Roberto część środowiska geodezyjnego jest właśnie w tym temacie trochę podzielona.
Ja wychodzę z założenia, że jak masz "mocnego asa" w rękawie co do przebiegu granic to nie można zawrzeć ugody gdy jest spór na gruncie, natomiast gdy dokumenty są kiepskie, niejednoznaczne, sprzeczne, nie pozwalają jednoznacznie odtworzyć przebiegu granic to wtedy gdy jest spór trzeba nakłaniać strony do zawarcia ugody.
Dokumenty do granic jak zapewne wiesz są rożne, inaczej się robi rozgraniczenie jak masz np. tylko pierworys stanu posiadania w skali 1:5000 lub gdy masz sprzeczne ze sobą dokumenty, a inaczej gdy masz jednoznaczne dokumenty co do przebiegu granic i poparte jeszcze jakimś dokumentem prawnym(wtedy w zasadzie powinno być tylko wznowienie.).
Nie można dokumentów do granic wrzucać do jednego wora i dlatego własnie tak bardzo ważna jest analiza dokumentacji przy rozgraniczeniu aby wiedzieć jak do roboty podejść.
Ja zdaje 8 maja, aby poszło...