środy "Anna" wywierciła 5 metrowy fragment tunelu II linii metra. To daje nieco ponad 10 cm na godzinę. - Najtrudniejszy jest sam początek - komentuje Mateusz Witczyński, rzecznik konsorcjum budującego podziemną kolejkę.

Pierwszy z czterech TBM-ów, które będą budowały centralny odcinek II linii metra, po raz pierwszy wgryzł się w ziemię 16 maja pod rondem Daszyńskiego. Stalowy kret wystartował w samo południe. A to oznacza, że w ciągu 48 godzin udało się wywiercić 5 metrów, co daje nieco ponad 10 cm na godzinę.
- Tarcza pokonała specjalnie wykonany kołnierz i rozpoczęła przegryzanie się przez ścianę szczelinową (w sumie przesunęła się ok. 5 metrów). Na początku przyszłego tygodnia powinna wyjść przez ścianę szczelinową i zacząć drążenie w górotworze - precyzuje Witczyński.
Jeszcze przed startem przedstawiciele konsorcjum budującego metro zapowiadali, że "Anna" będzie pracować z prędkością 10 metrów na dobę. - Jest to prędkość średnia dla całego odcinka. Te wyliczenia zawierają w sobie montaż, demontaż oraz czynności technicze – precyzuje Witczyński.
Rzecznik podkreśla także, że TBM na razie nie pracuje z pełną mocą. - Nacisk nie może być na razie za duży, bo mogłoby się to skończyć uszkodzeniem ściany przyszłej stacji metra - wyjaśnia.
Niewybuchy? "Tak głęboko ich nie ma"
"Anna" nie natrafiła na razie na żadne przeszkody, ale te prędzej, czy później mogą się pojawić.
- Najniebezpieczniejsze dla tarczy TBM mogą być głazy narzutowe. Jeżeli tarcza na nie trafi, to albo je sforsuje albo trzeba będzie użyć dynamitu do ich wysadzenia – tłumaczy Witczyński.
Tylko pozornym niebezpieczeństwem na budowie metra są za to niewybuchy z czasów II wojny światowej.
- Tarcza pracuje w tej chwili na głębokości około 9–10 metrów. To jest poniżej granicy nasypu działalności człowieka, dlatego nie ma obawy, że tarcza trafi na niewypały – zapewnia Witczyński.
Łącznik i tunel
Celem "Anny" jest wybudowanie łącznika z I linią i wykopanie tunelu do stacji Powiśle. W czerwcu wyruszy druga z maszyn, która również będzie drążyć tunel w stronę Wisły. TBM to wielka maszyna, przypominająca nieco małą fabrykę. Waży 600 ton i mierzą prawie po 100 metrów długości. Jednocześnie drąży, przesuwa się i pozostawia za sobą gotowy tunel.