Mój kolega, który zdał egzamin na zakres 1, powiedział mi że na części ustnej w żadnym wypadku nie można się poddać i powiedzieć że się czegoś nie wie. Podczas jego egzaminu jeden z panów zadał mu pytanie związane z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego. Gdy okazywało się, że wszystkie jego próby odpowiedzi nie satysfakcjonują pytającego, w myśl przysłowia ,,tonący brzytwy się chwyta" powiedział że dokładnie wie gdzie można znaleźć odpowiedź, że może przynieść ustawę i to wskazać. Następnie członek komisji zapytał się, w jakiej to ustawie można znaleźć odpowiedź? Po tym jak kolega powiedział, że w ustawie o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym pan z komisji powiedział ,,no tak, no tak" i skończył drążyć temat.
Oczywiste jest, że aby zdać trzeba odpowiedzieć dobrze na jak największą ilość pytań. Jednak trzeba próbować rozmawiać z komisją i pokazać, że ma się pojęcie na temat geodezji. Moim zdaniem na pewno to nie zaszkodzi.